PcimOlki pisze:Tinka, wiesz coś o metrologii biochemicznej? Konkretnie jaki może być bezwzgledny bład pomiaru BUN i CREA w labie?
Felinecrf.com podaje normę CREA jako 0.6 - 2.4 mg/dl. Wczoraj gdzieś wyczytałem na tych stronkach, że silne, muskularne kocury mają ten parametr zwykle w górnych granicach normy. Stąd Olcio ze swoim wynikiem 2,8 nie wypada jakoś tragicznie, co?
Z kolei różne źródła podają różne normy BUN z górną granicą 35-55mg/dl, jedno nawet 80mg/dl (nie pamiętam które). No to Oluś przekraczałby normę o 50-100% powiedzmy, ale nie o 300%. Tyle, że ja nie mam pojęcia jakie jest przełożenie tych liczb na rzeczywisty stan jego nerek.
Pcimolki, błędy zapewne się zdarzają. Zależy to w dużej mierze od tego, jak często kalibrowana i wzorcowana jest aparatura pomiarowa w labie przy lecznicy. W dużych labach zwierzęcych błędy są u nas dosyć rzadkie. Inną przyczyną zafałszowanych wyników mógłby być źle spreparowany materiał do badań, niektóre leki oraz odwodnienie.
Musisz się trzymać wartości brzegowych Twojego labu, bo coraz częściej laby w Polsce podają nieco różniące się od siebie wartości, w zależności od używanej aparatury. Porównywanie więc wyników Olka z podawanym przez Helen przedziałem nie ma większego sensu. Takie porównywanie to strata czasu na czary mary lub wróżenie z fusów.
W Niemczech oficjalne normy dla kota wynoszą:
kreatynina: 0-1,9 mg/dl lub 88-177 µmol/l,
mocznik: 30-68 mg/dl lub 5,0-11,3 mmol/l,
azot mocznika (BUN) 14-32 mg/dl lub 5,0-11,4 mmol/l.
Niektóre laby podają też i w Polsce BUN (azot mocznika) zamiast mocznika, tak jak to robią Anglo-Germanie, ale to nie żaden problem, bo chodzi tu właściwie o to samo. Jeśli BUN podany jest w mg/dl, można to zawsze przeliczyć wg następującego wzoru:
azot mocznika (mg/dl) x 2,14 = Mocznik (mg/dl)
Wyniki mierzone w mmol/l są prawie identyczne i od razu porównywalne.
Wartości referencyjne wg prof. Winnickiej, zajmującej się diagnostyką laboratoryjną od wielu lat, która notabene w swojej przedmowie do książki „ Wartości referencyjne podstawowych badań laboratoryjnych w weterynarii” pisze, że nigdy wcześniej nie doświadczyła tak szybkich zmian zarówno w przedmiocie, jak i metodach badań laboratoryjnych i dlatego jej książka (skrypt) z 2002 r. jest jedynie niezbędnym uzupełnieniem, podaje następujące wartości referencyjne (brzegowe):
kreatynina. 1,0-1,8 mg/dl lub 88,4-159,1 µmol/l
mocznik: 25-70 mg/dl lub 4,15-11,62 mmol/l
BUN: 12-33 mg/dl
To są jednak tylko drobne różnice, jeśli porównamy wartości brzegowe niemieckich i polskich kotów. Z innymi parametrami jest o wiele gorzej.
Moje dotychczasowe i obecne koty miały wiele badań w kilku dużych laboratoriach (nie tych przy lecznicy lub w lecznicy). Wartości brzegowe dla kreatyniny i mocznika były czasem różne. Jeden lab podawał < 2,0 mg/dl dla kreatyniny, drugi < 1,9 mg/dl, trzeci <1,8 mg/dl, a Laboklin mierzy u nas kreatyninę tylko w µmol/l: 5,0-11,3 mmol/l. Wartości mocznika były podawane jedynie jako BUN, najczęściej: 10-33 mg/dl.
Zrób, proszę, porządne badania Olka. To przecież nie jest wcale tak trudne. Uwzględnij jonogram. Badanie moczu byloby najlepszą możliwością, żeby stwierdzić, czy to przyczyny nerkowe czy pozanerkowe, o których wspominała Twoja mama.
PcimOlki pisze:Tinka07 pisze:Motodrama pisze:Fajną masz muszkę w podpisie - opinie o polskich stronach wzięłam z miaua i z krakveta.
Ha, ha, ta muszka jest tak samo męcząca jak ja
Dokładnie.
Po raz pierwszy na tym forum się ze mną zgodziłeś
Pozdrawiam
PS: Pytałam o hematokryt. Nie odpowiedziałeś. Ale wcale nie musisz, jeśli Cię tym męczę. Pachnie mi to jednak jakoś uwidaczniającą się anemią u Olka (MCHC - niedobór żelaza!(?), mogę się jednak mylić, cholera wie. Może byś mógł zapytać o to weta.
O nieeee, badania moczu nie mają teraz najmniejszego sensu, dopóki podawane są antybiotyki. Czas karencji trwa ok. 3 dni.