Urwis, Kacper, Benio i Gizmo/parę fotek z działki str 95:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 14, 2007 12:15

Besia77 pisze:Bry!!!

Widzę, że decyzja zapadła!!!

Super wątek :D


Bry!! :D

Jak miło mi Cię tu widzieć!!! :)
dziękuję za miłe słowa :) tylko jakoś tu tak pusto.... :(
mam czasem problemy z netem, więc choć czas jest, to nie mogę być tu zawsze.. :(
mam nadzieję, że będziesz mnie częściej odwiedzać :)

Z Kacprem jeszcze ostatecznej decyzji nie ma.. transport jednak zawodzi, więc prawdopodobnie gdzieś go zawiozę w poniedziałek, tylko waham się między dwiema lecznicami na Ratajach :)

niestety z Benkiem jeszcze nie najlepiej.
super jest pod względem jego zachowania, bo już się porusza po całym pokoju, goni się z Kacprem....
śpią razem na drapaku, dziś Benka przyłapałam śpiącego na Kacprze, gdy ten go wylizywał :D
czasem wylizuje go nawet wbrew jego woli!!! mały się całą siłą odpycha, a Kacper dobrze przytrzyma i myje mu uszy :lol:

natomiast jeśli chodzi o zdrowie, to oczka już ma ładne, czyste, duże i okrągłe, bez trzeciej powieki.
tylko, że w nocy jak mu się załączyło kichanie, to poszła seryjka 10 kichnięć. przed chwilą też kaszlał, pierwszy raz w sumie.. :(
chyba dziś jeszcze nas czeka wyjazd z nim do Poznania..

a teraz śpią przytulone na drapaku.. :)
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt gru 14, 2007 12:21

Witam! :D

Piękny jak się tak myją i śpią przytuleni prawda? :D
Uwielbiam na to patrzeć. :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt gru 14, 2007 12:26

maggia pisze:Witam! :D

Piękny jak się tak myją i śpią przytuleni prawda? :D
Uwielbiam na to patrzeć. :D


Piękny piękny...:) póki co, nie jest to częsty widok, ale jest coraz lepiej.
Pół nocy futra przespały z nami w wyrku, na nas, razem przytulone :)
musimy tylko uważać na małego, żeby go nie zgnieść przez przypadek :wink:

niestety Kacper jeszcze czasem przesadza z "zabawą" i albo liże Benka trochę na siłę, albo wręcz ćwiczy na nim zacisk szczęk, co się małemu średnio podoba ... :evil:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt gru 14, 2007 12:59

Bardzo się cieszę że jest lepiej a co do przytulania i lizania się nawzajem...ZAZDROSZCZĘ :wink:

Może też kiedyś takich chwil doczekam :cry:
POZDRAWIAM
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Besia77

 
Posty: 656
Od: Śro lis 21, 2007 20:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2007 19:01

Besia77 pisze:Bardzo się cieszę że jest lepiej a co do przytulania i lizania się nawzajem...ZAZDROSZCZĘ :wink:

Może też kiedyś takich chwil doczekam :cry:
POZDRAWIAM


Na pewno się jeszcze doczekasz.. :) jak to mówią.. trafi swój na swego ;)
bo jeśli się orientuję, to już próbowałaś, tylko Czikuni coś koleżanka nie podpadła???

Mój Urwis jest takim trudnym przypadkiem - trudny charakter zarówno w stosunku do ludzi, jak i kotów. ale nawet on znalazł na działce kilku kumpli, z którymi się nic z nic nie "kłóci" :)
tymczasem z większością kotów ma stałą bitwę ... :roll:

mi dokocenie wyszło nadzwyczaj szybko i niespodziewanie, bo absolutnie nie planowałam tego tak wcześnie.
Kacpra mamy dopiero od września i nie wiedzieliśmy nawet jak reaguje na obce koty. a tu proszę :) wg mnie, pełen sukces :D

dobrze czytałam, że będziesz nadal próbowała się dokocić? w takim razie życzę powodzenia, bo dopiero teraz widzę, że naprawdę warto - dla tych widoków i emocji z tym związanych :balony:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pt gru 14, 2007 19:14

Dobry :)

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pt gru 14, 2007 19:19

DObry Kasiu!! :)
jeszcze raz powiem, że się cieszę, że będziesz miała kolejne futro :)
jakiś sezon teraz czy co.. :twisted:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Sob gru 15, 2007 9:09

Bry!!!!

Będę próbowała na pewno nie odpuszczę tylko chciałabym nie zrobić żadnemu z kotków krzywdy :cry: .
Zobaczymy na razie mam na oku jednego ślicznego pręgusa chłopczyka ma dwa miesiące i jest przesłodkim domowym koteczkiem na razie z mamą ale niedługo mam taką nadzieję zmieni miejsce zamieszkania :wink: .
Wszystko zależy od naszej Czikuni :twisted: .
POZDRAWIAM i dzięki za miłe słowa :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Besia77

 
Posty: 656
Od: Śro lis 21, 2007 20:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 15, 2007 9:59

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob gru 15, 2007 21:51

WItam wieczornie!!! :)

dziś byliśmy w mieście i robiliśmy zakupy świąteczne.. mieć nadzieję, że ostatnie :)
choć i tak część prezentów przyjdzie już po świętach.. :(

Besia, trzymam kciuki, żeby chłopiec się Czikuni spodobał :D

ja się zaczynam poważnie martwić o Benia.. jak przyjechałam w czwartek po 2 dniach nieobecności, wydało mi się, że ma nienaturalnie duży brzuszek... wygląda jak kotna kotka!!!
w piątek byliśmy u weta, faktycznie, potwierdził, że wygląda to na jelita.
postawił na robaki, choć kot już był tydzień temu odrobaczany.. wcześniej widzieliśmy żywego robaka, natomiast po odrobaczeniu nic....
teraz też nie.. kupa fajna, zero robaków czy rozwolnienia, jakby nie było sprawy... czy może być tak, że za mało zjadł pasty czy cuuu?? może ma zmutowane robaki... :roll: :wink:

no ale brzucho pozostaje duży... nie boli go, bawi się wyśmienicie, żre jak smok.. jak by mu nic nie dolegało :) tyle dobrego...
natomiast martwię się, co to może być.. miałam dzwonić w pn jakby odrobaczanie nie pomogło, ale chyba po prostu tam pojadę..
w razie braku reakcji mówili o prześwietleniu, więc chyba na to się zanosi.. :(
ehhh.. już się tak naczytałam na forum o tych fipach i innych paskudztwach, że różne straszne rzeczy mi chodzą po głowie.. :(
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Sob gru 15, 2007 22:11

Catabwo nie martw się, bo nie każde odrobaczenie działa na dane robaki. Może trzeba powtórzyć czymś innym. :)
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Nie gru 16, 2007 8:30

Bry!!! :lol:

Jak się czuje nasz choruszek :?:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Besia77

 
Posty: 656
Od: Śro lis 21, 2007 20:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 16, 2007 9:36

Dzień dobry! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Nie gru 16, 2007 13:01

Dzień dobry kochane!!! :D

dziś jakby lepiej :) choć robali dalej niet..
wczoraj wieczorem brzuchol był dość duży, ale już nie taki "nabąbany" :) dziś rano natomiast malutki - przy tym co było wczoraj, choć nadal trochę za piłkowaty...
stwierdziłam, że bezpieczniej będzie, jak nie będę mu dawała się najeść tyle ile chce, bo on siedzi przy misce pół godziny (dość wolno je), ale potem brzucho jest olbrzymi.. pewnie za dużo na raz...
dziś dałam mu troszkę saszetki, po której dużo mu nie urósł i dopiero po jakimś czasie drugą porcję. może takie dawkowanie pomoże mu strawić na bieżąco... :D

poza tym, zachowuje się rewelacyjnie. W nocy oczywiście dwa futra okupowały nasze niewielkie łóżeczko :)
o 6 urządzały gonitwy... mały sam zaczepia Kacpra, a potem pędzi byle szybciej do kryjówki :) widać, że mają z tego ubaw :wink:
potem natomiast, gdy my się wylegiwaliśmy do 11, to patrzę, a z drapaka idzie parada - oba wstały, ziewnęły, przeciągnęły się i dawaj przez parapet, stół, do łóżka i między nas myk:)
a mruczando było, że mrrrrr :D

Potem zjadły, umyły się na wzajem i obległy drapakoparapet :) śpią przytulone :love:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pon gru 17, 2007 8:49

witajcie :)

dziś o 5:30, jak tylko zadzwonił budzik TŻ, rozpoczęły się gonitwy... najgorsze, że przez nasze łóżko..
a jak Kacper wskoczy na człowieka... :roll: :twisted:

z Benusiem jest dobrze, jak nie je :) rano brzusio był kulkowaty, ale niewielki.. jak tylko zjadł, zrobiła się piłka owalna :(
ale czuje się wyśmienicie :D

Kacprowi wyrok pozbycia się pomponów został tymczasowo oddalony ;)
termin został przesunięty na początek stycznia 8)
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 60 gości