noga strasznie puchła, dzwoniłam do wetki, ktora mu zakladala wczoraj opatrunek, to powiedziala, zeby troche naciac koncowke. Zrobilam to ale opuchlizna nie schodzila.
Pojechalam z nim na Gagarina, zrobili mu badania krwi, pewnie jutro bedzie wynik i zostall w szpitalu.
Pobedzie tam ze 3 dni, dob niestety kosztuje 50 zl

plus konsultacje i leki
Siedzi bez opatrunku, zeby rany oddychaly. Niestety u mnie w domu zaraz cos by go poturbowalo a tam siedzi sobie bezpiecznie.
Goraczki nie ma (38,1)
Jutro bedzie mial wykonane badanie moczu i sprawdzimy czy sa struvity, czy karma Trovet przynosi oczekiwane efekty.
Juz go nie ma a bardzo za nim tesknie
za dzisiejsza wizyte + pobranie krwi zaplacilam 93,50 (antybiotyki, kroplowka, srodki przeciwbolowe, toaleta rany...)