Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 2; i mała Alma :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 15, 2007 15:29

Kicorku,
kiedy możemy wpaść do Ciebie oficjalnie w celu przetestowania stosunku Jagódki do innych dzieci, a nieoficjalnie wymiziania futrzanego towarzystwa? ;-)
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon sty 15, 2007 15:32

A kiedy macie czas? W środę wieczorem będę wolna i już chyba całkiem zdrowa :roll:
Czwartek i piątek albo przed południem, albo dopiero przed 21.00
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30881
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 15, 2007 15:52

to może środa?
Jutro (wtorek) po 19-tej nie za bardzo?
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon sty 15, 2007 15:55

Jutro jak będę się do czegoś nadawać, to pójdę na próbę. Jeżeli pasuje środa, to ja chętnie :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30881
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 15, 2007 19:32

czarna.wdowa pisze:e tam gust to on ma prawidłowy :wink:
ale jak zobaczył te maski, kapelusze, balony i inne cuda do wklejania to przeraził się
proszę już z tydzień - jeszcze ze 2-3tygodnie i będę miała piękny podpis
A wtedy podrzucę varii do obróbki karnawałowej :lol:


wątek podpisowy jest u redaf, szkoda kicorkowi zaśmiecać :twisted:
jak powiesz co chcesz w podpisie i dasz linki do zdjęć, to Tobie zrobię ;)

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Wto sty 16, 2007 11:26

Dziś rano się uśmiałam z Cyryla :lol:

Rano wypuściłam Wenę i zajęłam się swoimi sprawami. Po jakimś czasie w kuchni widzę, że Wena zaczyna wcinać chrupki z którejś kociej miski. Na to przyszedł Cyryl, stanął przed nią i nieśmiało wyciągnął łapę - nie wiadomo, czy chciał Wenę walnąć w łeb czy pogłaskać :lol:
Nie zdążył jej dotknąć, gdy Wena wyskoczyła do niego z wrzaskiem i łapami! - zmył się jak niepyszny 8O :lol:

Trafiła kosa na kamień :twisted:


Jagódka Weny nie lubi - syczy na nią, ale trzeba przyznać, że kolorowa sobie na to zasłużyła :twisted:
Pozostałe z reguły się nie odzywają, czasami powąchają Wenę, jak ta nie widzi, ale Hestia to już w ogóle samobójczyni - nic sobie nie robi z buczenia i łazi za Weną, podchodzi do niej na niebezpieczną odległość. Ja wiem, że ona odważna, ale gdzie jest granica między odwagą a brawurą? :roll: :wink:


Później Wena odkryła szczura z kocimiętką - położyła się, objęła go łapami, wycierała o niego pyszczek, turlała się, a jak tylko któryś z kotów się zbliżył, to startowała z wrzaskiem: "Spadówa! To moje!" :twisted:

Wesoło mam 8)


Poza tym Wena chodzi swobodnie po domu, odkryła już wszystkie zakamarki, wysiedziała wszystkie parapety i nadal mnie kocha - wystarczy ją dotknąć, a już mruczy, już chce na ręce, na kolana, nadstawia się do miziania. Kochana jest :D
I tylko moje koty przeszkadzają jej w tej sielance, bo też nieraz chcą do mnie podejść :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30881
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto sty 16, 2007 11:35

Wena kochaniutka jest, ale Jagódka biedna - taką koleżankę dostać :? :wink:

Natomiast Cyrylkowi nie współczuję :twisted: , niektórym kocurom należy się przypomnienie - gdzie jest jego miejsce w stadzie :wink:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Wto sty 16, 2007 11:35

Ciekawe jak takie zachowanie rokuje w kontekście adopcji? Czy ona nie lubi Twoich kotów, czy kotów w ogóle :roll: .
Biedny Cyrylek, żeby jakaś obca baba na jego własnym terytorium się mu nie poddała :evil: , szczyt wszystkiego :ryk:.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sty 16, 2007 12:08

Jagódka ma Hestię, do Weny nawet się nie zbliża, ale po jej popisach zaczęła syczeć :?

Co do adopcji z kotami, to coś będę mogła powiedzieć dopiero za jakiś czas, w każdym razie na pewno przynajmniej na początku będzie syczenie i buczenie, a przy bliższym podejściu startowanie z łapami. Sama natomiast kotów nie ściga z zamiarem mordowania, i to jest pocieszające :D
Zatem za parę dni wszystko może się ułożyć. Na razie widać, że czuje się coraz swobodniej.


A Cyryl ma, na co zasługuje :twisted:
Chociaż czasami aż mi go żal, jak zwiewa :(
Dobrze, że się nie odgrywa na pozostałych dziewczynach :D
Nawet jakby mniej je gonił niż zwykle, chyba ciut stracił humor po wypuszczeniu Weny :?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30881
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto sty 16, 2007 12:29

biedny rudzielec :( - baba zajęła jego miejsce głównego dręczyciela w domu :wink:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sty 16, 2007 12:37

czarna.wdowa pisze:biedny rudzielec :( - baba zajęła jego miejsce głównego dręczyciela w domu :wink:
Ne ne ne... Wena nikogo nie gania i nie dusi :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30881
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto sty 16, 2007 12:38

bo ona terror psychiczny stosuje 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sty 16, 2007 13:33

Ale mu nosa koteczka utarła, no. :lol: Pewnie mu się nieźle w tej małej główce kotłuje teraz. :lol:

kropka75

 
Posty: 3995
Od: Śro lut 09, 2005 11:15
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto sty 16, 2007 19:58

Wena ma ruję :?
Właśnie turla się po łóżku, cała rozkoszna :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30881
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto sty 16, 2007 20:06

No tak, to przynajmniej masz pewność, że sterylizowana nie była ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 29 gości