Koty - moja pasja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2008 1:08 zima, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

a co moje kociaste widza przez okno?
kilka swiezutkich zdjec, zrobionych dzisiaj
do Saby zastosowalam zle ustawienie aparatu, biel sniegu ja przyciemnila :roll:

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Brutus

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

i zdjecia ktore robil moj tata dzisiaj
troche zimy

ObrazekObrazek

i kozy, to matka z corka
mam jest wyprowadzana na lancuchu jako szef stada, corka dotrzymuje jej kroku
mloda to trzpiotka, z zaskoczenia probuje atakowac Sabe
komicznie wygladaja jak sie ganiaja :lol:
w ogole kozy to przezabawne stworzenia

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

pozdrawiam
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt gru 26, 2008 14:35

Obrazek

pozdrawiamy swiatecznie


leze oblozona kotami, w koncu mam chwile dla nich, bo zwykle to czas zajmuja mi tymczasowe kociaki...

jednak w wigilie zadna z moich osobistych kotek nie powiedziala mi co o tym wszystkim mysli
upieklo mi sie...


pozdrawiam Was
(o ile ktos do nas zaglada)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt gru 26, 2008 15:21

No, wreszcie choć chwilę odpoczywasz...
Ucałowania od nas wszystkich. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sty 13, 2009 13:56

witamy,
chcialabym tylko napisac, ze moje osobiste kocice zaczely opiekowac sie mlodzieza, Mala Paciunia wylizuje Mala Mi i Sally, natomiast Duza Paciunia sluzy za duuuuuuuuzy termofor do przytulania
(Duza Paciunie powinnam zglosic do Klubu Brzusiow :roll: )

Mala Paciunia czesto dostaje glupawki i biega razem z mlodszymi, sa wiec wtedy trzy roznej wielkosci galopady po domu
robia mi strrrrrrrrraszny balagan
dzisiaj na przyklad "zlozyly" suszarke z praniem :x
wszystko ok, ale dlaczego o 5 rano :?: :!:
bieglam na zlamanie karku zobaczyc czy wszystkie sa cale i zdrowe

w sobote bylam na weselu, po powrocie, szybko obeszlam cala kociarnie i dopiero po 4 tej nad ranem poszlam spac, niestety przez ok pol godziny nie bylo mowy o spaniu, bo kotki ktore pod moja nieobecnosc spaly, o 4 rano poczuly chec na galopy, oczywiscie trasa przebiegala przez moje lozko
o ile Mala Mi i Sally to lekkie kotki, ale Paciunia wazy ponad 4kg i taki rozpedzony tonaz byl neistety odczuwalny
przyjelam wiec bezpieczna pozycje i zasnelam po pewnym czasie

jest wesolo

pozdrawiamy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie sty 18, 2009 12:19

wydaje mi sie ze, ze Duza Paciunia jednak zle znosi towarzystwo kolejnych kotow
niby jest obojetna, nie reaguje agresja, ale jest wycofana
zauwazylam lysa plame na karku
myslalam ze to jakas zmiana grzybiczna, ale wyglada to inaczej, jakby wytargane, lekko zadrapane, nie powieksza sie

szkoda mi jej okropnie
mam wyrzuty sumienia, bo stres ja jej zafundowalam :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt mar 13, 2009 23:51

rzadko pisze, ciagle czasu brak na wszystko, by spokojnie obejsc wszystkie watki, napisac co u nas

juz nie mam dwoch kotow, w ciagu 1,5 roku przybyly cztery - mowie o kotach ktore zostaja juz na zawsze
najpierw byla Madzia, kotka ktora przyniosl moj tata
pozniej Filip, ktory mial byc tymczasowo bo jego pani wyjechala do UK, jdnak milczy od dluzszego czasu, nie oddam go juz, bo to byloby dla niego jak strata domu, ma prawie dwa lata, a u mnie jest od 4 mca zycia

potem Salenka, zostala za przyczyna mojej siostry
i teraz Mala Mi, zostanie u mnie, zaprzyjaznily sie z Sally, razem spia, bawia sie, jedza, wszystko razem robia, poza tym to strachajlo, zle znioslby przeprwadzke

ostatnia "adopcja" to decyzja ostatnich dni

Sally i Malej Mi nie ma chyba w tym watku, wiec przekleje ich zdjecia z watku Salenki

zabawy

Obrazek

Obrazek

skutek zabawy...

Obrazek

interwencja weta

Obrazek

jest lepiej

Obrazek

i jeszcze lepiej, wiec kombinujemy, pod sufitem...

Obrazek

Obrazek

Mala Mi i jej pozycje

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

razem

Obrazek


pozdrawiam
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob mar 14, 2009 0:24

Jolu, no ja się strasznie cieszę z tej decyzji :D
dla Ciebie to pewnie ma dobre i złe strony ...
ale ja też nie miałabym serca ich rozdzielać :roll:
skoro tak świetnie się dogadują, no i te wspólne galopady :twisted:
tylko się obejrzysz, a jeszcze i Duża Paciunia się przyłączy :wink:
chciałabym to zobaczyć :twisted:
tzn. znam to z doświadczenia, ale u mnie gonitwy urządzają sobie tylko dwa koty, ale za to są to kocury tak po ok. 4 kg ...
kurczę, musisz pomyśleć nad jakąś ukrytą kamerą :twisted:

ale pamiętasz jak chciałaś zostawić sobie "kloniki" trzy ...
tak więc Sally + Mała Mi .. to masz chyba jeszcze jedno miejsce wolne :wink:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Sob mar 14, 2009 0:32

peate pisze:ale pamiętasz jak chciałaś zostawić sobie "kloniki" trzy ...
tak więc Sally + Mała Mi .. to masz chyba jeszcze jedno miejsce wolne :wink:

pamietam..
bo ja gdybym mogla zostawilabym je wszytskie u siebie
wszystkie kocham, kazdy kotek to osobna historia, inny charakter, znam je wszystkie jak wlasna kieszen

domy dobieram bardzo dokladnie, nie wydaje do kazdego, ktory sie zglosi
pewnie dlatego mam tych kotow ciagle dwadziescia....


***

wiesz ostatnio tata wspominal jaki usmiech u Ciebie wzbudzila lapka na myszy w bagazniku naszego samochodu :lol: ze majac 30 kotow, mamy myszy
temat powrocil, bo znowu z czyms (ziemniaki, marchew, pszenica?) mysz dostala sie do auta

i tym razem mam nadzieje ze ucieknie a nie skusi sie kawalkiem jedzenia na lapce
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon mar 16, 2009 12:33

moje kotusie


Duza Paciunia, Mala Paciunia i Mala Mi

Obrazek

Sally i Mala Mi razem

Obrazek

solo Sally

Obrazek

i solo Mala Mi

Obrazek



pozdrawiamy

Obrazek
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt mar 20, 2009 19:08

Jola_K pisze:
wiesz ostatnio tata wspominal jaki usmiech u Ciebie wzbudzila lapka na myszy w bagazniku naszego samochodu :lol: ze majac 30 kotow, mamy myszy
temat powrocil, bo znowu z czyms (ziemniaki, marchew, pszenica?) mysz dostala sie do auta

i tym razem mam nadzieje ze ucieknie a nie skusi sie kawalkiem jedzenia na lapce


je też mam taką nadzieję :roll:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Pt mar 20, 2009 19:10

Sally w tym "prezentowym" opakowaniu wygląda ślicznie :1luvu:
tylko Jolu dlaczego Ty nie masz żadnego swojego kocurka?
chyba musisz o tym pomyśleć :wink:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Nie mar 22, 2009 11:44

kocurka? no niby jest Filip, mial byc tymczasowo ale jego pani milczy od roku, zreszta tak sie zzyli z Madzia ze nie chce go juz oddawac - bo tak jakby dom stracil

jak panna bedzie chciala z powrotem filipa to jej znajde jakiegos bezdomniaczka, ale wydaje mi sie ze ona nie powinna miec kota, przynajmniej na te chwile, za duzo sie przemieszcza i pozniej znowu komus podrzuci
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie mar 22, 2009 11:52

Śliczne kotusie.... :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 30, 2009 15:59

I co tam u was?
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 30, 2009 16:38

anita5 pisze:I co tam u was?

u nas wiele sie nie dzieje, Salenka trzeci dzien ma antybiotyk bo sie pochorowala, zaczela kulec, kichala, oczka zalzawione, malo jadla
w pierwszym dniu leczenia jadla wylacznie conv w plynie, na drugi dzien juz bylo lepiej, dzisiaj tez jest widoczna poprawa, dociagniemy do konca cykl antybiotykowy
wszystkie dostaja witaminki do ustnie

teraz spi, obok mnie, Paciunie na fotelach, tylko Mala Mi cos kombinuje, jak zwykle zreszta, ona ciagle sie bawi, spi 5 minut - szybka regeneracja, po czym wraca do psot
a je za trzech :)
zjada swoj aporcje i dojada za reszte kotkow, wyglada wtedy smiesznie, drobne cialko na chudych lapkach i brzuszek okraglutki :lol:

ale jak juz pisalam nieraz, ja bardzo sie ciesze jak koty maja apetyt, bo to znaczy ze zdrowie im dopisuje


pozdrawiam was cieplo
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 57 gości