Opowieści z Kitkowego lasu - Koteczka wraca z giganta!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 07, 2005 11:11

Benji :lol: Naprawdę Kitek.
Dzięki Twoim archiwaliom, z wielką radością obejrzałam
piękne zdjęcia Kitka z czasów młodości, a to latające,
znów wprawiło mnie w zachwyt :!: :!: :!:
Mizianko dla Kita i Alienika :D E.
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Śro gru 07, 2005 11:43

Bengala pisze:Obrazek

8O całkiem Kit :mrgreen:



:smiech3: Świetne :lol: Tylko paseczki na footerku inne ;)
A z zachowania, to powiem Wam, że to ... Alien. Czarno-białe Mzimu tak wodę z kranu spija. Albo z nawilżacza powietrza chłepcze :?

A tu jeszcze jedna podróba Kiteczka:

Obrazek

;)

Sigrid

 
Posty: 6940
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Śro gru 07, 2005 12:00

eeeetaam, co Wy tu eksponujecie jakieś liche imitacje Kita.
Dawać, że tak brzydko powiem, zdjęcia Orginała.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Śro gru 07, 2005 12:15

Tak, tak, TYLKO oryginał :D

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 11, 2005 12:53

Niedzielny poranek... Śpię w błogostanie, bo TŻ o dziwo nie tłucze się w kuchni, gdy nagle... coś cieżkiego mi doopę spada :evil: Grrrrr, który to znowu - pytam.
- Alikowi palma odbija - informuje TŻ uprzejmie, gdy tymczasem na moim rewersie ta ciężka klucha odprawia jakieś dziwaczne rytuały :roll:
-Kawałek jajka ukradł rudemu z talerza - służy dalej wiadomościami TŻ - i z nim tak szaleje.
-Super - mruczę - za jakiś czas kawałek, mocno zielony, będzie nam na spotkanie spod szafy wychodził :?

Alik, widać w poczuciu zagrożenia, wynosi się ze zdobyczą w inne rejony mieszkania.
Po chwili zamykam drzwi za TŻtem, a w międzyczasie Aliszon... wbija jajkiem gola do ...drukarki :evil: :evil: :evil: I, ewidentnie nie dość meczu rozgrywanego z samym sobie mając, grzebie w czeluściach sprzętu komputerowego :strach:
Szczupakiem rzucam się do kontaktu i wyciągam z niego wtyczkę. Wraz z Alikiem zaglądam ciekawie w czarną jamę drukarki i nic nie widzę. Alik uparcie łapy wpycha głębiej, za nic sobie moją obecność mając. Znacie tę minę: wzrok wbity w jeden punkt, uszy do przodu, nos drga z emocji, łapy same chodzą...
Wyrzucam kota, który straszliwie protestuje, bo przecież - każdy przyzna - zabawa robi się coraz bardziej emocjonująca i tylko duża tego nie zauważa. Rozbieram na części drukarkę i wyciągam z niej niewielki kawałek ugotowanego białka.
Alik demonstruje obrazę
Kurtyna.

Sigrid

 
Posty: 6940
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie gru 11, 2005 16:14

Obrazek Obrazek Obrazek

brawo Alik

że też Kit oddał to jajko bez walki?
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57884
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie gru 11, 2005 20:12

Bengala pisze:Obrazek Obrazek Obrazek

brawo Alik

że też Kit oddał to jajko bez walki?



Eeeee, no co ty. Znając zycie ALik zwinął to jajo z miseczki od której Kicion już odszedł. W przeciwnym razie ALik dostał by po dwulicym pychu ;)

Sigrid

 
Posty: 6940
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pt gru 16, 2005 22:57

Przez pół nocy odrażające rude kocisko prało co sił w łapkach nie mniej ohydne kocisko czarno-białe. Które zaczęło - mogę się tylko na podstawie eksperiencji własnej domyślać. To, które tak rozpaczliwie piszczało. Samo piszczenie zresztą mi tak nie przeszkadzało w śnie sprawiedliwego :roll: ile koszmarne sapanie a la Lord Vader, które wydobywał z siebie wściekły Kit-bull.
I tak sobie pomyślałam, zamknę bandytę w łazience, niech poduma o sprawach świata tego. A potem przyszła refleksja, mściwój jeden mi perfumy z szafki powywala :roll: , niech lepiej sapią i piszczą, skoro im ta forma związku najbardziej odpowiada.
Po czem, filozoficznie nałożyłam na uszy poduszkę, bo do akompaniamentu sapania, piszczenia i charczenia doszło warczenie oburzonego TŻta. No śpij człowieku pracujący w warunkach takich :? i wstań o 6 rano :evil:
Wstałam

I dane mi było poczynić jeszcze jedną refleksję na temat różnic charakterologicznych moich kotów.

Punkt widzenia porannej sytuacji wg Kitka:
O, Dwunożna wstała, nakarmiła, pocmoktałem. Jeszcze jedna osoba w łóżku leży. Pójdę, przytulę się, pośpimy razem...

Taż sama sytuacja oczyma Aliena:
Wstałem, wreszcie dostałem coś do żarcia. O kurka, co robi ten rudy nicpoń? 8O Czemu ssie rękę dwunożnej? Zdurniało się kotu... Rany, jeszcze jedna osoba w łóżku. Pójdę, obudzę, na pewno chce już wstać, a nie usłyszał budzika... Mrii, mrii, iiii, miaouuuuiiiii, mriii... No nie, zasłonił się kołdrą. Wstawaj, ja już dawno nie śpię... Oooo, łapą sobie pomogę, taaaak, widać twarz. Mriiiiiii? Kochasz mnie? No to wstań wreszcie.

Sytuacja powtarza się cyklicznie :roll:

Sigrid

 
Posty: 6940
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob gru 17, 2005 1:07

kochani synkowie Obrazek
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57884
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob gru 17, 2005 9:37

:ryk:


normalnie boskie chlopaki :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro gru 21, 2005 22:41

Obrazek

dla chłopaków, coby mieli czym sie pobawić w święta :wink:
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57884
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Czw gru 22, 2005 15:19

Bengala pisze:Obrazek

dla chłopaków, coby mieli czym sie pobawić w święta :wink:


Figa z makiem :lol: W tym roku nie ma choinki :twisted: Co najwyżej jakiś stroik się zmieści. Lecz nie wątpię, że jeśli będzie się dało na nim coś potłuc, potłucze się na pewno :roll:
Ale dziękujemy cioci Bendżi :lol:

A propos tłuczenia... :roll: Chyba kiedyś wyjdę z nerw i stłukę te koty :roll:
Upojny poranek - TŻ wstaje wcześniej i wykonuje bojowe zadanie przygotowania kawy (nie wstaję, dopóki aromatycznego kubka w łapę nie dostanę, choćby nie wiem co :twisted: ). Więc drzemię w półoczekiwaniu, gdy nagle słyszę, jak TŻ głośno koty "błogosławi" :roll: Usiłuję drzemać mimo tego, że błogosławieństwa przybierają na sile :twisted: Okazuje się, że się nie da. Bo "głodujące" futra na znak protestu wywaliły oba kubki i kawa leje się po blacie i głośno skapuje na podłogę :evil: Akcja-szmata działa niezwykle orzeźwiająco ;) , ale trudno po niej przyjaźnie usposobić się do nadchodzącego dnia :roll:
Co jest u diabła z tymi zwierzakami - ja też w nocy nie podjadam, a ie robię z tego powodu rewolucji o 6 rano :evil: :evil: :evil: Grrrrr....

Sigrid

 
Posty: 6940
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw gru 22, 2005 15:51

Kochanie .... :) :D
czy może Cię pocieszyć taki mały drobiazg :?:
Drakula na średnie lata nie rozrabia po nocach 8O 8O 8O
Nie chcę zapeszyć, ale no, grzeczny jest :!:
Tylko taki szczegół, on jest niejadkiem :roll:
nigdy nie dobijał się o michę...
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Czw gru 22, 2005 18:49

Sigrid pisze:ja też w nocy nie podjadam

ty z wyboru - one z przymusu :smiech3: Obrazek
Od-vetowy Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57884
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Pt gru 23, 2005 12:13

Bengala pisze:
Sigrid pisze:ja też w nocy nie podjadam

ty z wyboru - one z przymusu :smiech3: Obrazek


Nie lubię umartwiać się w samotności :twisted:

A dziś odkryłam, że mogę obudzić się po 6 godzinach snu całkowicie wyspana, pod warunkiem, że koty nie budzą mnie w nocy co pół godziny 8) Chyba mi prezent gwiazdkowy już dziś zrobiły... normalnie, doooobrze mi :lol:

Sigrid

 
Posty: 6940
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Murfel i 56 gości