Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nul pisze:Później się jednak odbył spacer na schody. Dzień bez spaceru by się nie liczył…
mir.ka pisze:Nul pisze:Później się jednak odbył spacer na schody. Dzień bez spaceru by się nie liczył…
ale kotek nie zmókł na tym spacerze?
mir.ka pisze:Nul pisze:Później się jednak odbył spacer na schody. Dzień bez spaceru by się nie liczył…
ale kotek nie zmókł na tym spacerze?
jolabuk5 pisze:mir.ka pisze:Nul pisze:Później się jednak odbył spacer na schody. Dzień bez spaceru by się nie liczył…
ale kotek nie zmókł na tym spacerze?
Pewnie Duża by na to nie pozwoliła.![]()
![]()
ewkkrem pisze:To Wy nie wiecie po czym poznaję, że deszcz pada!
Jak na kolanach ląduje mokra kula futra to - pada a jak sucha to ... nie pada
Nul pisze:ewkkrem pisze:To Wy nie wiecie po czym poznaję, że deszcz pada!
Jak na kolanach ląduje mokra kula futra to - pada a jak sucha to ... nie pada
Dobre
Nul pisze:Niestety! Liczyłam, że ten miniprysznic zmusi Felka do powrotu do domu, ale jednak padało zbyt mało… Na tyle mało, ze nawet można było poleżeć na środku chodnika…
ewkkrem pisze:Nul pisze:Niestety! Liczyłam, że ten miniprysznic zmusi Felka do powrotu do domu, ale jednak padało zbyt mało… Na tyle mało, ze nawet można było poleżeć na środku chodnika…
Bo Feliks to kot a koty są nieprzemakalne
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 50 gości