
Moderator: Estraven

czitka pisze:1.25 dostawał, co dać jutro? Albo może jutro jeszcze sprawdzę po kilku godzinach, tak w środku dnia...

jolabuk5 pisze:czitka pisze:1.25 dostawał, co dać jutro? Albo może jutro jeszcze sprawdzę po kilku godzinach, tak w środku dnia...
Jutro 1,25 i sprawdź w ciągu dnia.


czitka pisze:A mnie jest już wszystko jedno. Przerosło mnie. Jestem jak sparaliżowane zwierzątko oplute jadem kobry. Jak worek z budyniem. Introwertykiem jestem i mnie zatruło od środka. Byle do wieczora i spać i zbudzić się w innej rzeczywistości.

jolabuk5 pisze:Ja mam z Usią podobnie. Ona też je różnie i przez to cukier trochę skacze. Czasem insulina jest co 18-20 godzin, a czasem po 13 godzinach nagle robi się 400.
. I Bratu go liże po uszkach, bo wie, że ma pokłute... A, Pasio zamienił Mamę na kominek. Jak się pali i jest cieplutko, to owszem, pobiegnie, przywita, noski, ogonki, miski i szybciutko do swojego legowiska koło kominka. Zwijamy się, śpimy i mruczymy.
Fajnie, że pokochał kominek, staje się coraz bardziej domowy
Ciekawa jestem cukru w południe, obstawiam koło 300. 



!czitka pisze:Spada. O 12.20 - wynik 330. I dokładnie tyle gram mięsa mielonego przed chwilą wrąbali na spółkę Pasio, Bratu i Mami. Chcą jeszcze. Nie dam. Nikomu nie dam. Dam Czoko, to zrobi kupę
.
Pojedli i czas na mycie przed spaniem, każdy na innej kanapie dzisiaj.
a Mami wietrzy mieszkanie przy drzwiach do piwnicy, bo trzeba uciekać, tutaj biją i głodzą.
Ostatecznie porwała zabawkę i pognała z nią po schodach w dół, mogę zamknąć drzwi, ufff!
Byłam przed chwilą w Castoramie po czarną, grubą folię, czas na zimową wersję Hiltona.
Wojtek, ja Ci jednak Pasia spakuję, jesteś gotowy!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości