Drops + koty

[SabaS]

Ewkkrem Tereska jest u mnie dwa lata i na łóżko nawet nie spojrzy za to Kropka koza jedna już się panoszy na całego. Uwielbia wchodzić na wygrzane miejsce przez Szajbusa czyli najczęściej na poduszkę

[ewkkrem]

Ewkkrem Tereska jest u mnie dwa lata i na łóżko nawet nie spojrzy za to Kropka koza jedna już się panoszy na całego. Uwielbia wchodzić na wygrzane miejsce przez Szajbusa czyli najczęściej na poduszkę

Połóż na łóżku coś co lubi a wskoczy

[SabaS]

To nie ten typ kota, nie przejdzie na rączki też nie tylko jak sama przyjdzie, to chwilę mogę pogłaskać, byle nie za blisko ogona bo pazury i zęby idą w ruch
Tak więc doceń, że jednak Amorka zaszczyciła Cię swoją obecnością na łóżku jest szansa, że będzie postęp. U mnie już nie liczę na to. A poza tym dwa na łóżku wystarczą, i tak już śpię wygięta w paragraf

[MaryLux]

[Gosiagosia]

[ewkkrem]

To nie ten typ kota, nie przejdzie na rączki też nie tylko jak sama przyjdzie, to chwilę mogę pogłaskać, byle nie za blisko ogona bo pazury i zęby idą w ruch
Tak więc doceń, że jednak Amorka zaszczyciła Cię swoją obecnością na łóżku jest szansa, że będzie postęp. U mnie już nie liczę na to. A poza tym dwa na łóżku wystarczą, i tak już śpię wygięta w paragraf

Doceniam . Czyli Tereska, podobnie jak Nowaki, nie lubi się spoufalać z pospólstwem? Mnie ratuje to, że Nowaki za żarcie oddałyby własną duszę, strach i siebie nawzajem Na rączki? Absolutnie nie! Amorkę miałam na rękach 3 (trzy) razy w ciągu prawie 2 lat a Mumisia ani razu . Za to głaski i czesanie szczotką po grzbiecie oboje bardzo lubią. I przy nasadzie ogonka też , ale tylko jak w główce pojawia się żarcie. Podczas żebrania o żarcie, przed żarciem i w trakcie żarcia. Po żarciu - d-pa. Kocie dzikusy Trzy tygodnie polowałam na grzbiet Mumcia, żeby mu wyciąć dreda. Dzisiaj się udało.
Pozdrawiam Tereskę, Kropcię, Szajbuska i Ciebie
Ewkkrem.

Dziękujemy
Wprawdzie "łykend" zaczął się dla dużej fatalnie Duża zbłaźniła się okropecznie Wstydu się najadła, że już obiadu nie musi . Otóż, postanowiła pojechać do sklepu . Rzadko to robi więc wprawy brak. Zaparkowała, wysiadła i ... alarm jej się włączył . Za nic nie chciał się wyłączyć. Tzn, wyjca ma odłączonego i tylko światełka migały. Obdzwoniła znajomych i nieznajomych. Znalazła wreszcie dobrą duszę, która zgodziła się przyjechać z pomocą. Dobra dusza popatrzyła, usiadła na fotelu kierowcy i ... przestało migać . Okazało się, że to nie alarm a niezdarna duża, niechcący, włączyła światła awaryjne .
Drops.

Zgadzam się z powiedzeniem, że "śmiech to zdrowie" więc śmiejcie się ze mnie ile wlezie
Na zdrowie!
Duża.

[Gosiagosia]

Nie wstydź się, je też jestem "blondynka" jeżeli chodzi o samochód.

[jolabuk5]

Ja w ogóle nie umiem prowadzić samochodu i z podziwem patrzę na takie dzielne kobiety, jak Ty!
A co do przytomności umysłu... W niedzielę wyjęłam pojemniczki z rozmrożonym mięsem dla kotów i miałam zanieść do pokoju. A że akurat opróżniałam pokojowe wiaderko, włożyłam pojemniki do tego wiaderka i zabrałam wszysztko do pokoju. Może z 10 minut później zaczęłam szukać pojemników z mięsem po całym mieszkaniu Chyba z kwadrans łaziłam po pokojach, ze 3 razy zaglądałam do lodówki w nadziei, że sie tam ponownie zmaterializowały W końcu spojrzałam na wiaderko... i wreszcie mi się przypomniało, że tam je wsadziłam.

[Gosiagosia]

Ja w ogóle nie umiem prowadzić samochodu i z podziwem patrzę na takie dzielne kobiety, jak Ty!
A co do przytomności umysłu... W niedzielę wyjęłam pojemniczki z rozmrożonym mięsem dla kotów i miałam zanieść do pokoju. A że akurat opróżniałam pokojowe wiaderko, włożyłam pojemniki do tego wiaderka i zabrałam wszysztko do pokoju. Może z 10 minut później zaczęłam szukać pojemników z mięsem po całym mieszkaniu Chyba z kwadrans łaziłam po pokojach, ze 3 razy zaglądałam do lodówki w nadziei, że sie tam ponownie zmaterializowały W końcu spojrzałam na wiaderko... i wreszcie mi się przypomniało, że tam je wsadziłam.

Alzheimer cię dopadł
Ja też tak czasami mam.

[jolabuk5]

No właśnie
Jak się nazywa ten Niemiec, co mi wszystko chowa?
Alzheimer Babciu, Alzheimer!

[ewkkrem]

Pewnie nie wszyscy wiecie, ale ten niemiec to sąsiad Cioci MaryLyx Moją dużą dopadł już dawno, dawno temu
Drops.

[jolabuk5]

Nie wiedziałam, ze on taki wszędobylski

[ewkkrem]

Nie wiedziałam, ze on taki wszędobylski

On nie jest wszędobylski. On wlazł w moją dużą i powiedział że mu u niej dobrze i zostanie
Dobrze, że jeszcze pamięta o żarciu dla nas i o kuwetach
Drops.
Kiedyś, dawno temu, spytałam lekarza (okazyjnie, prywatnie) co mam począć by pamięć wróciła. Polecił mi Bilobil a na moje pytanie: a kto mi przypomni by go zażywać? - zaniemówił . Nie ma rady, z Niemcem trzeba się pogodzić

[Gosiagosia]

Nie wiedziałam, ze on taki wszędobylski

On nie jest wszędobylski. On wlazł w moją dużą i powiedział że mu u niej dobrze i zostanie
Dobrze, że jeszcze pamięta o żarciu dla nas i o kuwetach
Drops.
Kiedyś, dawno temu, spytałam lekarza (okazyjnie, prywatnie) co mam począć by pamięć wróciła. Polecił mi Bilobil a na moje pytanie: a kto mi przypomni by go zażywać? - zaniemówił . Nie ma rady, z Niemcem trzeba się pogodzić

Naprawdę powaliłaś mnie na łopatki

[ewkkrem]

Nie wiedziałam, ze on taki wszędobylski

On nie jest wszędobylski. On wlazł w moją dużą i powiedział że mu u niej dobrze i zostanie
Dobrze, że jeszcze pamięta o żarciu dla nas i o kuwetach
Drops.
Kiedyś, dawno temu, spytałam lekarza (okazyjnie, prywatnie) co mam począć by pamięć wróciła. Polecił mi Bilobil a na moje pytanie: a kto mi przypomni by go zażywać? - zaniemówił . Nie ma rady, z Niemcem trzeba się pogodzić

Naprawdę powaliłaś mnie na łopatki

Opisałam autentyczną scenkę Pracowałam wtedy w drukarni i drukowaliśmy wiele druków dla lekarzy.
Tak było .
Ja o swoich codziennych lekach na nadciśnienie potrafię zapomnieć . Niemiec zawładnął mną na amen Na moje nieszczęście nie czuję różnicy w ciśnieniu. Wysokie (220/130 czy 140/90 czuję się tak samo)