Moderator: Estraven
MonikaMroz pisze:MonikaMroz pisze:Kasia ja nadal chce wpłacić te 20 zł za które licytowałam książkę Pawlikowskiej
Kasiu juz poszedł przelew.
milva b pisze:Bastet pisze:
Słuchajcie, jaka powinna być dobowa dawka kroplówki dla kotka o wadze 2 kilo? Nie chcę go przelać. 300 ml na dobę jest ok? Czy ile? Kroplówka podskórna.
Podaje się 50 ml, maksymalnie 70 w przypadku skrajnego odwodnienia na kilogram masy ciała. Więc na takiego okruszka maksymalnie 140 ml na dobę w kilku dawkach.
saaga pisze:Biedny maluch...
Trzymam kciuki za zdrowie Orionka, a Tobie Kasiu życzę dużo siły.
Wszystkich kibicujących Orionkowi zapraszam, każda pomoc się przyda!
viewtopic.php?f=20&t=187867
I w ogóle wszyscy, którzy zaangażowali się w bazarki i pomoc, jesteście po prostu niesamowici! Brak mi słów wdzięczności... aż się czuję niezręcznie, a z drugiej strony ta pomoc jest taka potrzebna....
Jeśli to Feniks, to przechlapane! On jest nieobsługiwalny!
On się nawet za bardzo nie da zapakować do transportera...

Bastet pisze:milva b pisze:Podaje się 50 ml, maksymalnie 70 w przypadku skrajnego odwodnienia na kilogram masy ciała. Więc na takiego okruszka maksymalnie 140 ml na dobę w kilku dawkach.
Czyli wynika z tego, że dostał za dużo wczoraj. Bo dostał 250 ml. I dzisiaj też już poszło 125 ml. Czyli że na razie wstrzymuję się z podawaniem, i podam mu jeszcze jakieś 20 ml nad ranem. Muszę mu to bardziej dzielić na mniejsze porcje.
Kurczę, nie chcę mu zaszkodzić
Bastet pisze:Orion jakoś się trzyma. Póki nie ma wymiotów, to karmię odrobinę convem, ponieważ nie jest odżywiany dożylnie, i raczej nie będzie. Ten weterynarz jest bardzo uparty i jego zdaniem kroplówki podskórne są równie dobre, co kroplówki dożylne. Nie dało rady go przekonać...
Zresztą, patrząc na to, jak Orion się wierci, rzeczywiście mogłabym mu zrobić niechcący krzywdę wprowadzonym powietrzem do żyły...
MB&Ofelia pisze:nie wiem czy aktualne ale coś takiego wyguglałam na szybko
http://nadzwierzakiem.pl/pomoc
Bastet pisze:Milva B, nie mam skąd wziąć feliserinu niestety... Masz jakieś dojścia? Ja bym wolała naprawdę podawać feliserin, ale podobno bardzo ciężko dostać... L(
milva b pisze:Bastet pisze:Milva B, nie mam skąd wziąć feliserinu niestety... Masz jakieś dojścia? Ja bym wolała naprawdę podawać feliserin, ale podobno bardzo ciężko dostać... L(
Spytaj w poznańskiej Animalii, może oni mają. Ja mam dojście z Niemiec, znajoma może puścić kurierem. Ale musisz wziąć całe pudełko, 10 ampułek no i kurier będzie kosztował sporo, bo to w pojemniku specjalnym styropianowym z wkładami chłodzącymi.

milva b pisze:Bastet, chcesz Kattovit Gastro, paszteciki? Kupiłam z ciekawości czy mój dachowiec miłośnik musów i pasztetów zje, i na początku pierwszą partię zjadł, ale drugiego zamówienia już nie ruszył.Znudziło mu się....
Myślę, że bardzo im się teraz przyda.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości