Ragilian, czyli czułe ragdoll show.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 31, 2016 19:24 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

:piwa: :piwa: :201440
Cichy podczytywacz :lol:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw mar 31, 2016 19:58 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Witam podczytywacza! I dziękuję za gratulacje! :piwa:
Przekażę Floruni, bo to jej się należą. :D

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw mar 31, 2016 20:27 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Konfrontacje i ustalenia
Obrazek
Orbinio dotrzymuje towarzystwa patyczakom Rózi i Pati. Chociaż w mało dyplomatyczny sposób.
Obrazek
Gustawek rozczochrany
Obrazek
Orbiś pilnuje naklejki
Obrazek
Czy warto zapolować w błogosławionym stanie?
Obrazek
Twarz, którą kocham
Obrazek
Sekretne życie Florci. Pod łóżkiem.
Obrazek
Leżenie plackiem
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Podany do stołu. Na tacy.
Obrazek

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw mar 31, 2016 20:43 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Wielkanoc
Obrazek
Orbinio zasnął "na dzięciołka"
Obrazek
A tu już czujny, jak Wietnamczyk
Obrazek
Gustawek śpi
Obrazek
Co też jej mogło po główce chodzić?
Obrazek
Słodziaki
Obrazek
Czasem trzeba sobie poczytać
Obrazek
Zawstydzenie
Obrazek
Higiena
Obrazek

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw mar 31, 2016 20:46 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Z tych wszystkich kociaków córunia najnaj 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 31, 2016 20:47 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Cieszę sie z Wami!!!!
Mocno kibicuje :201440 :201440 :201440 :201440 :201440 :201440 :201440 :201440 :201440 :201440 :201440
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw mar 31, 2016 20:51 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Czasem negocjacje bywają trudne:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt kwi 01, 2016 8:20 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Hej :)
Super zdjęcia, piękne kotki i córeczka :) i gratuluję ! :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 01, 2016 14:36 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Piekne zdjecia!!

Baaardzo gratuluje powiekszenia sie rodziny!! Wspaniale wiesci :D teraz tylko "odchowac":D:D:D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt kwi 01, 2016 16:28 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Szczerze zazdroszczę osobom, które mogą poprawić sobie samopoczucie kawą. Ja mogę wypić hektolitry i dalej przysypiam. No, może z przerwami na wycieczkę do toalety, bo jedynym moim narządem, który reaguje na picie kawy, jest pęcherz moczowy. Mój mózg natomiast podsypia, jak na tureckim kazaniu. I czuję się, jakby mnie ktoś zjadł i wypluł... Spać mi się chce. Dzisiejszy dzień najchętniej bym przespała w pozycji embrionalnej. Hibernacja wiosenna się zbliża. A tu tyle sprzątania! Przy takim spadku energii, nie mam woli czynu. Zrobiłam obiad i koniec aktywności. Game over. Potrzebuję włączyć sobie jeden z licznych filmów, które kiedyś kupiłam z zamiarem obejrzenia, wziąć szydełko i dłubać serwetki. Takie działanie oczyszcza umysł i uszczęśliwia. Zwłaszcza, że Florcia mnie cały czas tropi i podąża moim śladem.
Posprzątam jutro. Najwyżej pan od angielskiego obejrzy mój nieporządek i nieco się zakłaczy, jak przyjdzie rano na korepetycje. Trudno. Tak też w życiu bywa, że żeby zarobić, trzeba się ubrudzić.
Muszę uporządkować balkonowy ogródek. Trzeba wyrzucić zeszłoroczne florystyczne zwłoki i w końcu posadzić róże, zanim szanowne kotki je do końca spożyją. Bo one lubią skubać świeże, zielone listeczki. Posieję im owies. Jak dla konia.
Dzisiaj rano marzył mi się koń i własne podwórko i dom na kurzej stopie... Kiedyś mieliśmy dwa konie, ale one słuchały tylko dziadka i mojego brata. Kobiet nie lubiły. Bo to takie szowinistyczne konie były. Szkopuł w tym, że nie mogę wyjechać z Warszawy. Bo jestem niewolnikiem finansowym. I muszę zarobić tyle, żeby stać mnie było co miesiąc na cztery tysiące haraczu. I na utrzymanie potomstwa. Oraz edukację. A nigdzie poza Warszawą tyle nie zarobię. A kredyt mam na trzydzieści lat...
Ale tak prawdę mówiąc, Warszawa też jest fajna. A Białołęka, to zupełnie wieś Warszawa. A do gniazda, obok szkoły, wrócił bocian. I mam przecież moje ukochane koty! Co tam koń? Koń jest za duży i nie da się go wziąć na kolanka.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pt kwi 01, 2016 16:59 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Hej :)
Ja dziś wypiłam 2x razy więcej kawy jak normalnie a i tak padłam spać. Choć się w nocy nie wyspałam, ale Ty pewnie też nie.
I będziesz oglądać film?
Nie zawsze trzeba być perfekcyjnym, najważniejszy jest stan umysłu, żeby być zadowolonym. A żeby być zadowolonym a nie sfrustrowanym, to czasem trzeba odpuścić ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt kwi 01, 2016 17:48 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Nic tak pobudzająco nie działa na człowieka, jak stres.
Wyobraziłam sobie poród Florci. Bo nasze kociątka rosną sobie, Florcia się pięknie powiększa, ale przecież one nie rozejdą się po kościach o trzeba będzie je urodzić. Miałam praktyki na bloku porodowym i na noworodkach na Karowej. Sama rodziłam trzy razy. Ludzkie porody mnie nie przerażają. Są do ogarnięcia. Ale kocie... W moim domu, jak byłam mała, kotki rodziły same. Bez żadnych komplikacji.
Muszę się więcej naumieć o kocich porodach. Nie ma spania, ani filmów. Trzeba brać się za książki.
Dobrze, że w wakacje kupiłam kocie położnictwo dla weterynarzy.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob kwi 02, 2016 19:17 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Koty sa przepiękne :) Wszystkie bez wyjątku.
Zosia powinna dostać medal za minkę :ryk:
Ja te talerze gdzieś widziałam ... :)

Bunio& Daga

Avatar użytkownika
 
Posty: 1917
Od: Pt wrz 19, 2014 11:37
Lokalizacja: Serock

Post » Sob kwi 02, 2016 20:10 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Koty są cudne i te ich miny i Twoje komentarze do zdjęć są ekstra.
Gratuluję jeszcze raz powiększenia się kociej rodziny i jestem ciekawa ile koteczków się urodzi ? Najważniejsze jednak jest aby poród był lekki i szybki żeby Florunia się nie nacierpiała.
Pozdrawiam wraz z koteczkami. :1luvu: :201461 :201461

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2016 20:21 Re: Ragilian, czyli czułe ragdoll show

Piekne foty :1luvu:
No bo ludzie sa jakoś tak bardziej do ogarniecia . Robiłam mamie zastrzyki przeciw zakrzepowe . Koledze insulinę podawałam . A jak miałam kotu kroplówkę dać podskórnie ... :strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości