Księżniczka Ofelia i Mała Czarna CarmenVI

https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/ ... 7680_o.jpg

Mry.
Podobno był długi łykęd. Nie wiem gdzie, bo nie u nas. U nas były goście. Dużo gościów. Mię się podobali bo mię miziali, chociaż nie dawali mniamuśności. A Mała Ciorna tak się bojała że jeden dzień to prawie nie wylazła i ino się chowała. Teraz goście już se pojechali i Duża sprzątała nasze mieszkanko.
A tak wogóle to mamy zębną aferę. Bo zanim przyjechały goście to Duża znajdnęła kociego kieła na podłogu. No i się zdenerwowiła okropecznie i kazała nam pokazać pysie, czyj to kieł. To ja od razu miauknęłam Małej Ciornej coby nie otwierała pysia, bo Duża nas zabierze do doctorro co zabiera kotkom ząbki i boli pyś. No i nie otwierałyśmy pysiów. Ale Dużej się wew końcu udało policzyć moje kiełki i już wie że to nie mój. Mała Ciorna dalej czyma pysia zamkniętego, a ja myślę i myślę jak ją schować przed niedobrym doctorro. Chyba będę ją musiała bronić ząbkami i pazurkami własnemi.
Książniczka Ofelja

Ofelko kochana miauknij Twojej Dużej,że tego kiełka to pewnie zgubiła wróżka Zębuszka, bo ona mieszka na zamku niedaleko morza.
Może wracała do domu i była już zmęczona i nawet nie wie ,że zgubiła...Trzeba wieczorem podłożyć ząbka pod poduszkę to Zębuszka go zabierze....

Ojej, to straszne, to okropne!

Biedna

Pralcia

Jest to straszne i okropne, bo Mała Czarna i bez tego jest szczerbata

W dodatku nie spodziewałam się, bo nie jechało jej z pysia tak jak wcześniej Ofelii. Wybieram się z nimi niedługo na szczepienie, to przy okazji poproszę weta o zajrzenie w pychol i pokażę tego zgubionego kła.
Kurka, młode koty, zadbane, a już szczerbate :evil:

Kopytka mi opadają

Mrrrr... Była dziś u mię Teściowna i przyniesła mię niespodziewankę - prezęt od mojego koffanego Lilo. A to była zabawka z walerianką. Mrrrr... Cudowna, najkocieńsza na świecie! Mrrr...
Książniczka Ofelja naciepana-walerianką

Sowa z walerianowym nadzieniem zrobiła furorę. Mała Czarna, jak się do niej dobrała, to aż się pośliniła.
A ja padam na dziób. Na giełdzie ogrodniczej kupiłam 2 pomidory koktajlowe, poziomkę, truskawkę i miętę truskawkową, z kwiaciarni dotargałam dwa wory ziemi i sadziłam. Na posprzątanie mieszkania nie starczyło mi już siły :oops:

Miauczór. Lubię lalejanę, przylecę

Inka

MB&Ofelia pisze:Mrrrr... Była dziś u mię Teściowna i przyniesła mię niespodziewankę - prezęt od mojego koffanego Lilo. A to była zabawka z walerianką. Mrrrr... Cudowna, najkocieńsza na świecie! Mrrr...
Książniczka Ofelja naciepana-walerianką

Sowa z walerianowym nadzieniem zrobiła furorę. Mała Czarna, jak się do niej dobrała, to aż się pośliniła.
A ja padam na dziób. Na giełdzie ogrodniczej kupiłam 2 pomidory koktajlowe, poziomkę, truskawkę i miętę truskawkową, z kwiaciarni dotargałam dwa wory ziemi i sadziłam. Na posprzątanie mieszkania nie starczyło mi już siły

niech się uprawy przyjmą i dobrze rozrastają :ok: