Szylkretki są piękne. 166.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 11, 2015 13:57 Re: Szylkretki są piękne. 166.

No własnie widzę, że smutno, nawet przez to wczoraj wolałam się nie meldować bo jakos tak głupio wparzać w srodek takich smutnych chwil :(
Straciłam już w życiu sporo zwierzaków przez te wszystkie lata, ale nigdy nie nauczę się z tym godzić i zawsze boli bardzo...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt gru 11, 2015 14:18 Re: Szylkretki są piękne. 166.

KatS pisze:No własnie widzę, że smutno, nawet przez to wczoraj wolałam się nie meldować bo jakos tak głupio wparzać w srodek takich smutnych chwil :(
Straciłam już w życiu sporo zwierzaków przez te wszystkie lata, ale nigdy nie nauczę się z tym godzić i zawsze boli bardzo...

To prawda, zawsze boli, ale z czasem ból jest mniejszy. Dodatkowo taka nagła śmierć jest szokiem, z którego się trzeba otrząsnąć. Tu na forum chyba większość zetknęła się z bolesną stratą.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt gru 11, 2015 23:44 Re: Szylkretki są piękne. 166.

kalair pisze:To prawda, zawsze boli, ale z czasem ból jest mniejszy. Dodatkowo taka nagła śmierć jest szokiem, z którego się trzeba otrząsnąć. Tu na forum chyba większość zetknęła się z bolesną stratą.

Tak, z czasem mniej boli wiadomo. Ale bywa, że nigdy do końca nie mija, nawet po dłuuugich latach. Ja tak mam z małą Szarotką. Wspominam o niej na wątku Sihaji. Każdego zwierzaczka, który odszedł mam w sercu, oczywiście, że tak i jak wspominam to smutno mi. Choć lepiej wspominać wesołe chwile z nimi :) tak się powinno wspominać ale ja to już jestem taki bardziej smutas niż wesołek :lol: Ale pracuję nad tym! :ok: Postanowiłam zmienić się w radosną optymistkę :mrgreen: :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 12, 2015 0:42 Re: Szylkretki są piękne. 166.

kalair pisze:Co to za odżywka?
Ja miałam ostatnio robione akrylem, i prawie 3 tyg. trzymało. A za drugim razem nie czekałam, aż koleżanka mi zmyje specjalnym preparatem, tylko sierota spiłowałam. I to dwa paznokcie baaardzo, że cienki panokieć został. Więc jak mi zrobiła, to te dwa szybko poszły. Ale ogólnie ten akryl bardzo fajnie trzymał, i nic mi się nie robiło z paznokciami.

Sally Hansen jak pisałam mi już nic nie pomagał, żaden. Kiedyś owszem.
Odżywka to Eveline - 8 w 1 Total action. Skoncentrowana odżywka do paznokci. Ale 8 w jednym (nie ta dziewięć w jednym :) )
Myślałam, że zapytasz co łykam bo sporo się o tym rozpisałam :)
Sporo czytałam, wszystkie produkty, które polecają przy problemach z pazurkami zawierają witaminy z grupy B (niektóre sporo ale już nie pamiętam co) Prosiłam siostrę, która akurat szła do dermatologa, żeby podpytała o to rozdwajanie potężne paznokci, może coś poradzi. Vit. B.
No więc wytrwale, trzy raz dziennie zaczęłam brać Vit B compleks. Co prawda tam jest tylko kilka z grupy witamin B ale od tego zaczęłam. No i jak pisałam, nie od razu oczywiście ale vit B - brana naprawdę regularnie, zawzięłam się + ta odżywka zdziałały jak dla mnie cuda. Nadal łykam vitaminę. Co ogólnie dla mnie jest wskazane tylko jakoś nigdy nie brałam regularnie, zaczęłam potem zapominałam i tak..
Spróbuj. To jest tak prosta rzecz, a dała mi tak spektakularne efekty, że też wcześniej nie drążyłam tematu. Tylko wszystko na paznokcie i na paznokcie a to trzeba też było od wewnątrz zadziałać i to tylko witaminami B.
A żeby trochę ochronić lakier i przedłużyć jego trwałość maluj na zakończenie jakimś Top Coat utwardzaczem do lakieru lub choćby bezbarwnym lakierem. Poza tym, nie przy każdym lakierze idzie, bo przy niektórych widać ale same końcóweczki popraw, brzegi przemaluj. Bardzo ratuje.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 12, 2015 7:36 Re: Szylkretki są piękne. 166.

Nelly pisze:
kalair pisze:To prawda, zawsze boli, ale z czasem ból jest mniejszy. Dodatkowo taka nagła śmierć jest szokiem, z którego się trzeba otrząsnąć. Tu na forum chyba większość zetknęła się z bolesną stratą.

Tak, z czasem mniej boli wiadomo. Ale bywa, że nigdy do końca nie mija, nawet po dłuuugich latach. Ja tak mam z małą Szarotką. Wspominam o niej na wątku Sihaji. Każdego zwierzaczka, który odszedł mam w sercu, oczywiście, że tak i jak wspominam to smutno mi. Choć lepiej wspominać wesołe chwile z nimi :) tak się powinno wspominać ale ja to już jestem taki bardziej smutas niż wesołek :lol: Ale pracuję nad tym! :ok: Postanowiłam zmienić się w radosną optymistkę :mrgreen: :lol:

Aluś, ja też jak wspominam moje nieżyjące kotki, to raczej nie na wesoło. I żal wielki. Jak zaczynam myśleć, to od razu chce się płakać.no cóz, kochaliśmy je.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 12, 2015 7:42 Re: Szylkretki są piękne. 166.

Nelly pisze:
kalair pisze:Co to za odżywka?
Ja miałam ostatnio robione akrylem, i prawie 3 tyg. trzymało. A za drugim razem nie czekałam, aż koleżanka mi zmyje specjalnym preparatem, tylko sierota spiłowałam. I to dwa paznokcie baaardzo, że cienki panokieć został. Więc jak mi zrobiła, to te dwa szybko poszły. Ale ogólnie ten akryl bardzo fajnie trzymał, i nic mi się nie robiło z paznokciami.

Sally Hansen jak pisałam mi już nic nie pomagał, żaden. Kiedyś owszem.
Odżywka to Eveline - 8 w 1 Total action. Skoncentrowana odżywka do paznokci. Ale 8 w jednym (nie ta dziewięć w jednym :) )
Myślałam, że zapytasz co łykam bo sporo się o tym rozpisałam :)
Sporo czytałam, wszystkie produkty, które polecają przy problemach z pazurkami zawierają witaminy z grupy B (niektóre sporo ale już nie pamiętam co) Prosiłam siostrę, która akurat szła do dermatologa, żeby podpytała o to rozdwajanie potężne paznokci, może coś poradzi. Vit. B.
No więc wytrwale, trzy raz dziennie zaczęłam brać Vit B compleks. Co prawda tam jest tylko kilka z grupy witamin B ale od tego zaczęłam. No i jak pisałam, nie od razu oczywiście ale vit B - brana naprawdę regularnie, zawzięłam się + ta odżywka zdziałały jak dla mnie cuda. Nadal łykam vitaminę. Co ogólnie dla mnie jest wskazane tylko jakoś nigdy nie brałam regularnie, zaczęłam potem zapominałam i tak..
Spróbuj. To jest tak prosta rzecz, a dała mi tak spektakularne efekty, że też wcześniej nie drążyłam tematu. Tylko wszystko na paznokcie i na paznokcie a to trzeba też było od wewnątrz zadziałać i to tylko witaminami B.
A żeby trochę ochronić lakier i przedłużyć jego trwałość maluj na zakończenie jakimś Top Coat utwardzaczem do lakieru lub choćby bezbarwnym lakierem. Poza tym, nie przy każdym lakierze idzie, bo przy niektórych widać ale same końcóweczki popraw, brzegi przemaluj. Bardzo ratuje.

Wit.B do głowy by mi nie przyszła. A Sally Hansen wczoraj sobie kupiłam. Spróbuję. U nas w rossmanie żelowe po 34 zł. Ale była przecena na 26. A właśnie tego utwardzacza nie było. On na necie koło 35 zł kosztuje, to tu będzie dużo droższy na pewno. Ale jestem ciekawa, ile mi wytrzymają z tym lakierem.Ogólnie lakiery żelowe są chwalone. No ale wiadomo, zleży co kto robi. Jeszcze nie malowałam, dzisiaj pomaluję. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 12, 2015 8:15 Re: Szylkretki są piękne. 166.

Hej hej
Potwierdzam witaminę B, utwardza płytkę i paznokcie sie nie rozdwajają.

Miłego dnia! :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob gru 12, 2015 9:24 Re: Szylkretki są piękne. 166.

Hej :)
Wy się tak znacie to może mi poradźcie jakiś zestaw do pielęgnacji stóp? Szwagierka zazyczyla sobie na ur. Myślę o tym z shola, o którym mówiłaś, ale jeszcze nie sprawdziłam co to i za ile to. I czy kupie to w rossmanie? Albo przez net lepiej? Nie lubię kupować przez net - zawsze coś dostaje w zniszczonym pudełku :/
:)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 12, 2015 11:31 Re: Szylkretki są piękne. 166.

klaudiafj pisze:Hej :)
Wy się tak znacie to może mi poradźcie jakiś zestaw do pielęgnacji stóp? Szwagierka zazyczyla sobie na ur. Myślę o tym z shola, o którym mówiłaś, ale jeszcze nie sprawdziłam co to i za ile to. I czy kupie to w rossmanie? Albo przez net lepiej? Nie lubię kupować przez net - zawsze coś dostaje w zniszczonym pudełku :/
:)

W rossmanie masz to
Obrazek
uważam ze jest bardzo dobre. stosowane regularnie daje naprawdę dobre efekty.
Ale jako kosmetolog polecam ścieranie martwego naskórka na pietach na sucho, nie moczyć stóp przed zabiegiem.
dopiero po starciu wszystkiego wymoczyć porządnie, peeling gruboziarnisty do stóp, uwielbiam serie Bielendy do stóp, mam ten peeling
Obrazek
nie widziałam go na pewno w rosmmanie, ani w innej drogerii, trzeba poszukać w internecie, albo w hurtowniach kosmetycznych.
do tego mocne nawilżenie
Obrazek
raz w tygodniu polecam mocne nawilżenie
nawilżyć kremem do stop, owinąć folią spożywczą i założyć skarpetki i do spania :mrgreen: uwaga na poślizg na próbujących, można wywinąć orła :mrgreen: ale efekt super !
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob gru 12, 2015 12:14 Re: Szylkretki są piękne. 166.

Moli25 pisze:Hej hej
Potwierdzam witaminę B, utwardza płytkę i paznokcie sie nie rozdwajają.

Miłego dnia! :201461

Się zaopatrzę, bardzo możliwe, że mi jej brakuje. Hej Martuś!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 12, 2015 12:15 Re: Szylkretki są piękne. 166.

klaudiafj pisze:Hej :)
Wy się tak znacie to może mi poradźcie jakiś zestaw do pielęgnacji stóp? Szwagierka zazyczyla sobie na ur. Myślę o tym z shola, o którym mówiłaś, ale jeszcze nie sprawdziłam co to i za ile to. I czy kupie to w rossmanie? Albo przez net lepiej? Nie lubię kupować przez net - zawsze coś dostaje w zniszczonym pudełku :/
:)

Hej Klaudus! Ten scholl do stóp tyle, co do paznokci, 167 z groszami. I tak, jest w rossmanie. 8) . Ja osobiście też wolę widzieć, co kupuję. Popatrz sobie do rossmana 8) .
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 12, 2015 12:18 Re: Szylkretki są piękne. 166.

Moli25 pisze:
klaudiafj pisze:Hej :)
Wy się tak znacie to może mi poradźcie jakiś zestaw do pielęgnacji stóp? Szwagierka zazyczyla sobie na ur. Myślę o tym z shola, o którym mówiłaś, ale jeszcze nie sprawdziłam co to i za ile to. I czy kupie to w rossmanie? Albo przez net lepiej? Nie lubię kupować przez net - zawsze coś dostaje w zniszczonym pudełku :/
:)

W rossmanie masz to
Obrazek
uważam ze jest bardzo dobre. stosowane regularnie daje naprawdę dobre efekty.
Ale jako kosmetolog polecam ścieranie martwego naskórka na pietach na sucho, nie moczyć stóp przed zabiegiem.
dopiero po starciu wszystkiego wymoczyć porządnie, peeling gruboziarnisty do stóp, uwielbiam serie Bielendy do stóp, mam ten peeling
Obrazek
nie widziałam go na pewno w rosmmanie, ani w innej drogerii, trzeba poszukać w internecie, albo w hurtowniach kosmetycznych.
do tego mocne nawilżenie
Obrazek
raz w tygodniu polecam mocne nawilżenie
nawilżyć kremem do stop, owinąć folią spożywczą i założyć skarpetki i do spania :mrgreen: uwaga na poślizg na próbujących, można wywinąć orła :mrgreen: ale efekt super !

Ha, a tu się Marta rozpisała dokładnie co i jak. :P . podoba mi się to do stóp, ale szkoda mi tyle kasy..
Nie wiedziałam, że lepiej ścierać naskórekna sucho, muszę zapamiętać. :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob gru 12, 2015 17:33 Re: Szylkretki są piękne. 166.

Moli25 pisze:[Ale jako kosmetolog

O! Super :D
No to będę Cię męczyć :mrgreen: Nie w tym momencie ale niestety masz jak w banku... :mrgreen: O ile oczywiście zgodzisz się na bezpłatne konsultacje :201494
Mogą nawet być płatne :roll: na jakiegoś kota czy cuś ... :wink:

EDIT
Uprzejmie proszę ustosunkować się do mojego natarczywego postu. :?:
Już sobie przypomniałam o czym bym chciała porozmawiać - jeśli się zgodzisz. O tym nakłuwaniu igiełkami czyli mezorerapia mirkoigłowa. Mezoroller ale nie w gabinecie tylko ja siama! czyli zabawa zestawem "Mała kosmetyczka" :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 12, 2015 17:44 Re: Szylkretki są piękne. 166.

A prezentowany "mechaniczny zdzierak do stóp" to był ujęty w moim liście do Mikołaja pt "Kochany Gwiazdorku (wielkopolska! ) na Gwiazdkę chciałabym dostać .... (a co!) Pisałam, pisałam w tym roku... I nawet dostałam odpowiedź od Mikołaja. Pięknie wydrukowany list z wizerunkiem Świętego :lol: Obiecał, że się postara to i owo... :lol: Cóż, ja już pozostanę w pewnych sytuacjach dzieckiem skoro do tego wieku mi nie przeszły tego typu pomysły :lol: A mąż wyjątkowo podjął zabawę :wink:

Wracając do tematu, to bywają bardzo drogie ale można dostać na okazjach typu "Grupon" nawet za 50 zł (niecałe nawet ale nie wiem ile przesyłka). Ja już kilka razy dostałam na pocztę propozycję zakupu tego właśnie urządzenia.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob gru 12, 2015 17:46 Re: Szylkretki są piękne. 166.

O Boże, Boże... Cześć Kretuszki 8) i Duża 8)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 50 gości