Witam

Jak miło, że się pojawiłaś na wątku , ogromnie się cieszę
Rysunek cudny

, Córcia ma talent, przecież to jeszcze mała dziewczynka, a tak pięknie rysuje.
Oczywiście, że kotki zamieszkają u Was, już wszystko omówiłyśmy, teraz tylko załatwiam transport, ale o tym porozmawiamy przez telefon.Fredziowi i Majce się udało, będą mieć tyle rąk do głaskania

, one tak to lubią, mruczą przy tym jak traktory.Mam koty przylepy, nie zrobią dzieciom krzywdy.Są jeszcze młodziutkie, więc będą chciały się bawić, a o to przecież chodzi, kiedy koty mają zamieszkać z dziećmi.Wędka, laserek, piłeczka, wszystkim się bawią.Dzieci będą na pewno zadowolone.
Fredzio i Majka nie są ze sobą spokrewnieni, ale zostali znalezieni w tym samym miejscu, koło przedszkola na ulicy Partyzantów.To taki koci śmietnik, wiele kotów jest tam wyrzucanych, czyli Fredek to też partyzant
Bardzo dziękuję za wspaniały domek dla kotków
