Gucia, Mela,Bohun.Czaruś i Mela za TM.Bohun za TM.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 18, 2015 8:35 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Melcia bardzo ładnie łyka tabletki, bałam się, że może być z tym problem.Clavaseptin jest dość mały, kruchy bardzo, ciężko go podzielić, ale dajemy radę.Jeszcze dwa dni Mela będzie dostawała tabletkę przeciwbólową, powinno wystarczyć.Kotka je, małe wprawdzie ilości, ale często, pije wodę, chodzi do kuwetki na siusiu, ale kupki chyba jeszcze nie było.Poczekamy, nie jadła długo, nie ma więc co wydalać.Leży teraz na posłanku, główka podniesiona, to dobry znak.
Bohun się bardzo ślini, muszę go myć, wycierać, wyczesywać.Nie wiem, czy to jeszcze kalici, bo nadżerek nie widzę, czy też problem z zębami.Zawsze tak jest, że jak coś złego się zdarzy to zaraz jakieś inne nieszczęście wyskakuje.Prawo serii, trzeba przeżyć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 19, 2015 9:45 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Mela jadła dzisiaj...suchą karmę 8O Fakt, było to po podaniu tabletki przeciwbólowej, ale chyba idzie ku dobremu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 19, 2015 22:24 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

U nas też przed wakacjami było sprzątanie w gębach - Zuzia ma niestety takie przypadłości, no i poświęciliśmy kieł w tym roku (czyt. wyrwalismy) :( - ale pod czujnym okiem dr.Jodkowskiej ogarniamy się.
Tym razem koty bardzo ładnie się wybudziły (bo i Hasan i Zuzia byli razem na zabiegu ;) ) i Zuzka zaraz następnego dnia wcinała chętnie suchą 8O

Oby i u Ciebie było ok! :)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto paź 20, 2015 6:12 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Dzięki za wieści :1luvu: Wymiziaj Zuzię i Hasana ode mnie, proszę.
Mela je, ale bardzo brzydko wygląda.Nie myje się, dzisiaj muszę ja to zrobić i ją wyczesać, ale po podaniu tabletki przeciwbólowej.Jej zostaly tylko kiełki, to był rozległy zabieg.Antybiotyk ma brać przez dwa tygodnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto paź 20, 2015 13:00 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Mela nie czuje się za dobrze.Nie wiem, czy zrobiła kupkę, ona jest bardzo dyskretna, trudno zauważyć.Nie czuje się za dobrze, zwymiotowała, ale może to kłaki? Ma apetyt, podsuwam jej rzeczy, które lubi,wodę też pije.Niech już wreszcie będzie normalnie.Bohun chyba wychodzi na prostą, dalej jednak dostaje l`lizynę.Nie pozwolę mu usunąć ząbków dopóki nie będzie całkowicie zdrowy, boję się.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 24, 2015 9:15 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Byłam z Melą u weta.Niestety, z jednej strony dziąsła brzydkie, rana otwarta, musi ją to bardzo boleć.Dostała zastrzyk przeciwbólowy, a w poniedziałek znowu do weta, trzeba zbadać krew pod kątem nerek, miała bowiem podwyższony mocznik.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 26, 2015 9:09 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Wróciłam z Melą od weta, z badaniami krwi jednak trochę poczekamy, bo 10 dni to krótko.Podobno dziąsło już lepiej, ale kontynuujemy antybiotyk, tylko w troszkę mniejszej dawce.Mela je, często, ale w małych ilościach, chrupki też, pije sporo wody.Dostała też leki osłonowe na wątrobę, miała bowiem wysoki cholesterol.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 26, 2015 16:44 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Kciuki za Melę! I oby ten mocznik tylko chwilowy był!
To taka spokojna kocica, i pewnie nic nie pokazuje po sobie :(, ech te kociaste - mistrzowie kamuflażu....

Zuzia i Hasan wymiziani, dziękujemy :)
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pon paź 26, 2015 18:02 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Dzięki :1luvu:
Mela jest już kotką nie najmłodszą, nawet nie jestem pewna, czy ma tylko dziesięć lat.Zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie już w pełni zdrowa.Trafiła do mnie zaniedbana, była dorosłą, wiejską kotką i ma za sobą trudne życie.Kocham ja bardzo, nie chciałabym, aby cierpiała.
A to jej wyniki.Morfologia dobra, reszta tak sobie.Kreatynina do zaakceptowania, fosfor dobry, mocznik ponoć łatwiej wypłukać niż kreatyninę, to daje nadzieję.Wet mówił, że te wyniki wskazują raczej na ostrą, a nie przewlekłą niewydolność, daje się wyleczyć.Oby.
Niech ona już dojdzie do siebie, bo muszę się zająć Bohunem, też zęby do usunięcia, tak myślę.Reszta kotów zdrowa, tyle, że jest ich za dużo.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 26, 2015 21:00 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

tak, niepokojące jest to wysokie białko, ono sugeruje ostrą walkę w organizmie :(
mocznik wysoki a kreatynina w górnej, to zły związek - hmmm, rozejrzyj się po wątku nerkowców, tam powinno być dużo wskazówek, jak działać dalej.

trzymam kciuki mocno, 10 letni kot i to niewiadomego życiorysu...oby było jak najlepiej i jak najdłużej!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto paź 27, 2015 6:12 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Jestem dobrej myśli, skoro to coś ostrego.Melcia miała fatalne ząbki, za długo z tym czekałam :oops: , ale to trudna decyzja.Myślę, że to przede wszystkim było powodem jest stanu.Skończy brać antybiotyk, badania powtórzymy i co ma być to będzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro paź 28, 2015 10:24 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Melci smakuje renal 8O Pozostałe koty też by chciały, a przecież to rzadkie świństwo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 29, 2015 16:07 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Nie wiem jak ocenić stan Meli.Wydaje mi się, że powinna już być w lepszym stanie, ale to niemłoda już kotka, na to chyba trzeba brać poprawkę.Mela dużo śpi, ale ma apetyt, dziąsła jeszcze zaczerwienione,czy to normalne? Nie znam się na tym szczególnie.Badania trzeba zrobić, na początku listopada pójdziemy do lecznicy.
Bohun też mnie martwi, bo ślini się , ale myje i potem ma posklejane futro.Czy to jeszcze calici, czy problemy z zębami? Też zabiorę go do weta.Mam już tego dosyć, sprawdza się powiedzenie, że nieszczęścia chodzą stadami.Szkoda mi kotów, ale strasznie bije to po kieszeni.Wet, leki, sam renal piekielnie drogi.Nie będę go dawać Meli na siłę, aż tak w skuteczność renalowej diety nie wierzę, ale skoro go je, niech na razie będzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw paź 29, 2015 16:24 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

U mnie Szara miala problem z wynikami nerkowymi, a po oczyszczeniu paszczy minelo jak reka odjal :)
Duzo zdrowia dla gromady!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw paź 29, 2015 16:29 Re: Gucia, Mela,Bohun.Czaruś za TM.Mela po operacji.

Dzięki :1luvu: Melci już nie śmierdzi z pyszczka, to jedno jest na plus.Wygląda jednak nie najlepiej, bardzo schudła i jest taka jakaś nastroszona jak zmokła kura.To też mnie niepokoi.Nie mam doświadczenia w tej kwestii i nie wiem, czy to normalne, że tak jest.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 50 gości