POKEMONY10- wiosna (i Glucur niezmiennie rulez)

[zabers]

No dobra, wróciliśmy wszyscy troje i wszyscy w jednym kawałku (pazurowych dziabnięć TŻ-a nie liczę, bo sam sobie na nie zapracował). Lekko nie było - Gluc pokazał na co go stać. W sumie jednak najbardziej uciążliwym i niezdyscyplinowanym uczestnikiem operacji okazał się TŻ. Mówi mu się "mocno trzymaj od głowy", a on tak trzyma, że Gluc i tak robi co chce ("bo się boję mu krzywdę zrobić". No jaciekręcę!). Zamieniliśmy się miejscami. TŻ trzymał "od ogona". No i git, i bez problemu (tylko, że ja nie mam oporów siłą kota zakleszczyć - Gluc wyje ze złości, ale jest tak przyszpilony,że nie ma szans drgnąć).
To jeszcze tylko w poniedziałek krew i możemy iść się lansować do Nizioła.
Ciekawostka, co nam powie, bo Gluc już pół roku nie ćpie. Tyle, że dalej gruby jest i nic nie działa. Dziewczyny poszczuplały, lachony się takie zrobiły, że klękajcie narody (znaczy, że dieta działa), a Glucur jak był gruby, tak jest. Ale wiecie co, w nosie to mam - dobrze się chłopak czuje (tfu tfu, tfu,żeby nie przechwalić), nie obżera się, z dziewczynami się gania, zabawki morduje, więc chyba po prostu tak zostanie i już.

[ewagrz]

I tak trzymaj Glusiu

[Chat]

Moze ma taka przemiane materii jak ja: leniwa Najwazniejsze, ze chopok w formie

[zabers]

Moze ma taka przemiane materii jak ja: leniwa Najwazniejsze, ze chopok w formie

Ma. Tak, ma wolną przemianę, a oprócz tego myślę,że prochy mu "poszły w biodra", bo wcześniej dawał radę trzymać wagę.
No nic, ważne, że się dobrze czuje

[MariaD]

No nic, ważne, że się dobrze czuje

Za Gluca.

[jaaana]

Grunt, że się czuje dobrze i jest szczęśliwy
a waga? A po co ma dbać o linię? Już dwie żony ma, na podryw nie chodzi.

[anulka111]

Grunt,ze sie dobrze czuje

[zabers]

Ajś, z tymi "żonami" - to cyrk, że czasami ciężko wytrzymać. A najbardziej z tym zazdrośnikiem Zmrolem. Nachalne to takie, że szok. A nienasycone!

[matka maruda]

Ciekawostka, co nam powie, bo Gluc już pół roku nie ćpie. Tyle, że dalej gruby jest i nic nie działa. Dziewczyny poszczuplały, lachony się takie zrobiły, że klękajcie narody (znaczy, że dieta działa), a Glucur jak był gruby, tak jest. Ale wiecie co, w nosie to mam - dobrze się chłopak czuje (tfu tfu, tfu,żeby nie przechwalić), nie obżera się, z dziewczynami się gania, zabawki morduje, więc chyba po prostu tak zostanie i już.

Glucurek jest grubokościsty. Taka jego uroda

[zabers]

Ciekawostka, co nam powie, bo Gluc już pół roku nie ćpie. Tyle, że dalej gruby jest i nic nie działa. Dziewczyny poszczuplały, lachony się takie zrobiły, że klękajcie narody (znaczy, że dieta działa), a Glucur jak był gruby, tak jest. Ale wiecie co, w nosie to mam - dobrze się chłopak czuje (tfu tfu, tfu,żeby nie przechwalić), nie obżera się, z dziewczynami się gania, zabawki morduje, więc chyba po prostu tak zostanie i już.

Glucurek jest grubokościsty. Taka jego uroda

Znaczy, wyrosła mu w brzuchu Całkiem Nowa Kość!

[anulka111]

E tam kość ,to tak zwany worek dobrobytu

[zabers]

E tam kość ,to tak zwany worek dobrobytu

Nie, nie. W świetle najnowszych badań matki marudy - to żaden tam prostacki woreczek, tylko wysublimowana kość! I tej wersji, Szanowne Kuleżeństwo, się będziemy trzymać.

[anulka111]

Moze miec racje-kosci za ciezsze z natury niz jakis tam worek

[matka maruda]

Moze miec racje-kosci za ciezsze z natury niz jakis tam worek

I tak to przyczyniłam się to nowego odkrycia w naukach przyrodniczych Opracuję, ogłoszę i po Nobla się zgłoszę

[zabers]

Moze miec racje-kosci za ciezsze z natury niz jakis tam worek

No i sama widzisz, że nauka zna takie przypadki