Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

witaj Basieńko :1luvu:

Kotina pisze:
Miraclle pisze:Dzięki Kochane
Zimowa dziewczyna ze mnie 16.12

Basieńko
Strzelczyku kochany

najlepsze życzenia urodzinowe
(ciut spóźnione, ale bardzo, bardzo serdeczne)
niech spełnią się Twoje marzenia

Dziękuję Elu :1luvu:

Kochana Ty moja :1luvu:

britta pisze:witam, ja po prośbie
Szukamy domku dla kotka z białaczką. Teraz jest u P Jadwigi ze Zduńskiej Woli. Tu nasz watek (druga część)
viewtopic.php?f=1&t=158213&start=60
Niestety to osoba niezbyt odpowiedzialna. Ma w mieszkaniu ok 20 kotów -nieszczepionych. Od dwóch lat staramy się pomagać jej kotom. Teraz wzięła czarnego kotka z białaczką. Jest ryzyko, że wszystkie koty się zarażą
Tak, wiem, że to szantaż emocjonalny . Kotce grozi eutanazja. Może ktoś mógłby jej dać DT? Pytam gdzie tylko mogę, na razie znikąd pomocy
pozdrawiam serdecznie

Bardzo żal koteczków

Niestety nie mogę pomóc

Mimo tego, że w domu mam dwa białaczkowce nie mogę sobie pozwolić na kolejnego. Nie mam na tyle finansów, a z takim kotem nigdy nic nie wiadomo. Choroba może dac znać o sobie w każdej chwili.
Inna kwestia to stres. Moje są już ponad dwa lata od diagnozy, a nowy kot to ogromny stres dla nich. Nie chce narażać rezydentów na stres. Boję się o rzut choroby.
Jedynie mogę potrzymać :ok:

mir.ka pisze:witaj Basieńko

Witaj Mireczko :1luvu:

Dobry wieczór :1luvu:

Człowiek ostatnio na nic nie ma czasu.
Jeszcze jutro czeka mnie mała przeprawa po sklepach.
Ehhh te święta...

U chłopców dobrze, przynajmniej z nimi nie ma problemu i dobrze się sprawują :ok:

Przygotowuje się do ostatnich w tym roku zakupów na zooplus. Będzie spory wydatek :roll:

Lista zakupów ciągnie się i ciągnie. Mus to mus :lol:

Ale dobro koteczków najważniejsze

Miraclle pisze:
britta pisze:witam, ja po prośbie
Szukamy domku dla kotka z białaczką. Teraz jest u P Jadwigi ze Zduńskiej Woli. Tu nasz watek (druga część)
viewtopic.php?f=1&t=158213&start=60
Niestety to osoba niezbyt odpowiedzialna. Ma w mieszkaniu ok 20 kotów -nieszczepionych. Od dwóch lat staramy się pomagać jej kotom. Teraz wzięła czarnego kotka z białaczką. Jest ryzyko, że wszystkie koty się zarażą
Tak, wiem, że to szantaż emocjonalny . Kotce grozi eutanazja. Może ktoś mógłby jej dać DT? Pytam gdzie tylko mogę, na razie znikąd pomocy
pozdrawiam serdecznie

Bardzo żal koteczków
Niestety nie mogę pomóc
Mimo tego, że w domu mam dwa białaczkowce nie mogę sobie pozwolić na kolejnego. Nie mam na tyle finansów, a z takim kotem nigdy nic nie wiadomo. Choroba może dac znać o sobie w każdej chwili.
Inna kwestia to stres. Moje są już ponad dwa lata od diagnozy, a nowy kot to ogromny stres dla nich. Nie chce narażać rezydentów na stres. Boję się o rzut choroby.
Jedynie mogę potrzymać

no i to się nazywa odpowiedzialne podejście do zwierząt :ok:

bardzo tego brakuje w tej całej sytuacji

, pozdrawiam i szukam dalej

Miraclle pisze:Dobry wieczór
Człowiek ostatnio na nic nie ma czasu.
Jeszcze jutro czeka mnie mała przeprawa po sklepach.
Ehhh te święta...

U chłopców dobrze, przynajmniej z nimi nie ma problemu i dobrze się sprawują
Przygotowuje się do ostatnich w tym roku zakupów na zooplus. Będzie spory wydatek
Lista zakupów ciągnie się i ciągnie. Mus to mus

Ja już otrzymałam ogromniastą paczkę z zooplusa ....kurier ledwo ją wniósł

Ala jestem pewna, że moim pupilom niczego nie zabraknie aż do Nowego Roku :ok:

Powoli też wyrabiam się z przygotowaniami do Świąt .... dzisiaj ostatnie zakupowe drobiazgi,
a potem juz praca domowa :wink:

pierogi, ciasta, chlebuś, pieczenie mięs, bigosik itd itp

Basiu, udanych bezkolejkowych zakupów :ok:

Hej Basiu

ja mam na razie żarcia dla kociastych po dostatkiem

tylko żwir muszę dokupić jeszcze.
Jak dzisiejszy dzionek??? Moje cały prawie śpią. Ale kiepska pogoda u nas. Deszczy popaduje.
Jak wracałam z pracy to pomyślałam sobie jakie mamy teraz anomalia pogodowe - żeby w grudniu padał deszcz. Teraz te pory roku wcale nie pasują do miesięcy w których powinny być.

ja po ostatnich dużych zakupach w zooplusie myślałam ,że starczy przynajmniej do końca roku, a tu z powodu choroby maluszków musiałam uzupełnić zapasy, bo maluszki na razie muszą zostać u mnie choć domki czekają

a jak tam Twoje dzisiejsze zakupy Basiu?