Wojna kocio-kocia ciągle trwa.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 13, 2014 19:01 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Patmol pisze:ja nie lubię :oops:
obrzydliwość :oops:

Nie znasz się na tym! Powidła są mniaaaaaaaaaaam, zwłaszcza własnej produkcji. I dlatego ja też je robię. I - podobnie jak gospodyni wątku - co chwila podżeram prosto z gara.
A w ogóle to się wpraszam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 13, 2014 19:19 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

asim pisze:
aannee99 pisze:Kminku i anyżu nie lubię :mrgreen:



Ja kminek tylko w serze smażonym, a anyż w grzańcu :P

A fuj! Pod żadną postacią.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon paź 13, 2014 19:23 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

MaryLux pisze:
Patmol pisze:ja nie lubię :oops:
obrzydliwość :oops:

Nie znasz się na tym! Powidła są mniaaaaaaaaaaam, zwłaszcza własnej produkcji. I dlatego ja też je robię. I - podobnie jak gospodyni wątku - co chwila podżeram prosto z gara.
A w ogóle to się wpraszam

A witamy, witamy. Jutro będą jabłka smażone. I też będą podżerane. :ryk: A przyszłym tygodniu będzie zarabiany piernik na święta. To do niego te powidła. :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Wto paź 14, 2014 10:22 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto paź 14, 2014 10:39 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

To ten sławny piernik, co to tyle czasu w piwnicy musi poleżeć przed pieczeniem?
Zabierałam się kilka razy, ale zawsze kończy się na szybkich pierniczkach :D

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Wto paź 14, 2014 14:02 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Właśnie ten. :D Piekę go już od pary lat. Pycha. Tylko jest dość twardy i "wytrawny" To zupełnie inny smak niż te ze sklepu.
A u mnie nowy kłopot. Złapałam Cymka na sikaniu na wycieraczkę, A właściwie to na taki mały dywanik który leży zamiast niej. Qpsko do kuwety a siusiu na dywanik. Początkowo myślałam, że to Salem ale złapałam go na gorącym. Czy to możliwe, żeby znaczył teren ze względu na Tiena? I co zrobić z tym fantem. Dostawię dzisiaj nową kuwetę. Właśnie przyszła ale co dalej?
Ostatnio edytowano Wto paź 21, 2014 20:36 przez Salem 11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Wto paź 14, 2014 18:30 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Mocz Cymkowi był badany?
A dywanik to albo porządnie jakimś anty-moczowym specyfikiem (tego typu: http://www.dermapharm.com.pl/pl/k/Mr-Smell ) wyprać albo wywalić (i wyczyścić porządnie podłogę pod nim) - póki zapach moczu jest kot może nadal tam sikać (nawet jak problem np. zdrowotny lub psychiczny zniknie).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2014 11:53 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Nie był badany, bo do tej pory nie było problemu. Dywanik wyprany, suszy się na balkonie. Podłoga wyszorowana, zdezynfekowana. Będę jeszcze parą razy myła w tym miejscu. Na razie nie zauważyłam, żeby sikał gdzieś indziej.Sprawdzam"na macane". Wczoraj przyszła kuweta. Rano postawiłam i czekam.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Śro paź 15, 2014 19:00 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Jak na razie sucho. Ale ja popadam chyba w paranoję. Gdzie się nie obrócę tam czuję mocz.Sprawdzam, macam, obwąchuję :? Zrobiłam trochę fotek futrzastym.
Lej paskudny,ale nie potrafię się na niego gniewać.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Julia na balkonie. Wróć Salem na szafie, na dole Tien siedział nieszczęśliwy. :ryk:
Obrazek
Obrazek
Słodziak najmłodszy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I pięknie się starzejąca babcia.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Śro paź 15, 2014 19:01 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Salem 11 pisze:
MaryLux pisze:
Patmol pisze:ja nie lubię :oops:
obrzydliwość :oops:

Nie znasz się na tym! Powidła są mniaaaaaaaaaaam, zwłaszcza własnej produkcji. I dlatego ja też je robię. I - podobnie jak gospodyni wątku - co chwila podżeram prosto z gara.
A w ogóle to się wpraszam

A witamy, witamy. Jutro będą jabłka smażone. I też będą podżerane. :ryk: A przyszłym tygodniu będzie zarabiany piernik na święta. To do niego te powidła. :mrgreen:

A ja jestem na etapie tworzenia miksu śliwkowo-jabłkowego

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 15, 2014 21:08 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Salem 11 pisze:Obrazek

Nie ma co, udał nam się kotek :lol:
Ślicznie rośnie i się wybarwia :) :1luvu:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 15, 2014 21:35 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

*anika* pisze:Ślicznie rośnie i się wybarwia :) :1luvu:
Żeby tylko. Łobuz okropny. Nic szacunku dla innych. :evil: Plecy mam w paski. Przecież to najwygodniejsza droga na komodę koło komputera. :evil: A pędzi z reguły po mnie z nienacka. Żebym aby nie odsunęła się, bo biedny mały jeszcze nie daje rady wskoczyć bezpośrednio. :twisted: Miskę pochłania błyskawicznie i za nic ma protesty i walenie łapą. Odpycha pozostałe i wyżera czego nie zdążą zjeść. A włażenie Axi do miski jak ta je to norma. 8O A babcia już nawet nie protestuje i nie warczy.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Czw paź 16, 2014 8:07 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Super masz te kocio psie stadko :) <3 co to za rasa pieska?. Piękna jest :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw paź 16, 2014 8:12 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Owczarek belgijski. :ryk: :mrgreen: A tak poważnie kundlus pospolitus. Z rozpoznanych ras to ma w sobie owczarka niemieckiego,szkockiego i rude nie wiadomo co. A, że piękne to nie będę zaprzeczać. Gdyby nie choroba to nikt by nie powiedział, że babcia zaczęła 15 rok życia.
Ostatnio edytowano Czw paź 16, 2014 8:17 przez Salem 11, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Czw paź 16, 2014 8:14 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Po pyszczku tak właśnie pomyślałam, że z Owczara na pewno coś ma, piękna :) <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Silverblue i 58 gości