Mrusielda i Jozefina, Pusza w N. X

[shira3]

Nie lubię upałów

[sunshine]

Mi tam w sumie upały nie przeszkadzają. Tylko im starsza i grubsza jestem tym gorzej je znoszę

[jozefina1970]

Eee, co tu się martwić na zapas upałami. Jak do czerwca przestanie padać to białe g... to będzie dobrze

[psiama]

Za miesiąc zapomnisz o białym g*(&^(nie bo wiosna wybuja na maksa, wspomnisz moje słowa.
Czekam juz na ćwierki, słonko, kwiatki i inne badziewia

[AYO]

A ja się wybieram w sobotę do Praktikera na płotowy rekonesans

U nas dziś momentami słoneczko dawało bardzo sympatycznie

[pozytywka]

u nas sypie i zawiewa
zaspy po jaja, panie

[jozefina1970]

U nas dziś momentami słoneczko dawało bardzo sympatycznie

U nas też - trochę nawet stopiło
Ale w nocy jak przy.... -12 to rano będzie nieźle.
Mnie wkurzają już te grube ciuchy - w domu zimno, w pracy zimno, na dworze im bliżej wiosny tym grubsze swetry noszę
U nas nie sypie teraz ale mrooooozi
A w ogóle te zimy zmutowane - kiedyś jak był mróz to nie padał śnieg, jak była mgła to było ciepło a teraz się popier.... - wszystko na raz.
Ale co tam - mamy papieża wszak

[AYO]

A ić pani - jezuita w tonsurkę szarpany

[jozefina1970]

A ić pani - jezuita w tonsurkę szarpany

O, AYO!
Też za nimi nie przepadam, bardzo delikatnie to powiedziałam, c'nie? ale za tonsurkę tobym nie szarpała
Hmmm, co to - tonsurkę podkreśla? A co jest złego w tonsurce?

[AYO]

Niby nic.

Wczoraj mi się nie chciało czekać, aż go pokażą więc nie wiedziałam na kogo padło.
Dzisiaj rano w sekretariacie gazety rozkładam i co ja pacze?
Jezuita.
Zanim się zorientowałam co mówię, mruknęłam "niedobrze pani Hanko"
Instynkt samozachowawczy, czy cóś?

A poważnie, to zbyt wiele złego narobili i zbyt są nadal potężni, żeby to nie miało znaczenia.

[AYO]

No dobra - może być w tonsurkę klepany
Benny Hila można w taki dekielek pacnąć

[babajaga]

A mnie to się nawet gadać o tym nie chce.
Niepojęte, co?
Babajadze nie chce się gadać

[pozytywka]

ja się już wypowiedziałam niecenzuralnie na fb, to tu zaśmiecać nie będę

[jozefina1970]

Wczoraj mi się nie chciało czekać, aż go pokażą więc nie wiedziałam na kogo padło.

Eee, też mi jakoś umkło
Spoko dziewczyny
To tylko kółko:
"Umiera papież. U wrót raju św. Piotr go pyta:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego? - .... - Dobra. Czekaj tu, idę spytać szefa. (tup, tup, tup) - Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest
papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz? - Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!"
"A teraz żegnam się ozięble z domieszką ironii"

[AYO]