Wszystkie koty jamnika Melona III- Leoś odkrywa ogona...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 10, 2012 12:48 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

kotkins pisze:A Gluś ma strupy na nosku??
[...]
A troll pojawił sie tu, na wątku,zamieszał i poszedł.
Niestety, jeśli wokół czegoś pojawia się "smrodek"-tzn.ataki na wątek, choćby pojedyńcze i ukrócone przez moderatora- sprawa staje się niewygodna i nikt nie chce walczyć z wiatrakami (bo tak teraz wyglądają adopcje) a jeszcze do tego-z czyimiś złośliwościami.
Rozumiem to.
Romek ma ogłoszenia, a ja sama wysłałam ze 20 maili.Odpowiedzi zawsze te same- nikt nie chce kota.
Jedyna zainteresowana wzięła kociaka spod bloku, bo mały, biedny i podszedł sam do niej.Już nie chce Romka.
A on nie lubi kotów, być może kotek też nie za bardzo.Jest miłym krówkiem.W średnim wieku.
Jakbym ogłosiła Amelię teraz- białą , puchatą, kontaktową,śliczną ,tycią i nie siczkującą- to pewnie bym miała kolejkę chętnych.Wiadomo.
Ale Romek Amką nie jest.
To nie jest tzw "łatwy temat".

I co?I nic.

To nie jest dwuletni brytek z papierami,oj nie...:(

tak, miewał. U niego to jest otarcie od maski + bakterie (mimo nieustannego mycia maski zawsze gdzieś coś tam się przedostaje i osiada). Bardzo sobie chwalę tan preparat. Tylko kup w sprayu. Płatek kosmetyczny, psiknąć, przetrzeć.

[...]
Trudno mi się ustosunkować do tego, zwłaszcza, że nie piszesz o kogo chodzi, więc to zostawiam. Drga rzecz, że na pewno nie jest tak, że Romek nie ma domu, bo nie jest puchatym persem, albo jakimś innym rasowcem/w typie rasy. To na pewno nie. Prędzej stawiałabym na przestój, niefortunnie sformułowane ogłoszenie, albo nie te portale (czy Romek ma anonse na portalach lokalnych? Jak sama wyadoptowywałam swoje pasożyty, wszyscy mi mówili, że lokalne są niezwykle ważne, bo ludzie zwykle nie lubią daleko jeździć po koty. Dwa z moich trzech "poszły" przez lokalne, "przyklejone" do miejscowej gazety, portale. A potem jeszcze dość długo miałam telefony od chętnych - kierowałam wtedy do FKP)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2012 12:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Siedzę na długim L4 więc trochę jestem uziemiona ale jak pytam, gdzie mogę, niestety....w moim regionie można sobie "przywieźć ze wsi" dowolnego koloru :evil: Kociaka. A i tak nikt nie chce....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob lis 10, 2012 14:16 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Przyznam się,że nie mam doświadczenia w adopcjach z ogłoszeń.
Moje jamniki szły do rodziny,znajomych czy osób poznanych na psich forach.
Koty podobnie, a nawet- ktoś pytał , więc szybko("ktosie" mogą zostać złapane przez innych posiadaczy kotów do adopcji! :mrgreen: ), jak najszybciej znajdowałam kota-i szedł w dobre ręce.
Z Romkiem jest głucha cisza-albo nasyciłam rynek,albo (...) wie.
Ponieważ być może przyjedzie do mnie jamniczka ze schronu- trochę się boję o adopcję w takim układzie sił, jaki mamy obecnie.
Cóż.
Ciotki stary jamnik jest na "ostatnich nogach" niestety, a jeśli nie...będą "wszytkie jamniki kota Leona"?

O dziwnym zachowaniu Redaf na tym wątku nie chcę więcej pisać, poprostu nic to nie wnosi.
Stało się to w momencie, kiedy coś się nieśmiało kroiło ze strony jednej z forumowiczek dla Romka , zaległa -rzecz jasna- głucha cisza, zaś sąsiadka ,też ewentualna chętna wzięła kociaka...i jesteśmy w punkcie wyjścia.
On ma niefart.
Kurcze:(

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2012 14:28 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

kotkins pisze:Przyznam się,że nie mam doświadczenia w adopcjach z ogłoszeń.
[...]
On ma niefart.
Kurcze:(

Mnie dziewczyny dokładnie powiedziały jak ma wyglądać ogłoszenie: co ma w nim być, a czego nie, jak długie ma być, jakie zdjęcia mam tam wrzucić - wszystko.
Maluchy, mimo że wychowane od początku w domu, z 2 szczepieniami, 2 odrobaczeniami, książeczką i takimi tam , czekały z miesiąc.
Z Kredką miałam farta, fakt.

W przypadku Romka to nie jest w żadnym wypadku niefart. Po prostu - trzeba się porządnie przyłożyć i uzbroić w cierpliwość.
edit: w razie czego mam jeszcze w zakładkach ogłoszenia maluchów i Kredki. Mogę udostępnić na PW w celach poglądowych :wink:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2012 16:03 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Nasza dyskusja o Romku przyniosła nieoczekiwany efekt: dostałam ...propozycję propozycji na pw.
Poczekam cierpliwie, a jeśli nie- poproszę o te ogłoszenia.

Kupiłam Octenisept,zaraz wypróbuję,dzięki.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2012 17:29 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Za Leosiowy nosek,niech się goi :ok:

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Sob lis 10, 2012 19:25 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Alienor pisze:bo po Opolem takie coś żyje na ulicy:

Obrazek

A jest ktoś, kto by "to" odłowił i załatwił transport do Warszawy?
Wcale się nie deklaruję, bo jeszcze nie zaczęłam ogłaszać Korneliusza, ale to... to jest moja błękitnooka miłość...

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lis 10, 2012 19:31 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

PS. Chociaż myślę, że gdyby wrzucić to zdjęcie na kociarnię, szybko zadeklarowałby się co najmniej jakiś dt.

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob lis 10, 2012 20:32 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

kotkins pisze:[i]*** (...)
Koty nie bardzo wiedziały, czy się obrazić czy nie.
I może podjęłyby jakąś decyzję, gdyby nie to,że swoją wlaśnie podjęla Amka.
- A jaj mam myszkem pod uszkiem!- zawołała radośnie i wskoczyła w kałużę rozlanego atramentu na panelach...
CDN


:?: :?: :?:

Dyskretne przypomnienie
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35197
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 10, 2012 21:35 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Pewnie dałoby się odłowić i przewieźć "syjama" do Warszawy - przynajmniej spytam. Tylko jest problem - ten kot osobie karmiącej go od dawna nie daje podejść do siebie bliżej niż na metr - więc jest możliwe, że to kompletny dzikus. On jest z tego roku - dlatego pytałam czy taki kot ma szansę na przeżycie na wolności (z miejscem do schowania, ale nie w domu). Bo mi się wydawało, że przy takim owłosieniu to nie bardzo, ale pewna nie byłam.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 10, 2012 22:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

CD!

...Ameczka potuptała w kałuży i się zniechęciła.
Nic ciekawego się nie działo, normalnie nuuuudyyyy...

Nowe zjawisko pierwszy zauwazył Melon, jako profesjonalny jamnik-pies mysliwski a nawet myślacy- był jednak najbystrzejszy z towarzystwa
- Yyyyy...a wy tu coś jakby...napisaliście??- wskazał na podłogę
Koty popatrzyły na panele.
Były na nich różnokolorowe wzorki pisakowe oraz ślady stópek trójki , bo wszyscy oprócz Fio zdążyli już zaliczyć kałużę z atramentu.
- Lista napisaliśy!- wrzasnęła zachwycona Ameczka- Lista napisalim do syna Lełona!
Wszyscy zamarli z zachwytu nad samymi sobą: proszę, jacy oni sa mądrzy!
Nie działa im intermnet to napisali list.
Teraz tylko...
-....wysłać by go czeba?- rozsądnie zauważył Felek, który był kotem życiowo doświadczonym, bo mieszkał z dziadkiem.
-A jak się wysyła? -zaintersował się Leon
Melon spojrzał na koty z wyższością :
- Trzeba najpierw iść, wąchać słupy a potem się chwilę stoi i już...nie ,jeszcze trzeba nasikać i zasypać...- przypominał sobie z mozołem
- Eee...to łatwe!- ucieszył się Leoś, który jako osiolek brał zycie wyjątkowo...dosłownie- Zacznjemy od iścia...
Ruszyli przez mieszkanie, zostawiając ślady łapek na panelach.W sypialni Ameczka szurnęła ogonkiem po dywaniku przy łóżku a w kuchni Mel znalazł chrupę , która widać wypadła z jakiejś kociej miski.
- Melon, wąchnij se supa- zachęciła Amelka.
Jamnik nie posiadał w przciwieństwie do persów wyobraźni, więc znalezienie wirtualnego słupka do wąchania (i sikania) nie przyszlo mu latwo.
Po dłuższej chwili długiś wykoncypował,że nogi stołowe w kuchni od wielkiej biedy mogą zastąpić słupki ogrodzenia przy ulicznym chodniku.
Wąchał z dużym zaangażowanie.
- Szpinaka czujem...kaczkem ....i bezy....ale szuczki tu żadmnej nie było!- wywąchał nieomylnym psim nosem
Felix wzniósł oczy ku sufitowi
- Mel, no weź siem pukmnij wew głowem. Skond tu szuczka?Wew domu jezdeśmy...Jezdeś tu jedenym psem...
- I starczy! - syknęła jak zwykle gniewna Fio- Piesów nam nie czeba, kotów zresztom też!




CDN :lol:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2012 23:04 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Yeah!!! Super!
Jestem u rodziców, tata - widząc moją reakcję, kazał mi się popukać w czółko :wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35197
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lis 10, 2012 23:17 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Przerwa spowodowana kąpielą jamnika, jego baleracją i tym,że jamnik po kąpieli jest chory- tzn- owinięty ściśle kocykiem i ręcznikami śpi w łóżku MK.
Jamnik pozbawiony jest bowiem jamniczej woni...przejmie woń MK.
Biedny jamnik... :mrgreen:

Kto wie co to jest baleracja, słowo stworzone przez kotkinsy,he???Konkurs taki,o!?
Nagrodę- uścisk łapy samego jamnika Melona można sobie przyjachać i odebrać.
Uściskiwanie polecamy zwłaszcza po ryciu, pozwala wtedy na niezapomniane doznania...
Ostatnio edytowano Sob lis 10, 2012 23:24 przez kotkins, łącznie edytowano 1 raz

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 10, 2012 23:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Taaak! Kolejny odcinek! Amka! i Fionia! i Mel! I Felek! I Leon!
idzie pociągnąć ostatni łyk piwa żurawinowego
A skąd tu w podpisie MB&Ofelia mój bardzo tymczasowy (mam nadzieję) Ciel? I co piszą że to kotka i że z Koszalina skoro kocurek i vampire in training w dodatku podrzucony prawie 3 tygodnie temu do mojej piwnicy 8O . No cuda panie dzieju.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 10, 2012 23:50 Re: Wszystkie koty jamnika Melona III- opowiadanka ciąg dals

Jutro.
Już wiem , co było dalej! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, PanPawel, Silverblue i 55 gości