Wątek Casica bez - wydzielone posty, część X i 1/2

Wiedziałam - nie ma Casicy, będzie słodkie :twisted:

dalia pisze:teraz gdzie się nie wejdzie to o sprzataniu, o jedzeniu albo o jednym i drugim
a ja zamierzam faktycznie świętować i nie sprzątam oraz nie gotuje pierdyliona potraw
ugotuję tylko jajka o!

Dalia, siostro :piwa:

Mnie przeraża tylko jutrzejsza perspektywa zakupów, bo z tego, co zauważyłam, ludzie już dziś w amok wpadli, a jutro będzie jeszcze gorzej.
A zakupy muszę zrobić.

dalia pisze:ugotuję tylko jajka o!

To zupełnie jak ja :lol:

Ale posprzątałam trochę

skaskaNH pisze:Dorota, nie lubisz szarlotki?

Anulka, czemu się nie chwaliłaś, że będziesz w Krk?

Niby lubie...

A Anulka winna byla zapodac, iz bedzie...

Ja planuje byc.
Tylko jak mam Mru zostawic?

skaskaNH pisze:
dalia pisze:teraz gdzie się nie wejdzie to o sprzataniu, o jedzeniu albo o jednym i drugim
a ja zamierzam faktycznie świętować i nie sprzątam oraz nie gotuje pierdyliona potraw
ugotuję tylko jajka o!

Dalia, siostro

Mnie przeraża tylko jutrzejsza perspektywa zakupów, bo z tego, co zauważyłam, ludzie już dziś w amok wpadli, a jutro będzie jeszcze gorzej.
A zakupy muszę zrobić.

no ja zakupy tez muszę zrobić :twisted:

kupię jajka :lol:

dużo jajek :lol:

ekologicznych :kotek:

jak znajdę cienką białą kiełbasę to też kupię
i tatara kupię :ok:

i cebulę

i chyba muszę kupić kawałek jakiegoś ciasta
i to wszystko :mrgreen:

edit
i jeszcze wino kupię :lol:

Może w tym roku to coś w powietrzu? Bo i ja też kulinarnych szaleństw wyjątkowo nie planuję i w sprzątaniowej dziedzinie też lenia dopuściłam do głosu

A szarlotka zawsze :1luvu:

Szalalam z kolezanka molica ksiazkowa.kupilysmy pare ksiazek branzowych a poza tym kupilam jedna smiesznab o odcieniu biologicznym. Ja jeszcze dzis polkne jak dojade do domu.
Melduje, ze kolezanka ma tak db orientacje w terenie ze ani raz mnie nie zgubila ba bylysmy 10 h na zakupach i jedzonku.

Mam nowa odlotowa torbe z kotem i ekhm kolczyki z zawieszka dziwne i bez kotow. 2 serwety biale super. Do tego mini prezenty szalone dla znajomych.

Testowalam unibusy normalny autokar jedzie h do Katowic za 14 zl w jedna strone. Jestem bardzo zadowolona.

Ani mysle szalec zywieniowo i sprzataniowo,ja bede odpoczywac.

Babaebeczki to wina mojej klawiatury i pośpiechu :oops:

To są zwykłe babeczki czekoladowe z polewą i posypką. szarlotka wg przepisu mojej prababci najlepsza jest na dzień trzeci. Miałam piec jutro ale małż ma jutro śledzika w pracy na którego zobowiązał się "upiec " ciasto :twisted:

. Stąd szaleństwo piekarnikowe dzisiaj. A jemy to oczywiście na ciepło, z lodami!

Jutro wędzony łosoś w galerecie, szynka w galarecie i jeszcze coś wymyślę!

Dorota pisze:
Ja planuje byc.
Tylko jak mam Mru zostawic?

Najlepiej zabierz go ze sobą, ciocia Kasia się zaopiekuje :mrgreen:

Nic nie bede robic
bede jesc pysznosci, ktore kupie gotowe :mrgreen:

sprzatac tez nie zamierzam, zreszta TZ juz posprzatal.

skaskaNH pisze:
moś pisze:Dorota, ja myslalam w pierwszej chwili, ze to tabletki jakies

Viagra?

bo takie jakieś niebieskawe

I ja takoż pomyślałam :mrgreen:

. Tylko napis się nie zgadzał. A wielkość - na zdjęciu nie widać było proporcji...

w zasadzie wydzielenie tego wątku z wątku Casicy nie było głupie

można sobie pomarudzić przedświąteczne :lol:

to Wam napisze o zepsutym kibelku o zgrozo :twisted:

zawołałam fachofca
moje pierwsze standardowe pytanie czy nie obawia się kotów ( po tym jak naprawiacz zmywarki - sam posiadający kota - nie mógł pracować jak mu miaukunica na ręce patrzyła :lol:

co chwilę pytał czy ona na pewno się na niego nie rzuci :lol:

)
i co się okazało?
chłopak ma 5 kotów złota rybkę i psa :ryk:

wizyta fajna koty oczywiście wygłaskane a kibelek nieczynny do jutra :evil:

dalia pisze:w zasadzie wydzielenie tego wątku z wątku Casicy nie było głupie
można sobie pomarudzić przedświąteczne
to Wam napisze o zepsutym kibelku o zgrozo
zawołałam fachofca
moje pierwsze standardowe pytanie czy nie obawia się kotów ( po tym jak naprawiacz zmywarki - sam posiadający kota - nie mógł pracować jak mu miaukunica na ręce patrzyła co chwilę pytał czy ona na pewno się na niego nie rzuci )
i co się okazało?
chłopak ma 5 kotów złota rybkę i psa
wizyta fajna koty oczywiście wygłaskane a kibelek nieczynny do jutra

Coś za coś

Dalia - żwirek do kibelka wsypałaś :?:

Wątek Casica bez - wydzielone posty, część X i 1/2

Kto przegląda forum