Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia Amki!

[AYO]

No, ja nie wytrzymałam ciśnienia i odeszłam ze szkoły wiele lat temu. Obyś cudze dzieci uczył

[Neigh]

No, ja nie wytrzymałam ciśnienia i odeszłam ze szkoły wiele lat temu. Obyś cudze dzieci uczył

Ja uczę też dorosłych - w końcu gdzieś muszę zarabiać:-). W szkole się, jak powszechnie wiadomo, nie da.

Doobra wróćmy do kotów. Przysiegam, że jak trafię dom to oddam tego czuba...........się od rana ślizga na dywanikach. On ma jakieś natrectwa jak miau kocham.

[dalia]

No, ja nie wytrzymałam ciśnienia i odeszłam ze szkoły wiele lat temu. Obyś cudze dzieci uczył

tak jak ja
nauczanie mi się podobało, dzieciaki mnie o dziwo lubiły ( może dlatego, że jak coś powiedziałam to tak miało być i już i pewnie dlatego, że wieczorem - szkoła dwuzmianowa - pozwalałam jeść i pić na lekcjach - w granicach rozsądku ofkors ), ilość wolnego była cudna, ale system do kitu

[dalia]

a wracając do kotów
Dalijkę mam bardzo chorą - bardzo, bardzo i rokowania dziś niepewne
we wtorek będzie wiadomo coś więcej bo robimy kolejne badania
spadło na mnie jak grom z jasnego nieba (jej siostra Dunia zdrowa)
9 lutego kończą obie 15 lat - mam nadzieję

edit
Kotkins przepraszam - wątki mi się popierdzieliły
miało być na koty generalnie

[kotkins]

Co jest koci???

[ezzme]

to dla Dalii

[dalia]

Co jest koci???

ma mocznicę, do tego kiepska morfologia
skąd, jak?? trzy miesiące temu badana wyniki ok, żadnych symptomów (te niewielkie które były wskazywały raczej na wątrobę nie na nerki)
wet prowadzący stawia na przewlekła niewydolność, wet od konsultacji nie wyklucza ostrej
we wtorek się okaże który ma rację
i juz się nie wcinam, chetnie poczytam o Twoich kociskach i piesach

[AYO]

No, ja nie wytrzymałam ciśnienia i odeszłam ze szkoły wiele lat temu. Obyś cudze dzieci uczył

tak jak ja
nauczanie mi się podobało, dzieciaki mnie o dziwo lubiły ( może dlatego, że jak coś powiedziałam to tak miało być i już i pewnie dlatego, że wieczorem - szkoła dwuzmianowa - pozwalałam jeść i pić na lekcjach - w granicach rozsądku ofkors ), ilość wolnego była cudna, ale system do kitu

Mało, że dziedzicznie obciążona, to podobno miałam do tego talent
Rada pedagogiczna [od siedmiu boleści ] odetchnęła z ulgą a dzieciaki... płakały

[kotkins]

Chyba zabije moją panią od porządków.
Młody mi zeznał,że ona sprząta z przerażoną Amelką uciekjącą pod meble przed odkurzaczem i jej to loto.
Setki razy prosiłam,żeby malą wynieść z pokoju, oszczędzać...
Mnie nie ma w domu.Wczoraj Amcia była ok, dostała rano KalmAida, dziś się zsikała.KURDE!!!!!

Dalia, nie bylo żadnych symptomów wcześniej?Kurcze masz ich sporo a to trudno zauważyć...

[dalia]

Chyba zabije moją panią od porządków.
Młody mi zeznał,że ona sprząta z przerażoną Amelką uciekjącą pod meble przed odkurzaczem i jej to loto.
Setki razy prosiłam,żeby malą wynieść z pokoju, oszczędzać...
Mnie nie ma w domu.Wczoraj Amcia była ok, dostała rano KalmAida, dziś się zsikała.KURDE!!!!!

Dalia, nie bylo żadnych symptomów wcześniej?Kurcze masz ich sporo a to trudno zauważyć...

one sa pod specjalnym nadzorem - odizolowane częściowo i okresowo ( własne miski, własna kuweta)
symptomy to rzyg ( sztuk jedna we wtorek - poprzednio w listopadzie mniej więcej) i luźniejsze kupy i nie wiem czy mniejsza ruchliwość bo Dalia i Dunia to kotki kanapowe - od zawsze leżały i pachniały
futro ok, apetyt ok, picie ok, siuśki ok

edit
i to co wiem o nerkowych kotach poszło się paść - Dalia żre nie je, chleje nie pije i sura z silą wodospadu, jest bystra jak zawsze, może częściej przysypia, ale jak wstanie to "żwawa w oczach"- a przy wynikach, które ma powinna być jak szmatka ( bo wyniki kiepskie bardzo stąd pewnie rozbieżności wetów co do tego czy jest to pnn czy onn)
w czwartek robię usg nerek to tez pokaże z czym mam do czynienia, choć powinno być już wstępnie wiadomo we wtorek bo robię kontrolne wyniki krwi po serii kroplówek

[kotkins]

Nie pluj sobie w brodę.
Jakbym miała się zamartwiać jednym rzygiem(Fio co kilka dni puszcza pawika z kłakami,mimo odkłaka dwa razy w tygodniu) tudzież luzakami od czasu do czasu w kuwecie (wystarczy zmiana karmy,wiekszy procent Orjeny np.)...
Jesteś czujna!


No,ale ja mam jedna czterolatkę i jedną dwulatkę.
Wiesz sikanie dużo to pierwszy etap pnn-wilomocz.Potem jest skąpomocz i bezmocz.Więc sikanie niewiele daje jako prognostyk.

[Bolkowa]

Lubię sobotnie poranki bo komp jest mój, reszta użytkowników odsypia długie pogaduszki nocne na gg, fb i innych literach.
Miłośnikiem jamników jestem z urodzenia. Babcia miała jamniki, opowiadała o jamnikach, pewnie też miałabym jamnika ale IIpiętro w starym budownictwie i IV w nowym nakazywało rozsądek mieć.

To ja zajmę kącik i będę czytać....

[ezzme]

Ezzme- masz rację!
Kubraczki Dimki są boskie!
Poproszę o zdjecie kubraczkującego Dimki!!

Ezzme tak sobie myślę,ale bez Ciebie nam to nie wyjdzie...żebyśmy my (nierządnice znaczy) zorganizowały następne wybory Miss i Mistera Miau.Proponowołabym żeby tym razem wzięły udział koty "w typie",we wszelakim typie.Oraz rasowce ale nie wystawowce.
Dochód można przeznaczyć (taki jest regulamin) na jakiś szczytny cel.
Pytam Ciebie ,bo jesteś "obiegana" z komputerem znacznie bardziej niż ja,a teraz zdaje się masz (JESZCZE!:)) trochę więcej czasu.
Oczywiście nasze piękności wzięłby udział (moje jak usłyszały to już zaczęły konkurować, na razie z sobą!)
Przemyśl ewentualnie.

A zdjęcie Dimki w ubranku baaardzo poproszę!

ale zdjęcia są tylko te stare, z października

nie całkiem rozumiem jak to z tymi wyborami chcesz zrobić? zamiast czy równolegle? jakieś wewnętrzne wybory? poproszę jakoś prosto i w punktach

[Karolek(ona)]

dla wszystkich

[kotkins]

No na wyborach jest tak,że to puchar przechodni. Główna i pierwsza organizatorka przekazala je dalej i pewnie idea się pociągnie aż się zgra.
Idea mi się podoba, cel też.Tylko nie wiem,bo wydaje mi się,że to jest kawał pracy a my nie mamy czasu- spróbuję napisać do organizatorek poprzedniej edycji i "podrzucić" pomysł.
Jeśli będę koty" w typie" to będę namawiała forumowe znajome takowe posiadające.
Myślę,że może załapią ten temat!

Ezzme nie chodzi o aktualność zdjęć ,ale o Dimkę w kubraczku:))

Bolkowa witaj- pozdrowienia od zmarzniętego grubasa Mela.
Wlazł pod kołdrę na moim łóżku bo był na zewnątrz i ma ziiimne uszy...

Karolek...jaki on weekendowy jest!Całym sobą dosłownie!