Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? Proszę o radę!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 27, 2011 16:02 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Biedactwo :(
Trzymamy :ok: za szybki powrót do zdrówka
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Wto gru 27, 2011 16:43 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

biedny Julcio...takie choróbsko mu się przyplątało :( Oby szybko wyzdrowiał :wink:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Wto gru 27, 2011 17:08 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Grunt, że chłopak zbadany, wiadomo co leczymy, leki są - teraz będzie już tylko lepiej :D
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

gertaaa

 
Posty: 668
Od: Śro lip 14, 2010 17:12
Lokalizacja: Kraków/Puławy

Post » Wto gru 27, 2011 17:30 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

gertaaa pisze:Grunt, że chłopak zbadany, wiadomo co leczymy, leki są - teraz będzie już tylko lepiej :D
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Też mam taką nadzieję, teraz wiadomo co kotkowi jest. A dyżury w święta, to chyba są tylko po to, żeby uspokoić sumienie właściciela. I na następny raz ( oby go nie było) to nam już chyba Myślenice tylko pozostały.
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Wto gru 27, 2011 19:18 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Tej pani z dyżuru napisałabym kartkę z informacją, co jest Julciowi. Niech chociaż ma świadomość, choć zapewne zamknie oczy i nie przeczyta :evil:
A dyżury są nie dla uspokojenia sumienia, tylko napełnienia kiesy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 27, 2011 22:19 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Julciu, życzymy Ci zdrówka..bardzo, bardzo dużo fundacyjne Coco, Mania, Bajka i niefundacyjna Buba :ok: :ok: :ok:
dobrze, że nasi Duzi tak kotków nie dzielą :1luvu:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 28, 2011 18:17 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Dziękujemy wszystkim za słowa otuchy :) Julcio ma bolesne zastrzyki, wczoraj u pani doktor to nawet zapiszczał, bidulek. Dziś do teo procederu przystąpiłam ja :( A nasz JUlcio nawet nie miauknął, ani się nie wyrywał. Dopiero po zastrzyku troszkę się skulił. Ale teraz ode mnie ucieka :( Wiem, że się teraz boi, bo nie rozumie po co do niego podchodzę, a tu jeszcze 5 dni tych zastrzyków :(. Po piątym, to już chyba mnie znielubi :(
Biedaczysko moje kochane.

Acha, a temperaturka 38 st :)
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro gru 28, 2011 18:26 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

nie martw się Duża, nie tak łatwo znielubić kochaną osobę, zastrzyki bolą i teraz się Julcio boi ale miłość do Dużej szybko zatrze niemiłe wrażenie, wiem bo moja Pańcia też mi robiła zastrzyki :mrgreen:a ja dalej ją kocham :1luvu: Buba

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 28, 2011 18:30 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Oj Bubciu, dziękuję Ci kochana za te słowa :) Lejesz miód na moje serce :)
Mnie to tak żal tego Julcia, bo on wcale sobie nie zdaje sprawy kiedy trzeba zacząć się bać, no i boi się chyba tak na wszelki wypadek cały czas, jak tylko idę w jego stronę. Oczywiście nie podchodzę do niego za blisko, żeby nabrał troszkę pewności. Mówię tylko do niego same miłe rzeczy, a on słucha i... myk do drugiego pokoju. Musimy jakoś to przeżyć i przeżyjemy :kotek:
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro gru 28, 2011 18:35 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

to tak jak u nas Bajka :oops: ona się boi Dużej cały czas, Duża dlatego ją zamknęła w łazience i jak nam robi zastrzyki, albo podaje leki to też nas tam zabiera :twisted: i my nie mamy gdzie uciekać, szast prast i już nas wypuszcza po wszystkim :mrgreen:
zaznaczam, że i tak lubimy sypiać w łazience :wink:
Buba

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 28, 2011 18:35 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

A ja nie lubię, jak duża mnie dręczy opatrunkami.
I nic nie rozumiem, po co tak.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 28, 2011 18:53 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Fasolka...czasem Duzi muszą nam takie rzeczy robić, dla naszego dobra Bu

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro gru 28, 2011 18:58 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

Bo nikt nie lubi być dręczony :/ A już kociaki to wcale nie powinny być tak męczone, a duzi powtarzają, że to dla ich dobra :roll: Chorasek Julasek
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro gru 28, 2011 19:25 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

ewka63 pisze:Oj Bubciu, dziękuję Ci kochana za te słowa :) Lejesz miód na moje serce :)
Mnie to tak żal tego Julcia, bo on wcale sobie nie zdaje sprawy kiedy trzeba zacząć się bać, no i boi się chyba tak na wszelki wypadek cały czas, jak tylko idę w jego stronę. Oczywiście nie podchodzę do niego za blisko, żeby nabrał troszkę pewności. Mówię tylko do niego same miłe rzeczy, a on słucha i... myk do drugiego pokoju. Musimy jakoś to przeżyć i przeżyjemy :kotek:

Biedny Julek, Rany Julek.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro gru 28, 2011 19:28 Re: Jak to się stało, że zawładnęły moim sercem ? JULCIO chory:(

teraz karmimy pieska w schronisku w Libercu, tam też są głodne psy
http://spechato.cz/inzeraty/fenka-jezinka-ID4xwW.html
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 51 gości