Dalsze losy Rozi w nowym domku

[Avian]

Pati, napisz na wątku wystawy, ze przyjdziesz pomóc - tam zaglądają organizatorzy, na pewno się ucieszą
Tu masz ten wątek :
viewtopic.php?f=10&t=138710

No i ukochaj Łaciaka i Rozalkę ode mnie (Łaciaka szczególnie też od mojej babci, której pokazuję zdjęcia od Ciebie i która wciąż Łaciaka wspomina )

[patrycja98]

ok, zadanie wykonane, napisalam

[patrycja98]

Trochę późno ale chcę napisać że bardzo podobało mi się na wystawie kotów u nas i cieszę się że miałam możliwość chociaż w niewielkim stopniu pomóc przy wystawie. Oczywiście najwięcej skorzystali Rozalka i Łasiuś (kociaki dziękują cioci Izie za piękne miseczki bo nie było okazji)
Mama zrobiła zapas jedzonka na 2 miesiące. Miałam okazje również poznać Łaciaka dręczyciela - Rudą przyznam że ł
adny kociak .
Moje kociaki zdrowiutkie Rozalce tylko musimy cały czas przemywać oczko , Łaciak kumpluje się najczęściej z mamą i tak właściwie tam gdzie mama to i Łaciuś.

[Avian]

Cieszę się, ze Ci sie podobała wystawa
Przyniosłaś szczęście Rudemu

Dziękuję za pomoc, mam nadzieję, że to tez było dla Ciebie interesujące zobaczyć, jak się przygotowuje taką wystawę i ile jest potem sprzątania

Kotuchy ukochaj, mam nadzieję, ze już niedługo osobiście je wyściskam

[patrycja98]

Dawno się nie odzywałam teraz m. am trochę więcej czasu i to nadrabiam.
Właśnie minął roczek jak Rozalka zamieszkała w naszym domku, widać znaczną różnica . Waga Rozi zwiększyła się do prawie do 4 kg.
Razem z Łaciusiem grasują po całym mieszkaniu, wczoraj Rozi była zaszczepiona tak że w tym roku obydwa kociaki są już zaszczepione i odrobaczone. Rozalka uwielbia spać w łóżku z mamą , zresztą Łaciuś również śpi z rodzicami. Rozi mega miziajska uwielbia włazić do szafy i tam sobie leżeć na ubraniach. teraz jak jest ciepło to ulubionym zajęciem kociaków jest wylegiwania się na balkonie Rozalka wysłuchuje ptaków a Łaciuś obserwuje świat z góry. Wczoraj wetka powiedziała że mamy super ładne i grzeczne kotki. Czasem jest śmiesznie zwłaszcza jak Łaciak w czasie deszczu sam siedzi na progu balkonu a Rozi wypycha łapką na balkon, Rozi zresztą też czasem się popsoci Łaciakowi-one się po prostu uzupełniają (zdięcia będą jutro)

uwaga; Łaciuś z Rozalką czekają na wizytę cioci Izy i cioci Kasi :

[bulba]

Jak miło się czyta takie opisy Patrycjo, wszystkiego najlepszego dla Was
ps: zazdroszczę cioci Izie i cioci Kasi

[andorka]

Dawno się nie odzywałam teraz m. am trochę więcej czasu i to nadrabiam.
Właśnie minął roczek jak Rozalka zamieszkała w naszym domku, widać znaczną różnica . Waga Rozi zwiększyła się do prawie do 4 kg.

Pamiętam jak w tamtym roku wieźlismy panienkę do Wrocławia w drodze na wakacje.
To było takie chucherko, że sprawdzałyśmy z wiedźmą_65 czy aby na pewno kot jest w transpoterze, bo ważyła "nic", kocyk był od niej cięższy
Dobrze dziewczynka trafiła i miło czytać takie dobre wieści

[Avian]

Super wieści

Patrycja, jestem gotowa przyjechać kiedy chcesz - mam już urlop

[patrycja98]

[Avian]

Oooo, cześć kociaczki !
Balkonujecie, widzę

Jak łapka Rozi? Lepiej?

[patrycja98]

juz wszystko ok z jej lapka

[Avian]

Czy ktoś uwierzy, ze to już rok?
Juz rok, jak Łaciak pławi się w luksusach własnego domu

Jeszcze wielu, wielu takich lat życzę Łaciaku - szczęśliwego życia z Patrycją i jej rodzicami i koleżanką Rozalką

... i mała retrospekcja z życiorysu

Codziennie stawiał się na murku po swoją porcję jedzonka


No co, trochę się pobrudził


Były też błogie chwile w ogródku ...

[patrycja98]

Pamiętamy , pamiętamy że rok temu dokładnie 12 sierpnia ciocia Iza z ciocią Kasia przywiozły ŁACIUSIA do naszego domku. My byliśmy bardzo szczęśliwe z Pati a ciocia Iza smutna że musi się roztawać znowu z Łaciakiem . Laciuś zmienił się przez ten roczek nie ucieka już z pokoju jak ktoś przyjdzie (chyba że ktoś jemu się nie podoba to idzie do drugiego pokoju) Często śpi razem z Rozalką z nami na tapczanie a r
ozwalać to on się potrafi Ostatnimi czasy dwa razy jak kociaki były same w domu po powrocie naszym zastaliśmy zrzucone książki z i kwiat z góry, przekonana byłam że to sprawka Rozali gdyż nie raz łaziła po meblach a tu niespodzianka Laciuś po meblach grasuje a Rozalka oczywiście za nim. No ale tak na prawde to kociaki łapały świerszcza który się przybłąkał.
Koty uwielbiają się bawić , biegać i leniuchować na balkonie. A tak na marginesie to wiadomo zawsze można wjechać i odwiedzić kociaki ( na tych fotkach to Łaciuś jakiś chudziutki ale jak zwykle ładny nawet taki umorusany

[Avian]

Dzisiaj będziemy z Kasią obok Was przejeżdżać po południu - pomachamy

[patrycja98]

Rozalka z Łaciakiem cały czas w dobrej formie. Łacianek zaczepia Rozalkę łapkami a ona ucieka i na odwrót nieraz jest śmiesznie .Kotunie są zdrowiutkie i wesolutkie . Laciakowi ciężko zrobić zdjęcie bo zaraz ucieka. Rozala jest mocno zazdrosna o mamę i jak tylko wyczuje że Łaciak jest u mamy na rękach to zaraz gramoli się na niego (a Łacianek wcale nie chce ustąpić) jak się uda to wkleję parę fotek