
Wacek lubi się tłuc i szwędać...według mojej babci Wacek jest biedny bo to Wacka tłuką


W weekend przechowywałam 3 biurowe kociaki. Dwa już zaklepane do swoich domków ale nie chcemy ich wypuszczać - socjalizujemy. Przez 4 dni walczyliśmy z biegunka - efekt zapewne napojenia maluchów przez kogoś mlekiem a w upały wiadomo co z tam\kim mlekiem się dzieje. Biegunka była taka, że....nos zatykać i zwiewać. Normalnie z nich ciekło. jeden zrobił kupkę siedząc na własnym zadku - widocznie puścił baczka z zawartością. Wczoraj w klatce wróciły do biura do opuszczonego pokoju obok pani pielęgniarki - zagorzałej zwolenniczce i "oszczepniczce" kociej (sama im zastrzyki daje jak trzeba




