Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 11, 2011 19:30 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

urwiniu pisze:Bolek mnie zaskoczył, hmmm. Wtłoczyłam odrobinę conva i wody w niego, po czym uznał, że może zjeść trochę miękkiego podłożonego pod kiwający się z wysiłku łepek. Zostawiłam go podjadającego i odeszłam pod okno hmm no popalić sobie nie zamykając klatki (Rycho na dworze). Któż by podejrzewał słaniającego się kota, że znienacka wypruje z klatki i pójdzie do łazienki bo mu się żwirku poszamać zachciało :twisted: Bolesław przechwycony spod kuwety i odniesiony do klatki pochrupał chrupek w akcie frustracji :)

:ok: Bolusiu zdrowiej szybciutko :ok: chyba Bolesław powraca do zdrowia :roll:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie cze 12, 2011 5:15 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

urwiniu pisze:Bolek mnie zaskoczył, hmmm. Wtłoczyłam odrobinę conva i wody w niego, po czym uznał, że może zjeść trochę miękkiego podłożonego pod kiwający się z wysiłku łepek. Zostawiłam go podjadającego i odeszłam pod okno hmm no popalić sobie nie zamykając klatki (Rycho na dworze). Któż by podejrzewał słaniającego się kota, że znienacka wypruje z klatki i pójdzie do łazienki bo mu się żwirku poszamać zachciało :twisted: Bolesław przechwycony spod kuwety i odniesiony do klatki pochrupał chrupek w akcie frustracji :)

:ok: Boluś, odzyskuj siły.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 12, 2011 11:26 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Dziś jest krótko mówiąc źle :cry: Bolesław nie reaguje na nic :( Pocieszające jest jedynie to, że wychodzi z transporterka zrobić sioo, nie robi chłopak pod siebie. Wczoraj mruczał przy mizianiu, dzis znów nie :cry:
Duża



Na pocieszenie obejrzałam sobie mojego ulubieńca

http://www.youtube.com/watch?v=EKvNqe8c ... er&list=UL
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski


Post » Nie cze 12, 2011 13:52 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Boluś, Ty masz zdrowieć, nie tam jakieś "nie reagować na nic". :(
Proszę, nie rób tak. Zdrowiej.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie cze 12, 2011 14:14 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Nie trać wiary.. :!: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon cze 13, 2011 8:20 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Jak dziś ma się Boluś?
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon cze 13, 2011 8:22 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

MalgWroclaw pisze:Jak dziś ma się Boluś?
Fasolka

No właśnie...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 8:43 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

TygRyszradzie prosimy o raportt o stanie Bolka... Co tam u was?
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 13, 2011 10:01 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bolek nie zmianuje w ogóle :( wciąga jedynie convalescenta ze strzykawki. Myślałam, że chłopak nie ma po prostu siły aby wyjść z transporterka i zjeść coś, ale on chyba nie ma apetytu i tyle, bo przyłapałam go dziś 2x jak wyszedł napić się wody, a pije jej duuużo. Za chwilę spróbuję podać gerberka z indykiem, właśnie się ogrzewa. Może to go skusi? Ok 12 podskoczymy do weta, zbadamy krew, żeby zobaczyć czy jest jakaś poprawa, choćby niewidoczna gołym okiem :ok: :ok:
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon cze 13, 2011 10:02 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Dobrze, że choć pije! :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 13, 2011 11:18 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

no właśnie, dobrze, że pije. Gerberek to dobra zachęta :)
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 13, 2011 11:31 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

:ok: za apetyt Bolusia trzymamy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pon cze 13, 2011 11:41 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

do weta jeszcze nie wyszliśmy a le już gotowi jesteśmy. Bolek wrąbał kieliszek gerberka podany na "srebrnej" łyżeczce i z tejże łyżeczki pół kielicha jogurtu naturalnego. Kupimy zatem jakąś puszeczkę mus może kotulo wchłonie. Dziś ostatni antybiotyk, żal mi chłopaczka bo ta tetracyklina taka bolesna przy podawaniu. Teraz nie mamy już pomysłu na Bolka :( Pewnie będziemy jedynie wzmacniać i podtrzymywać, chyba, że wety maja jakiś nieznany mi jeszcze pomysł. No kciuki o prosimy i spadamy.
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pon cze 13, 2011 11:47 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35666
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Lifter i 17 gości