Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Dzięki,staram się być dobrej myśli.Najważniejsze,że wiadomo,co jej dolega,teraz tylko trzeba czasu.Jedno jest pewne.Od tej chwili będę Chmurkę leczyć tylko u P.Borkowskiej.Szkoda tylko że to tak daleko,ale trudno,zdrowie mojej malutkiej najważniejsze. :kotek:

Juliśka pisze:Dzięki,staram się być dobrej myśli.Najważniejsze,że wiadomo,co jej dolega,teraz tylko trzeba czasu.Jedno jest pewne.Od tej chwili będę Chmurkę leczyć tylko u P.Borkowskiej.Szkoda tylko że to tak daleko,ale trudno,zdrowie mojej malutkiej najważniejsze.

Trzymajcie się !! :1luvu:

No,Chmureczka już w domu.Kiedy ją zabierałam od weta,była tak wściekła,że warczała,fukała i drapała.W taksówce była bardzo spokojna.Kiedy przyjechałyśmy do domu,wypuściłam ją z transportera,rozejrzała się,schowała za zasłonę,ale za chwilę wolnym krokiem przeszła do przedpokoju i dalej do pokoju.Teraz siedzi za regałem i filuje,co ja robię.A teraz rzecz najistotniejsza,mianowicie diagnoza.W jamie ustnej widoczne nacieki plazmocytarne/eozynofilowe(prawy policzek)oba łuki podniebienne,gardło,krtań.W badaniu RTG widać zaostrzony rysunek oskrzelowy(prawdopodobnie po przechorowaniu zapalenia oskrzeli).W jamach nosowych zmieniona błona śluzowa(podrażniona,zaczerwieniona).W badaniu krwi duża ilość leukocytów,co jest wynikiem silnego stanu zapalnego.Za dwa tygodnie ponowna wizyta kontrolna,tj.24 marca,
następnie 7 kwietnia pojedziemy na szczepienie,chcę zaszczepić przy okazji wszystkie moje futrzaki.I to było by na tyle. :1luvu:

Musiała się biedna Chmurka długo męczyć

Dobrze, że już wiesz co i jak :ok:

no to teraz do zdrówka i będzie dobrze :ok:

Ja już widzę poprawę.Chmurka wyszła wreszcie z kuchni i spaceruje po całym mieszkaniu.Znaczy to,że czuje się lepiej.Leki zadziałały.Z dnia na dzień będzie lepiej. :ok:

Juliśka , dziękuję ,że Chmurka trafiła do Ciebie....przykro mi ,że jest chora .Myślę ,że Chmurkę nie mogło spotkać w życiu już nic lepszego niż Ty , twoja miłość, jednym słowem twój dom. :1luvu:

cypisek pisze:Juliśka , dziękuję ,że Chmurka trafiła do Ciebie....przykro mi ,że jest chora .Myślę ,że Chmurkę nie mogło spotkać w życiu już nic lepszego niż Ty , twoja miłość, jednym słowem twój dom.

Co fakt, to fakt! :1luvu:

Juliśka pisze:Ja już widzę poprawę.Chmurka wyszła wreszcie z kuchni i spaceruje po całym mieszkaniu.Znaczy to,że czuje się lepiej.Leki zadziałały.Z dnia na dzień będzie lepiej.

Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa,zrobię wszystko,aby Chmurka była szczęśliwa. :lol:

Juliśka pisze:Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa,zrobię wszystko,aby Chmurka była szczęśliwa.

nie wątpię!!!

Jak wąsiasta czuje się dzisiaj? :mrgreen:

Juliśka pisze:Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa,zrobię wszystko,aby Chmurka była szczęśliwa.

To wiadomo. Chyba nikt nie miał wątpliwości :1luvu:

Chmureczka dziś.
Chyba się troszkę uśmiecha...

Dzięki,Hanelko,ale się pospieszyłaś.To zdjęcie zrobiła Hanelka w pokoju,co prawda jeszcze pod krzesłem,ale dobre i to.Do tej pory na dżwięk dzwonka Chmurka wiała,gdzie pieprz rośnie,a dzisiaj,proszę,nawet dała się Hanelce sfotografować.No i mamy prawdziwą gwiazdę,chociaż w tej chwili nieco niedomagającą,ale wkrótce zabłyśnie. :aniolek:

hanelka pisze:Chmureczka dziś.
Chyba się troszkę uśmiecha...

Kochana moja :1luvu:

Wiecie co ja znam mały sekret... :wink:

ale nie zdradzam niech Juliśka napisze..chyba będzie ,,ślub,, :ryk:

cypisek pisze:
hanelka pisze:Chmureczka dziś.
Chyba się troszkę uśmiecha...

Kochana moja

Wiecie co ja znam mały sekret... ale nie zdradzam niech Juliśka napisze..chyba będzie ,,ślub,,

ale to ciekawe -kto z kim i dlaczego

Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

Kto przegląda forum