Mrusielda i jozefina :-) II

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto gru 07, 2010 14:15 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Mój miał 43. A Babcia 85.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:16 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

czyli my, jako kobiety, też będziemy długo żyć :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 07, 2010 14:16 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Morbidnie sie zrobilo... Nie lubie...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto gru 07, 2010 14:17 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

dlaczego?
w przemijaniu jest coś pięknego :mrgreen:
rodzisz się i przemijasz, rodzisz się :mrgreen: i przemijasz
i tak w kółko

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 07, 2010 14:18 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Za duzo mi kochanych odeszlo i nie raz trace uczucie, ze na mnie uwazaja. Troche sie na ten temat z Bogiem poklocilam.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto gru 07, 2010 14:21 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Tylko starość się Bozi nie udała stanowczo a w kontekście wydłużającego sie życia to już całkiem do bani :evil:
Tego boję się najbardziej - samotnej starości; Brrrrrrr :x
Jak byłam rachmistrzem spisowym to naoglądałam się takich samotnych staruszek - okropność :x

Secret - to swoją drogą, tez zawyżam średnią stanowczo :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto gru 07, 2010 14:22 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

W mojej rodzinie kobiety zawsze przeżywały mężów, nawet gdy zdążyły mieć dwóch(dwukrotne wdowy). Ciekawe jak to będzie z moim 7 lat młodszym HSB :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:23 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

SecretFire pisze:Za duzo mi kochanych odeszlo i nie raz trace uczucie, ze na mnie uwazaja. Troche sie na ten temat z Bogiem poklocilam.

wybacz :1luvu:
mnie najbliżej do agnostycyzmu :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 07, 2010 14:24 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Nie chcę Cie martwić ale mój 9 lat młodszy pacnął na zawał :?

Z Bogiem to ja już dawno nie mam o czym gadać :?
Może On ze mna tak ale póki co to nie mam ochoty :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto gru 07, 2010 14:27 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

A mój ma predyspozycje, że tak powiem objętościowe i genetyczne :(

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:29 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

to go odchudź :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 07, 2010 14:31 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Bo z chłopem tak łatwo? Jak mu gotuję mniej kalorycznie to bułeczkami w pracy poprawi :( Koledzy namawiają go na siłownię, to kręci nosem. Zeszłej zimy udało nam się regularnie jeździć na basen i wtedy przyznał, że lepiej się czuje. W tym roku kocie choroby pochłonęły basenowy fundusz...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 07, 2010 14:33 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Eee, gadajcie sobie. Pasuje akurat do jedzenia i innych nieszczesc. Wszystko sie konczy i wszystko zaczyna, tylko kielbasa ma dwa konce (albo poczatki).
Babcie sa w mojej glowie i sie nie raz swieczki domagaja. Ale dziadkow nie pamietam. Ale w tym roku mialam za duzo takich przezyc i mi sie nie chce myslec o tym. Swieta ida i jestem dosc depresyjna.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto gru 07, 2010 14:43 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

mój dziadek zginął we wrześniu w 1939, ale nigdy nie był łaskaw mi się przyśnić i coś ciekawego poopowiadać 8)
mnie to, że wszystko przemija nastraja optymistycznie
bo jest się po prostu częścią większej całości :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 07, 2010 14:45 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Nie podpuszczasz? :roll:
Podoba Ci się przemijanie ?
Mnie przeraża i chyba sie nigdy z nim ne pogodzę :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości