Trójkot birmański n° 2 - wreszcie jest lato!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 02, 2010 7:24 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

czesc koty i obslugo :P

Wstalam do pracy ,teraz mam okienko po kolku -spac mi sie chce tak samo jak sie wczoraj kladlam....chwilami zastanawiam sie ,czy w ogole krew mi w zylach jeszcze krazy ? -dla mojego cisnienia ta ulewa co za oknem to katastrofa,boje sie ,ze znow ludzi pozalewa.....u mnie na trawnikach stoi woda 8O w ogole nie chc ewsiakac w piownicy pewnie bedzie znow wody po uda jak wroce z pracy-ale idzie dlugi weekend i planuje sie lenic :mrgreen:
Ostatnio edytowano Śro cze 02, 2010 9:20 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 02, 2010 8:28 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Witanko 8)

Monostra - babskie ratuj sie kto może to puszczanie kierownicy na skrzyżowaniu połączone z puszczeniem gazu i sprzęgła co jak wiadomo powoduje zator - zdarza sie wszystkim początkującym kierowcom ale kobietom niestety jakby częściej :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro cze 02, 2010 9:26 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Witam :kotek:

Fifinka krani sie sama z siebie, a Cesarzowa jej sekunduje. Chyba oglosze dnie targowe (w ktorych wczesnie i w pospiechu wybiegam z domu) Dniem Pawia :twisted:
W dodadku krani sie z obu stron, bo nalala na dywanik w WC :twisted:
Zmienie im chrupki, bo po tych Oral Care Hillsa zbyt czesto wymiotuja-one sa dwa razy wieksze od zwyklych chrup, i twardsze, aby zujac odskrobac zęby, a moje koty je lapczywie lykaja w calosci, prawie bez gryzienia, czego nieuniknionym efektem jest zwrotne miotanie zywnoscia :x

Oblecialam juz targ i klinike weterynaryjna, szykuje mi sie dzis ok. 7 km do przelecenia na butach, bo po poludniu biegne do fryzjera na jednym koncu miasta, a potem odebrac paczke w drugim koncu... ale ja lubie przechadzki, tylko zeby nie lunelo, bo szaro cosik :roll:

AYO pisze:Witanko 8)

Monostra - babskie ratuj sie kto może to puszczanie kierownicy na skrzyżowaniu połączone z puszczeniem gazu i sprzęgła co jak wiadomo powoduje zator - zdarza sie wszystkim początkującym kierowcom ale kobietom niestety jakby częściej :roll:
Czyli niewiele sie pomylilam w domyslach :lol:
A kurczowe wczepianie sie w kierownice jak jest okreslane? 8)

Bede niedlugo prosic o kciuki, znalazlam klinike weterynaryjna, ktora nie usypia kota do echografii nerek, zrobili kosztorys, zgromadzilam potrzebna kwote i Pupusz bedzie mial USG i kompletne badanie krwi i ogledziny przez weta 15 czerwca. Cos wyglada, ze znow bede sie musiala wyklocic o badanie moczu :evil: , ale pojemnik juz dzis wydębiłam. Ide doczytywac watek dla nerkowcow, co prawda wszystko mi sie pomieszalo po jego lekturze i niewiele rozumiem :oops:
Na razie tylko tyle do mnie dotarlo, ze koniecznie trzeba zrobic USG nerek i powtorzyc badania krwi i moczu, aby porownac z poprzednimi. A w ogole kazdy przypadek jest indywidualny :roll:
Poniewaz, nie wiem dlaczego (biorac pod uwage ceny), wszelkie dodatkowe badania i analizy tu trzeba z wetow najwyrazniej wyduszac (jesli kot nie ma jakiegos ostrego stanu zapalnego), a ja wole przeciwdzialac, jesli to mozliwe, to podpowiedzcie, o co mam jeszcze temu wetowi wiercic dziure w brzuchu :?: :?: :?: Niech ja wiem, o co pytac, i czego sie domagac :!: (noszkurkawodna, wszak to wet powienien wiedziec :evil: )

Edit: literowki
Ostatnio edytowano Śro cze 02, 2010 9:35 przez Birfanka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro cze 02, 2010 9:31 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Hurra gratuluje znalezienia sensownych wetow :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 02, 2010 9:35 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Dopiero zobaczymy, czy oni sensowni... tfu tfu tfu 8)
Ale jak kot spokojny, to do USG nie usypiaja-ja sie przy tym nieusypianiu upieram. Chca jednak, aby go zostawic na caly dzien w klinice :crying:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro cze 02, 2010 11:01 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Nie daj po co go chca na stres narazac...........no po co :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 02, 2010 12:06 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Ja jeszcze z wetem sobie na wstepie porozmawiam, jak kota zaniose, to jest przewidziane... ale USG jednak trzeba mu zrobic, zeby sprawdzic, jak nerki zbudowane (czy prawidlowo), i czy nieuszkodzone, bo wyniki ostatnio byly troche przekroczone i jesli to nie daj Boze poczatki niewydolnosci nerek (tfu :!: ), to mozna przyhamowac i spowolnic rozwijanie choroby... skutkow rozwinietej natomiast juz sie cofnac nie da :(
A Pupusz juz zaczyna miec powazny wiek (skonczyl w marcu 11 lat), choc absolutnie tego nie widac po jego zachowaniu-to wieczny kociak 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro cze 02, 2010 12:15 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

To szok ,ze ma juz 11 lat-w ogole po nim nie widac,ze to juz senior :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro cze 02, 2010 13:35 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

USG brzuszka "trzeźwego" Birmana nie stanowi problemu.

Wojtek

 
Posty: 27887
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw cze 03, 2010 6:39 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Birfanka pisze:Ja jeszcze z wetem sobie na wstepie porozmawiam, jak kota zaniose, to jest przewidziane... ale USG jednak trzeba mu zrobic, zeby sprawdzic, jak nerki zbudowane (czy prawidlowo), i czy nieuszkodzone, bo wyniki ostatnio byly troche przekroczone i jesli to nie daj Boze poczatki niewydolnosci nerek (tfu :!: ), to mozna przyhamowac i spowolnic rozwijanie choroby... skutkow rozwinietej natomiast juz sie cofnac nie da :(
A Pupusz juz zaczyna miec powazny wiek (skonczyl w marcu 11 lat), choc absolutnie tego nie widac po jego zachowaniu-to wieczny kociak 8)


Birfanko przy diagnozowaniu niewydolności nerek to w badaniu moczu powinien być oznaczony stosunek białka do kreatyniny, a w badaniu krwi zrobiony jonogram. Jeśli wiesz, to przepraszam. Ja ostatnio to przerabiam z Łapką, która ma chore dziąsła, a przy okazji wyniki nerkowe trochę przekroczone.

A czy echografia to usg?
W Polsce tez są lekarze, którzy uważają, że nie można zrobić usg bez usypiania. Na szczęscie w Warszawie to można bez usypiania zrobić.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14769
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw cze 03, 2010 7:36 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Mój robi bez usypiania, o ile kot pozwoli pewnie. Bo Iriska dala zrobić ze sobą wszystko. I golić i prześwietlać.. :wink:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw cze 03, 2010 8:54 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Bążur! :kotek:

Mimblo, tak, on juz mial te badania robione na przedwiosniu, i chcialam teraz powtorzyc, zeby porownac wyniki, tym bardziej, ze wtedy mial lekka infekcje oczu i to tez moglo miec wplyw. A nerki, zeby zobaczyc, w jakim sa stanie.
Echografia-tak, mialam na mysli USG-z rozpedu niechcacy spolszczylam francuskie okreslenie nazwe USG- échographie :oops:
Golic go beda, juz uprzedzili, ale to nie szkodzi, odrosnie (na lapce juz dawno odroslo, ogolili mu do pobrania krwi). Jak bedzie juz jakis obraz z wynikow, to bedzie mozna myslec, co z tym robic, jesli faktycznie parametry podniesione... moze sama zmiana diety wystarczy? Poprzedni wet, bez jonogramu ani badania moczu, wiec nawet nie wiedzac, czy to faktycznie poczatki PNN, zaoordynowal scisla diete z suchej karmy nerkowej dla seniorow plus (dozywotnio!) Fortekor 2,5 :evil:
Dobrze, ze mnie majacy doswiadczenia z PNN przestrzegli, bo jak na razie to nie wiadomo nawet na pewno, czy to PNN... oby nie! Obrazek
Dlatego chce zrobic kompletne badania i USG, mam nadzieje, ze sie wyjasni, co z jego nerkami.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw cze 03, 2010 13:22 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Birfanka pisze:Bążur! :kotek:

Mimblo, tak, on juz mial te badania robione na przedwiosniu, i chcialam teraz powtorzyc, zeby porownac wyniki, tym bardziej, ze wtedy mial lekka infekcje oczu i to tez moglo miec wplyw. A nerki, zeby zobaczyc, w jakim sa stanie.
Echografia-tak, mialam na mysli USG-z rozpedu niechcacy spolszczylam francuskie okreslenie nazwe USG- échographie :oops:
Golic go beda, juz uprzedzili, ale to nie szkodzi, odrosnie (na lapce juz dawno odroslo, ogolili mu do pobrania krwi). Jak bedzie juz jakis obraz z wynikow, to bedzie mozna myslec, co z tym robic, jesli faktycznie parametry podniesione... moze sama zmiana diety wystarczy? Poprzedni wet, bez jonogramu ani badania moczu, wiec nawet nie wiedzac, czy to faktycznie poczatki PNN, zaoordynowal scisla diete z suchej karmy nerkowej dla seniorow plus (dozywotnio!) Fortekor 2,5 :evil:
Dobrze, ze mnie majacy doswiadczenia z PNN przestrzegli, bo jak na razie to nie wiadomo nawet na pewno, czy to PNN... oby nie! Obrazek
Dlatego chce zrobic kompletne badania i USG, mam nadzieje, ze sie wyjasni, co z jego nerkami.


To weci są wszędzie tacy sami. W przypadku mojej Łapki było identycznie.
Tylko na podstawie podwyższonej (leciutko) kreatyniny i mocznika, bez badań moczu, itd, wet stwierdził pnn i zalecił karmę nerkową.
Też mi wątek nerkowy oczy otworzył.

Trzymam kciuki za Pupuszka. :ok:
:ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14769
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw cze 03, 2010 13:45 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

:ok: :ok: Kciuki za Popusza i reszte towarzystwa....z tym leczeniem i diagnozowaniem to istna magia -a weci rozni,trzeba miec farta ,by trafic na dobrego ,co sie nie pomyli i jest dociekliwy
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103276
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw cze 03, 2010 14:58 Re: Trójkot birmański n° 2 - Fifi pod kranem

Ciesze sie bardzo z kciukow, ale nie dziekuje, zeby pozostaly skuteczne :lol:
(podobno za kciuki itp. nie wolno dziekowac)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 150 gości