Kotomania V-Pynia-nie ma przerzutów!:)

Kasiu, a rozpuszczalas to z woda i dawalas tak do picia?
Moje koty, to bardzo chetnie wlasnie wychlipuja. :wink:

Że też te koty muszą być takie cffane, no!
Hmm....
Kasiulek, no weź, nie choruj.. Bierzesz coś oczywiście!?

Kasiulku, zdrówka Kochana życzę :1luvu:

Co do podstępów - nie mam pojęcia :roll:

Skoro scanomune ani z masełkiem, ani z mięskiem nie wchodzi :roll:

Może faktycznie z wodą rozmieszać.

Ech-tylko jaka mam pewność,że właśnie on wypije?-bo pije wtedy kiedy jemu się chce,a nie na życzenie

-pogadam dzisiaj z wetka-może ona ma jakiś sposób?

Dzisiaj już lepiej się czuję,i mam nadzieję,że tak pozostanie!

Kasieńko, kochanie, zdróweczka ! I buziaczki dla Was wszystkich poranne!

Kasiu, mocno zaciskamy kciuki za zdrowie footer :ok:

I już dzisiaj życzę miłego weekendu, bo nie będę zaglądać przez kilka następnych dni

Za kciuki i pozdrowionka-serdeczne dzieki!!!!! :1luvu:

Bozenko-kolory bukietu idealnie pasują do kolorystyki mojego pokoju!

-jaka szkoda,że jedynie sztuczne kwiaty są w stanie wytrzymać ataki moich kotów

Betko-odpoczywaj,bo mam nadzieję,że własnie to będzie przyczyną absencji na forum!-i do miłego zobaczenia znów!!! :1luvu:

Dzień dobry Kasiulek :1luvu:

Dzisiaj troszkę się spóźniłam :oops:

Cieszę się bardzo, że już się lepiej czujesz. Miłego dnia kochana życzę i dużo drówka dla Ciebie i futerek

kropkaXL pisze:Ech-tylko jaka mam pewność,że właśnie on wypije?-bo pije wtedy kiedy jemu się chce,a nie na życzenie -pogadam dzisiaj z wetka-może ona ma jakiś sposób?

Jak nie wypije to podaj strzykawka. :wink:

Zdrowka zycze. :ok:

Za Twoje zdrówko i miziastych tez :ok:

A ja przesyłam słonko z Wrocławia

u nas upalnie

I ja przesyłam słonko, które się wreszcie u nas pojawiło

Kasiulu, jeśli nie możesz wcisnąć tabletki do pysia, ani przemycić w jedzonku, to może rzeczywiście spróbuj podać w małej ilości wody strzykawką. Może to się powiedzie :ok:

Ech, też mam taki "bezobsługowy" egzemplarz (żeby PiPi podać tabletkę potrzebna jest wizyta w lecznicy i 3 osoby do obsługi :twisted:

).
Trzymam kciuki z całych sił i przesyłam życzenia zdrówka dla Ciebie i kropkokotków :1luvu:

Kasiu, jak dobrze, że Klarcia tak fajnie się leczy

Jeszcze teraz Ptyś. Pyniusia i Antosia niech dalej w zdrowiu biegają, no i Ty zdrowo się trzymaj

Dziewczyny kochane-podawanie czegokolwiek strzykawką,kończy sie własnie tak jak wczoraj-sznytami nawet na plecach!!!
Ptyś nie miauczy ,nie warczy-tylko sie potwornie wyrywa i drapie wszystkimi czterema łapkami

-nawet owinięty w kocyk,wywija sie z niego w tempie błyskawicznym,a nie chcę,żeby tak strasznie się stresował,bo wiadomo,jak działa stres na koty

Dzisiaj wpadłam na pomysł i dałam mu jego ukochany bób ze scanomune-podchodził chyba z 10 razy i odchodził,ale w końcu łakomstwo zwyciężyło i zjadł!!!
Ale co bedzie jutro,pojutrze?
Kupiłam dzisiaj u wetki płyn,który dolewa się do wody do picia-zawiera chlorheksydynę,wetka Emilka podaje go swoim kotom i piją,moje na razie nie chcą,ale jak nic innego do picia nie bedzie,to może i to wypiją?

Kotomania V-Pynia-nie ma przerzutów!:)

Kto przegląda forum