Kropcia i Dolores - część szósta . Cztery lata z Kropcią .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2010 7:19 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Hej dziewczynki i Buborku! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lip 11, 2010 8:19 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Można prosić weekendowe zdjęcia panienek :oops:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie lip 11, 2010 8:23 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

No jasne że można :oops: , potrzebuję tylko trochę czasu 8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 11, 2010 8:35 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

No tak, ja Was szukam gdzieś tam, a Wy na pierwszej stronce! :lol: :lol:
Nie proszę o zdjęcia z wiadomych powodów. Egoistycznie troszkę! :ryk: :ryk:
Cześć Buborku i panienki! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lip 11, 2010 9:43 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Pierwszy raz spotykam się z kimś kto nie chce oglądać Kropusi i Dorci :twisted: :wink:
W Kropusiowym temacie następuje powolna ale jednak poprawa , w miejscach większych rozdrapań zostały już tylko strupki a w pozostałych tylko przerzedzone futerko świadczy o niedawnych perypetiach :wink: , niestety nakrapiana panna w dalszym ciągu pamięta mi pasienie pastylkami jak i smarowanie pyszczka maścią wzmagając czujność w mojej bliskiej obecności :roll: , o próbach wzięcia pannicy na ręce ponownie mogę zapomnieć :| . Zarówno Kropusia jak i Dorcia cały czas jedzą tą samą karmę dla alergików Cameo ale najwyraźniej ktoś z domowników musiał podkarmić nakrapianą pannicę czymś co wywołało bardzo szybką reakcję alergiczną :roll: - oczywiście nikt nie przyznał się do niczego takiego .
Za każdym razem gdy robię pannicom zdjęcia na balkonie dociera do mnie jak bardzo wymaga on odświeżenia :oops: , już tyle razy myślałem o jakimś niewielkim remoncie tego przybytku ale w końcu trzeba będzie przystąpić do jakichś zdecydowanych działań w tym temacie :roll: . W godzinach porannych i popołudniowo wieczornych gdy na balkonie króluje cień panny wylegują się beztrosko w tamtejszych koszykach , później albo szukają cienia pod którymś z foteli albo też przenoszą się na podłogę w kuchni lub przedpokoju , tam jest zdecydowanie najchłodniej :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 11, 2010 10:04 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Jak to nie chcę!? Nie mogę c'nie? :mrgreen: :ryk: :ryk:
Nad czym bardzo ubolewam, i nic nie mogę zrobić.. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lip 11, 2010 10:23 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

bubor pisze:Pierwszy raz spotykam się z kimś kto nie chce oglądać Kropusi i Dorci :twisted: :wink:
W Kropusiowym temacie następuje powolna ale jednak poprawa , w miejscach większych rozdrapań zostały już tylko strupki a w pozostałych tylko przerzedzone futerko świadczy o niedawnych perypetiach :wink: , niestety nakrapiana panna w dalszym ciągu pamięta mi pasienie pastylkami jak i smarowanie pyszczka maścią wzmagając czujność w mojej bliskiej obecności :roll: , o próbach wzięcia pannicy na ręce ponownie mogę zapomnieć :| . Zarówno Kropusia jak i Dorcia cały czas jedzą tą samą karmę dla alergików Cameo ale najwyraźniej ktoś z domowników musiał podkarmić nakrapianą pannicę czymś co wywołało bardzo szybką reakcję alergiczną :roll: - oczywiście nikt nie przyznał się do niczego takiego .
Za każdym razem gdy robię pannicom zdjęcia na balkonie dociera do mnie jak bardzo wymaga on odświeżenia :oops: , już tyle razy myślałem o jakimś niewielkim remoncie tego przybytku ale w końcu trzeba będzie przystąpić do jakichś zdecydowanych działań w tym temacie :roll: . W godzinach porannych i popołudniowo wieczornych gdy na balkonie króluje cień panny wylegują się beztrosko w tamtejszych koszykach , później albo szukają cienia pod którymś z foteli albo też przenoszą się na podłogę w kuchni lub przedpokoju , tam jest zdecydowanie najchłodniej :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pierwsze zdjęcie SUPER :mrgreen:
Panienki śliczne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dorcia przepięknie mruży oczy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie lip 11, 2010 20:49 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

bubor pisze:

Obrazek

Śliczne uszka! :D Mnie zawsze jakoś tak roztkliwiają - nie wiem, dlaczego kocie uszy... :oops:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie lip 11, 2010 20:54 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Boo ..... :roll:
kocie uszka są fajne
kocie noski są cudne
kocie łapki są super
nawet jeśli są brudne ......

8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 11, 2010 21:01 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Kropulek :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lip 11, 2010 21:04 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Wielbłądzio pisze:Kropulek :1luvu:


.....wieczorny sprzed 15 -tu minut 8) :wink:

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 11, 2010 21:12 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Dlaczegi niektórzy mają w domach takie piękne koty, a ja tylko zwykłe bure i czarne dachowce :roll: :twisted: ...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lip 11, 2010 21:19 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Wielbłądzio pisze:Dlaczegi niektórzy mają w domach takie piękne koty, a ja tylko zwykłe bure i czarne dachowce :roll: :twisted: ...?

Zapomniałaś o jednym syjamowatym elegancie 8) nie mówiąc już o tym że jak chodzi o miziastość , przytulastość i mruczastość to Twoje Dranie biją na głowę owe dwie szylkretowe pannice :roll: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lip 11, 2010 21:42 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

"Syjamowaty elegant" jest też czarny, tylko wybrakowany :roll:
Oba burasy chętnie wymieniłabym na szylkretki :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie lip 11, 2010 21:57 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Aaa tam zaraz wybrakowany 8) , po prostu wraz z wiekiem ujawniły się u niego ukryte geny po zacnych przodkach :mrgreen: .
Nie pierwszy raz masz ochotę pozbawić mnie nakrapianego szczęścia :roll: , od dłuższego czasu jedynego szczęscia jakie mam......

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 455 gości