Trójkot birmański n° 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 12, 2010 17:55 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Jestem wreszcie, dzien dobry ! Ilu gosci dzis, jak milo ! :D

haniaszaraf pisze:I jak tam poszukiwanie maili z historią Fifinki?
Znalazlam w koncu te stara skrzynke w pamieci kompa TZ-a, ale poniewaz zawartosc jego twardego dysku byla w miedzyczasie dwukrotnie przenoszona na nowy, to moze dlatego nie moge tego pliku otworzyc :crying:
Bede jeszcze probowac to rozgryzc. W ramach rekompensaty za zwloke ( 8) ), obiecuje wkleic zdjecia Fifinki kocięcia (bo te mam w moim laptopie).


Widze, Fifinka ma tez wlasne fanki :lol: , nie przepychajcie sie, tylko obie ja lubcie :lol:


Wojtek pisze:Dzień dobry, właśnie odkryłem ten wątek :)
Przycupnę sobie ;)
O, witam ! :D Razem z Trójkotem serdecznie zapraszam i sle glaski dla Hery i Doriny :)

Co do dyskusji o przycupywaniu, to wszak forumowa tradycja, a wziela sie z nasladowania naszych kotow przeciez, wiec nic w tym dziwnego i plec przycupujacej osoby tez nieistotna :lol:

Wojtek pisze:
Birfanka pisze:(...) Puszek, oficjalnie Monsieur le Baron Puszek du Prasmel, Sacré de Birmanie chocolat tabby point czyli czekoladowy pregowany, ur. 18/03/1999 r. w Izerze, nieoficjalnie Pupusz vel Piraniusz vel Potwórr :twisted: (...)

Znalazłem :) http://www.pawpeds.com/db/?a=p&id=40705 ... o&o=ajgrep
Zaciekawił mnie pradziadek ze strony mamy: Änghagens Large Locomotive :)
Tak, miano ma niebanalne :lol: A czy Hera i Dorinka tez sa spokrewnione z Puszkiem ? Szukalam troche, ale nie znalazlam wspolnych przodkow (jednak dane nie sa kompletne).


kinga w. pisze: A jeszcze się nie nauczył otwierania szafy??
:strach: na szczescie sam otwierac nie umie, on prostaczek bozy taki, ale o Mayi tego juz powiedziec nie moge, sama zakumala, jak otwierac drzwi, skaczac na klamke i wieszajac sie na niej :mrgreen:
w zwiazku z czym wszystkie podluzne klamki musialy zostac na stale przekrecone o 90 stopni w dol (galek JESZCZE sie nie nauczyla otwierac :roll: )
kinga w. pisze: KAŻDA dziura w domu wymaga sprawdzenia. Każda.
No ba, zeby TYLKO dziura 8)
Takoz KAZDE pudlo i pudelko (to tez dobrze znasz :ryk: ), skrzynka, torba, szaflik, wiaderko, miska etc. etc.
Ponadto, namietnie wrecz POMAGAJA w pakowaniu jak i rozpakowywaniu paczek wszelakich (oraz toreb i waliz, a co! :lol: )

Ilustracja-Puszek POMAGA rozpakowac przesylke :kotek:
Obrazek

Fifinka w pierwszym dniu pobytu u nas (waga 600g)
Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt lut 12, 2010 18:02 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Proszę się nie śmiać, sprawa jest poważna :evil:
"Przycupnąć" to nie tylko "przysiąść lub przykucnąć", ale także "ukryć się, czyhając na kogoś" :P http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=przycupn%B1%E6

Wojtek

 
Posty: 28012
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 12, 2010 18:13 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Dlatego wlasnie napisalam, ze to "przycupywanie" rozpowszechnione na forum jest przejete od naszych kotow :P
Bo co kotek robi, jak zobaczy mysz czy ptaszka? :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt lut 12, 2010 18:23 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Birfanka pisze:(...) A czy Hera i Dorinka tez sa spokrewnione z Puszkiem ? Szukalam troche, ale nie znalazlam wspolnych przodkow (jednak dane nie sa kompletne).(...)

Trochę pokrętnie, ale są spokrewnione :)
Änghagens Large Locomotive ma pradziadka ze strony ojca: Shwechinthe Eros.
Ów Eros jest praprapradziadkiem ojca moich kocic :)
W rodowodach Hery i Dorinki jest dużo Shwechinthe, trochę van Moustache, trochę Midway.
Jak chcesz przyjrzeć się dokładniej, to podaj mi adres e-mail - prześlę skany rodowodów.
Ostatnio edytowano Pt lut 12, 2010 18:36 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 28012
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 12, 2010 18:35 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:lol: :lol: Widze, ze Puszek odnajduje liczne kuzynki w Polsce, ale historia! :D
Dziekuje bardzo Wojtku, wyslalam PW :)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt lut 12, 2010 19:20 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Poszło :)

Wojtek

 
Posty: 28012
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 12, 2010 19:37 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Ups, zrobiło się nieco arystokratycznie.. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 12, 2010 20:08 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Zdjecie 600gramowego cuda.....................retyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103408
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 12, 2010 20:10 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Wojtek pisze:Poszło :)

Dotarlo, bardzo dziekuje! :D
Postudiuje z przyjemnoscia i zainteresowaniem :)
Jesli chcesz, to rodowod Puszka tez moge wyslac, tylko to pare dni potrwa, bo musze dopiero znalezc i zeskanowac :)

Anulka, sama rozumiesz, jakze ja moglam jej nie zostawic u nas? :lol: :lol:
Mimo iz moja idealna liczba kotow w domu to dwa... ale to Fifinka nas wybrala :P
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pt lut 12, 2010 20:16 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:ryk: :ryk: :ryk: Ja tez zawsze uwazalam,ze max koci to dwa koty :wink: -a potme przypadkiem zajrzalam w watek marii i jakos wyjsc stamtad bez kota nie moglam :ryk: a najbardziej mnie ucieszylo ,ze moglam na zywo poogladac ropdzenstwo Rysia.....rety szylkrecie boskie , braciszki cudne....

A maly Rys sie bawil....a potem sam sie zapakowal do transporterka... :1luvu: i juz sobie wnim lezal....z tego co pamietam,to chyba razme z nim probowala sie tez zabrac Linka 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103408
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lut 12, 2010 20:56 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Jak Fifinka się wybarwiła dorastając 8O .

Birfanka pisze:Mimo iz moja idealna liczba kotow w domu to dwa... ale to Fifinka nas wybrala :P

Omne trinum perfectum :mrgreen:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 12, 2010 21:28 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

kalair pisze:Ups, zrobiło się nieco arystokratycznie.. :mrgreen:


(...)
Tu pani stolnikowa rozgarnęła fałdy sukni i usadowiła się wygodniej, aby żadnej w ulubionym opowiadaniu nie znaleźć przeszkody; rozstawiła palce jednej dłoni, a wskazujący drugiej przygotowała do liczenia dziadków i babek, po czym zaczęła:

- Córka pana Jakuba Potockiego, Elżbieta, z drugiej jego żony, Jazłowieckiej, wyszła za pana Jana Smiotanko, chorążego podolskiego...

- Zakonotowałem ! - rzekł Zagłoba.

- Z tego małżeństwa urodził się pan Mikołaj Smiotanko, takoż chorąży podolski.

- Hm ! Piękna godność!

- Ten był żonaty pierwszy raz z Dorohostaj... nie! z Rożyńską... nie! z Woroniczówną... Bodajże cię! zapomniałam!

- Wieczny jej pokój, jakkolwiek się nazywała ! - rzekł z powagą Zagłoba.

- A drugi raz ożenił się z Łaszczówną...

- Tum go czekał! Jakiż był tego małżeństwa effectus?

- Synowie im pomarli...

- Każda radość krucha w tym świecie...

- A z czterech córek najmłodsza, Anna, poszła za Jeziorkowskiego, herbu Rawicz, komisarza do rozgraniczenia Podola, któren był potem, jeśli się nie mylę, i miecznikiem podolskim.

- Był, pamiętam! - rzekł z całą pewnością Zagłoba.

- Z tego małżeństwa, widzisz waćpan, rodzi się Basia.
(...)


:lol:

Wojtek

 
Posty: 28012
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lut 12, 2010 21:45 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 12, 2010 21:54 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

:lol: :lol: Wojtku, piekne! :ok:

Monostra pisze:Jak Fifinka się wybarwiła dorastając 8O .
Byla jasniutenka z wyjatkiem ogonka, pod wlos tylko bylo wyraznie widac cetki, jak na tym zdjeciu, gdzie sie siluje z Puszkiem. Sciemniala wyraznie, ale nadal jest jasna.
Mam jeszcze fotki malutkiej:
Obrazek Obrazek

Monostra pisze:Omne trinum perfectum :mrgreen:
Tez sie tak pocieszam 8) :lol: :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob lut 13, 2010 8:43 Re: Trójkot birmański-wreszcie mamy wątas

Monostra pisze:Jak Fifinka się wybarwiła dorastając 8O .

Birfanka pisze:Mimo iz moja idealna liczba kotow w domu to dwa... ale to Fifinka nas wybrala :P

Omne trinum perfectum :mrgreen:

Też tak kiedys mówiłam... :oops:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 321 gości