Mała Księżniczka i Tańcząca z Wilkiem (od str. 40) ;D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 12, 2010 16:37 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

Chyba już pisałam, ale się powtórzę: "Fenriś na prezydenta 8O" http://www.youtube.com/watch?v=DslHdGj15yM

i jeszcze :o

Obrazek
cuda panie cuda :wink:


a tu już nie zaskakujący obrazek balkonowy :mrgreen:

Obrazek

Dziś na balkonie został położony dywan - znaczy, że wiosna 8) w związku z czym Fenris wyprowadził się z domu :roll: chyba mam balkonowca :lol:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro kwi 14, 2010 21:07 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

jakie on ma boskie futro :1luvu:
Gio też jest balkonowcem

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro kwi 14, 2010 21:09 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

Kocurro pisze:jakie on ma boskie futro :1luvu:
Gio też jest balkonowcem

Za "boskie". Jesteś potrzebna by z "norwega" zrobić MCO. :roll:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39426
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro kwi 14, 2010 21:36 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

Kocurro pisze:jakie on ma boskie futro :1luvu:

no wreszcie :wink:, bo Maria to by go tylko persem albo norwegiem nazywała :roll: :wink:
widzę, pierwszą chętną do pomocy w praniu przed wystawą :mrgreen: - no bo przecież takie boskie futro musi być bosko przygotowane :twisted:

Kocurro pisze:Gio też jest balkonowcem

No spokrewnieni w końcu są :mrgreen:
Mają jeszcze jedną wspólną cechę - strzykawka :lol: co prawda Fenriś wody z niej nie pije, ale za każdą inną rzecz ze strzykawki da się pokroić :mrgreen: - zaczęło się od probiotyku, który dostawał jak był malutki, najpierw dawałam mu bezpośrednio do pysia, ale że kotek się nie bronił ani nie uciekał wypróbowałam Twój sposób i okazało się, że kotek pije probiotyk sam 8O (aha żeby nie było, sprawdzałam z talerzyka wypić nie chciał :roll: ) doszło do tego, że jak zaczynałam w kuchni potrząsać strzykawką, żeby wymieszać probiotyk z wodą - młody materializował się w kuchni i mnie poganiał miałkoleniem :ryk: Myślałam, że mu to przeszło z wiekiem,a tu wczoraj podaję Frygusi syropek na podniesienie odporności, strzykawką i na kolanach i słyszę MIAAUUU - siedzi sobie Fenriś przedemną i patrzy wymownie na strzykawkę :twisted: kilka kropli syropku wciągnął błyskawicznie i był bardzo oburzony, że pańcia nie che mu dać więcej :evil: :ryk:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro kwi 14, 2010 21:44 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Futerko to Fenrisek ma , oj ma to widac nawet na zdjeciu .....mamma mia ,bedziesz potrzebowac armii pomocnikow :)))) udane miaukulenstwa wyszly tej parce rodzicow :)))
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103407
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 14, 2010 21:49 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

anulka111 pisze:udane miaukulenstwa wyszly tej parce rodzicow :)))

to fakt :1luvu: :1luvu: :1luvu:
a jak Ci idzie wrzucanie zdjęć :mrgreen: - mam nadzieję, że będą wśród nich też fotki Rysia i jego bossskiego ogona :1luvu:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro kwi 14, 2010 21:53 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

Mnie się po prostu marzy kot z futrem, jeszcze kiedyś będę miala norwega, ponieważ marzy mi się jescze biały kot, to pewnie będę miała (kieeeedyś) białego norwega.
Fenriska mogę kąpać :D (jeżeli nie gryzie)

Jak tylko u nas występuje jakikolwiek problem z fontanną, to kotek Gio objawia się w kuchni i miauczy o wodę ze strzykawki.
Teraz nie mamy fontanny kopułkowej, tylko cieknącego Drinwella i moczy sobie świeżo wyrośniętą po zimie kryzę.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro kwi 14, 2010 22:02 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

Czy nie gryzie to się okaże :twisted: narazie prowadzimy akcję reedukacyjną w kwestii czesania 8) ale bez ofiar w ludziach więc może i kąpiel się bez ofiar uda :wink: a propo jak tam Twoja ręka?
Fenriś w kwestii picia wody nie jest wybredny - fontanna, 1 miska, druga, kubek :lol: no oczywiście standardem jest mokra grzywa, a czasem i bok, bo kotek potrafi się położyć na misce z wodą i nawet nie zauważa, że się zmoczył :roll: :ryk:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro kwi 14, 2010 22:10 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

U mnie pija z drinkwella i miski z woda ....dodatkowo z kranu jesli ktores sie dorwie ...ostatnio Smakusia pokazala Rysiowi ,ze z kranu woda leci i mozna pic ....on sie szybko uczy :mrgreen:



Ze zdjeciami jestme zdana na zgrywanie przez brata -jutro sprobuje uzyc wszelkich naciskow by to zgranie zalatwic a co z tego wyjdzie okaze sie ....fotki ogladalam na podgladzie ....robilam bez lampy nie sa nadzwyczajnej jakosci ale sa ....na niektorych nawet wyraznie widac Desne ,Hestie, Alme i Kicorka i Marie :mrgreen:


Dzis pstrykalam ujecia w domku, marzylabym o fajnej pogodzie i ujeciach Rysiego ogonka....ale on dzis schowal kite i tylko niewyrazna kita wyszla z oddali z tylkiem ;)ale tez jest dla fanow :roll: teraz wszystko zalezy od brata :mrgreen:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103407
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 14, 2010 22:21 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

to czekam z niecierpliwością na zdjątka :mrgreen:

a tu coś jeszcze dla fanów bardziej i mniej ofutrzonych :wink: http://www.youtube.com/watch?v=L2eLQ6LRGOE

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro kwi 14, 2010 22:50 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

No to Czinek jest chyba najmniej wybredny jeśli chodzi o picie wody :twisted: On ma tylko miskę z wodą i jakoś mu wychodzi :ryk:
Ewkaa ja nie jestem w stanie wyobrazić sobie, jak ten Twój kotecek myje sobie to futro 8O Czinek znacznie mniej ofutrzony, ale jak widzę jak musi głowę wyciągać do góry, żeby język zlazł w końcu z kryzy to mi wyobraźnia zaczyna dawać do wiwatu i widzę Fenrisa jak siedzi z tymi kłakami taki biedny i zdezorientowany :lol: 8)

Eidt: na śmierć zapomniałam, że mam zdjęcia anulki do wstawienia. Idę naprawić niedopatrzenie :oops:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Śro kwi 14, 2010 23:14 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

Fenriś właśnie nie jest wybredny w piciu - gdzie by woda nie była to on wypije :wink:
Za radą Marii przycięłam młodemu futerko tuz pod brodą (takimi nożyczkami co to tną, ale nie tną) i od razu mu lepiej, bo tak co otworzył pyszczek to mu się grzyw do pyszczka pakowała :roll:
A Czinka kryzy to już wieki nie widziałam - może przerosła Fenrisiową :twisted: , Ty oprócz zdjęć Anulki, byś też jakieś czarnulka lepiej wstawiła :roll: :mrgreen:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Śro kwi 14, 2010 23:47 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

ewkaa pisze:A Czinka kryzy to już wieki nie widziałam - może przerosła Fenrisiową :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Sorry, ale na więcej się zdobyć nie mogę :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Edit: to weź no do mnie wstąp przed lub po spotkaniu u Marii, zobaczymy jakie fotki zrobisz tej czarnej plamie. Bo ja dochodzę do wniosku, że mogę ciągle te same wstawiać a i tak nikt nie zakuma :twisted: Czinek wiecznie w tych samych pozach, miejscach i jakby złośliwie :P na czarno

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Czw kwi 15, 2010 0:11 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

No co rży :roll: czekaj ja Ci przyniosę gazetę, ze zdjęciem czarnego solida z taką grzywą, że się Fenriś może schować :twisted:
Fenriś co miesiąc wygląda innaczej - znaczy się futra mu przybywa :wink: to skad ja mam wiedzieć czy Czinusiowi nie przybyło jak ostanie zdjęcia są sprzed prawie miesiąca - swoją drogą cudne :love:
Gosiak104 pisze:Obrazek

Jak jemu ta sierść się błyszczy :1luvu: I zdjęcie i model cudne, czepiasz się :twisted:
A że pozy te sam - Fenrisek też tylko by leżał i z boku na bok się przewalał - dlatego czasem na filmik go łapię :mrgreen: , żeby było widać, że nie jest wypchany :roll: :ryk:

Ja Czinusia chętnie zobaczę na żywo :mrgreen:, ale co do zdjęć :oops:
ewkaa pisze:Nikomu czarniejszemu od niej i bardziej ruchliwemu i bez zalanego słońcem pomieszczenia nie podołam :oops:

Kicorka ściągnij lepiej ona ma z nim wprawę od małego :wink:

Przypomniało mi się, że na balkonie miałaś fotki robić :twisted:

ewkaa

 
Posty: 10903
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Czw kwi 15, 2010 0:29 Re: Szara Myszka, Czarna Perła i… Wilczek ;)

ewkaa pisze:Fenriś co miesiąc wygląda innaczej - znaczy się futra mu przybywa :wink: to skad ja mam wiedzieć czy Czinusiowi nie przybyło jak ostanie zdjęcia są sprzed prawie miesiąca - swoją drogą cudne :love:

No musisz mi wierzyć na słowo :twisted: Czinkowi nie tylko nie przybywa (oj kłamię, no właśnie mu się pod brodą wydłużyło i czasami aż pluje), ale też ubyło, bo już tylko z jednej strony ma to szare, puchate o które każdy Marii na wystawie zawracał głowę, czy aby tak powinno być :mrgreen: Nadal się błyszczy jakby mi brylantynę (której nie mam :lol: ) podbierał, ale chyba to dobrze :mrgreen: Jest też cięższy i dłuższy od mojej przyszłej (za 1,5 tygodnia) chrześnicy :kotek:

Edit: i właśnie dziadostwo w spółkę z Garfem "kradnie" mi wodę z kufla, która sobie nalałam, bo czkawki dostałam :roll: dobra butelkowana, niegazowana woda, dooobraaa :roll:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 314 gości