Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX- topielec

Mniejsza dawka. Czarnidełko się ucieszy

O, no proszę. Mam nadzieję że uda się szybko dopasować dawkę odpowiednią i Carmen bedzie ustabilizowana :ok:

Fajnie że udała się impreza kurhanowa, tylko szkoda że goście wszystko zeżarli :roll:

MB&Ofelia pisze:Odebrałam wyniki Czarnidełka. Jak to określiła pani doktor "tym razem przesadziliśmy w drugą stronę". Czyli zmniejszamy dawkę. Szczerze mówiąc tego się spodziewałam patrząc na rozleniwioną kompletnie Carmen.
No nic, dajemy 3,0 i za 2,5 tygodnia kontrola.

a to 3 to nie będzie jeszcze za dużo? jaki teraz ma wynik?

mir.ka pisze:
MB&Ofelia pisze:Odebrałam wyniki Czarnidełka. Jak to określiła pani doktor "tym razem przesadziliśmy w drugą stronę". Czyli zmniejszamy dawkę. Szczerze mówiąc tego się spodziewałam patrząc na rozleniwioną kompletnie Carmen.
No nic, dajemy 3,0 i za 2,5 tygodnia kontrola.

a to 3 to nie będzie jeszcze za dużo? jaki teraz ma wynik?

Też tak sobie pomyslałam...

ale jak za duzo ? przecież dostawała 2x3,75mg.
Moja wetka nie obnizała od razu dawki po spektakularnym spadku (Mycha na poczatku wpadła w niewielką niedoczynność), tylko sprawdzała po kolejnych 10 dniach na tej samej dawce. Miała rację, fT4 wróciło do wysokiego poziomu.

Myślałam, że jedna dawka 3 ml

Przerobię ciornego kotku na dywanik :evil:

razem z tatą przeszukaliśmy całe mieszkanie. Wszystkie szafy, szafki, wersalki, nawet balkon, kota nia ma. Małpa kudłata siedziała jak trusia za fotelem :evil:

Na czarnym dywaniku będzie od razu różne jasne śmietki widać… Chyba że wyjdzie troszkę melanżowy, to wtedy łatwiej…

Tak, też o tym pomyślałam, sierść będzie bardzo widać :lol:

Ojej, szykują morderstwo na kocie :strach:

Trzeba zgłosić do TOZ-u :roll:

MB&Ofelia pisze:Przerobię ciornego kotku na dywanik razem z tatą przeszukaliśmy całe mieszkanie. Wszystkie szafy, szafki, wersalki, nawet balkon, kota nia ma. Małpa kudłata siedziała jak trusia za fotelem

Ciekawe, co sobie myślała, jak Was obserwowała... :wink:

Nul pisze:Na czarnym dywaniku będzie od razu różne jasne śmietki widać… Chyba że wyjdzie troszkę melanżowy, to wtedy łatwiej…

jolabuk5 pisze:
MB&Ofelia pisze:Przerobię ciornego kotku na dywanik razem z tatą przeszukaliśmy całe mieszkanie. Wszystkie szafy, szafki, wersalki, nawet balkon, kota nia ma. Małpa kudłata siedziała jak trusia za fotelem

Ciekawe, co sobie myślała, jak Was obserwowała...

WIadomo

Chichotała w łapkę

Nie wiem czy chichotała, ale sądzę raczej, że myślała sobie: "A takiego! Nie wyjdę, bo znów dostanę strzykawką w dziób".
Jakby nie patrzeć, szukałam jej, żeby jej podać wieczorną porcję apelki.

Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX- topielec

Kto przegląda forum