Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

waanka pisze:Gosiu, ja podpisuję się pod życzeniami mir.ki!
Wszystkiego dobrego!

Dziękuję bardzo i wzajemnie życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2023 żeby był lepszy.

Wieczór w Nowym Roku zakończył się bitwą Pusi z Zuzią :strach:

Futro leciało nie wspominając o wrzaskach. Malutka uciekła do łazienki i tam dokończyła się bitwa.
Jak ma być taki rok to ja wysiadam.
I znów strzelają a Emi poszła z Tz na spacer i znów nic nie zrobi.
Same brzydkie słowa mi się cisną na usta. Nikogo nie obchodzi los zwierząt ich paniczny strach i niepotrzebne śmierci. :placz:

To przykre jak kotki tak nie potrafią dogadać się

Trudna sprawa.
I masz rację Gosiu, niewiele osób obchodzi strach zwierząt, jak ktoś pisze o tym to jest zazwyczaj wyśmiewany.

Annaa pisze:To przykre jak kotki tak nie potrafią dogadać się
Trudna sprawa.
I masz rację Gosiu, niewiele osób obchodzi strach zwierząt, jak ktoś pisze o tym to jest zazwyczaj wyśmiewany.

Boję się że nie bedzie miedzy nimi akceptacjj to tak długo już trwa :placz:

Nic na to nie poradzisz, ludzie też nie zawsze się lubią.
Spróbuj z behawiorystą może coś zaradzi.
Ja wiem z doświadczenia, że chlopaki lepiej dogadują się, dlatego zawsze biorę to pod uwagę przy dokoceniu.

Ojej, słaby prognostyk na nowy rok...
Wystrzaly miną, ale niechęć Pusi do Zuzi... trwa juz długo

Annaa pisze:Nic na to nie poradzisz, ludzie też nie zawsze się lubią.
Spróbuj z behawiorystą może coś zaradzi.
Ja wiem z doświadczenia, że chlopaki lepiej dogadują się, dlatego zawsze biorę to pod uwagę przy dokoceniu.

Zuzia to był taki nieplanowany nabytek, stanęła na drodze mężowi a dokładnie wskoczyła do samochodu a potem na rączki.
Powiem szczerze że nie bardzo wierzę behawiorystom , raz korzystałam przy dokocdniu Migotki.

jolabuk5 pisze:Ojej, słaby prognostyk na nowy rok...
Wystrzaly miną, ale niechęć Pusi do Zuzi... trwa juz długo

I to mnie martwi. :placz:

Współczuję kociej bitwy, oby jak najmniej takich sytuacji.

Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Ojej, słaby prognostyk na nowy rok...
Wystrzaly miną, ale niechęć Pusi do Zuzi... trwa juz długo

I to mnie martwi.

Koteczki były ogólnie zestresowane strzałami w Sylwestra nawet jeśli nie okazał tego i może to zwiększyło napięcie między nimi, może jak ucichnie na dworze (u nas wczoraj wieczorem jeszcze strzelali) to i między nimi będzie mniej napięcia....?

Anna2016 pisze:Koteczki były ogólnie zestresowane strzałami w Sylwestra nawet jeśli nie okazał tego i może to zwiększyło napięcie między nimi, może jak ucichnie na dworze (u nas wczoraj wieczorem jeszcze strzelali) to i między nimi będzie mniej napięcia....?

Oby tak było :ok:

Narazie znowu Zuzia zamknięta :cry:

Gosiagosia pisze:
Anna2016 pisze:Koteczki były ogólnie zestresowane strzałami w Sylwestra nawet jeśli nie okazał tego i może to zwiększyło napięcie między nimi, może jak ucichnie na dworze (u nas wczoraj wieczorem jeszcze strzelali) to i między nimi będzie mniej napięcia....?

Oby tak było
Narazie znowu Zuzia zamknięta

Biedna Zuzia

Pusiołeczku, no jak Ci wytłumaczyć, że możesz mieć w Zuzi kumpelę?

Annaa pisze:
Gosiagosia pisze:
Anna2016 pisze:Koteczki były ogólnie zestresowane strzałami w Sylwestra nawet jeśli nie okazał tego i może to zwiększyło napięcie między nimi, może jak ucichnie na dworze (u nas wczoraj wieczorem jeszcze strzelali) to i między nimi będzie mniej napięcia....?

Oby tak było
Narazie znowu Zuzia zamknięta

Biedna Zuzia

Biedna.
Boi się wychodzić z pokoju a ja nie chce jej stresować i Pusi nie wpuszczam do niej.

Pusia i Emi nowy 9 wątek, ZUZIA trudne dokocenie

Kto przegląda forum