OTWOCK-CYRYLEK miziak ma domek! (*)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 05, 2009 10:16 Re: OTWOCK-CYRYLEK ma DS!Dziś żegnamy Honoratkę.Światełko [*]

dobrze, ze Bazylek czuje sie lepiej :) Mizianko dla obu panow :) Honorcia na pewno z gory patrzy na ich zabawy i sie cieszy, ze takie wspaniale kociska sie spotkaly :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 07, 2009 12:09 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

jak tam u was?Jak Bazylek?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro paź 07, 2009 12:36 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

miaudobry przyjaciele :*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt paź 09, 2009 7:04 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

:?:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob paź 10, 2009 19:36 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

pewnie zapracowani i zalatani jestescie.Choć troche sie martwie!Jesli jest ok.na tyle ile to mozliwe,a nie masz Kasiu ochoty pisać to kliknij tylko OK.
Rozumiem,że cięzko tu zaglądać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob paź 10, 2009 20:51 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

Asieńko, przez kilka dni nie miałam dostępu do netu, dlatego nic nie pisałam. Z Bazylem i małym ok, u nas też w miarę dobrze Nadal tęsknię i płaczę za naszą koteńką - dziś mijają 2 tygodnie - ale staram się żyć normalnie. Nadal jej szukam, ale chyba trochę mniej rozpaczliwie. Śni mi się i to póki co musi mi wystarczyć

Panowie razem śpią i nawzajem myją sobie futerka, ale Bazyl sprawia wrażenie, jakby Cyrylek był dla niego aż za bardzo żywiołowy (tzn. nie podoba mu się obgryzanie - zdarza mu się nawet syczeć na malucha) Muszę też pochwalić Bazylka - schudł 30 dkg - to bardzo dobrze, bo był trochę za grubiutki. Ładnie je, ale chyba więcej się rusza niż wcześniej. Natomiast zastanawiam się czy Malutek nie zaczyna nam dojrzewać - jeszcze nie śmierdzi kocurem, ale... :roll: Bazylego kastrowaliśmy jak miał 8 mies. Jakie macie doświadczenia z kastracją? Nie chcę go ciachać za wcześnie, bo wiadomo, że jeszcze rośnie...

Cyryl przestał sam przychodzić na kolana, ale na mizianki przychodzi w nocy i jest wręcz namolny. Dziś próbował mi wyciumkać ucho 8O. I musiałam zrezygnować z noszenia wiszących kolczyków, bo Cyrylek na nie poluje i macha mi łapkami po twarzy (na szczęście bez pazurków...) Rośnie nam chłopak, waży już prawie 2,50kg :1luvu:
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 11, 2009 11:58 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

fajnie,że ok z chłopakami.Nie przejmuj sie warczeniem Bazylka na małego-normalka.Musi znać swoje miejsce. I niestety w którymś momencie przestaja byc miziakami.Wyśpią się,wykurują,wyjedzą i nabierą pewnośći siebie więc przestaja tak zabiegać o nasze wzgledy.
Z ciachaniem bywa różnie. Rudolf był kastrowany w wieku 7 m-cy,Angel ok.8 m-cy,a Wojcio -6 :!: Tak szybko nam dojrzał ,że nie czekaliśmy i biegusiem do weta.Własnie podpasł sie i urósł to dojrzał błyskawicznie. Dopuki w kuwecie brak zapachu to możecie poczekać. Wet zresztą wam powie.
Widać Cyrylek to wielbiciel błyskotek wszelakich jest!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie paź 11, 2009 14:21 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

No właśnie, z tymi miziakami jest różnie: w gruncie rzeczy jedna wielka niewiadoma. Cyrylek nadal jest pieszczotliwy, ale nie aż tak jak na początku. Dlatego tak bardzo rozpaczam po Honorci - wiedziałam, że mam ogromne szczęście, że jest taka jaka jest (nigdy wcześniej nie miałam koteczki, słyszałam opinie, że kocurki są bardziej miziaste, że kotki są humorzaste, że jak kociak jest miziasty, to potem z tego wyrasta, a kotce po sterylce zmienia się charakter...tymczasem żadna z powyższych prognoz się nie sprawdziła - Honoratka była miziasta aż do przesady, nie wyrosła z tego, a sterylka nie zmieniła absolutnie nic w jej zachowaniu) a teraz tym bardziej czuję się osamotniona (w domu sami faceci wokół mnie :wink: - czuję się zdominowana) i bardzo się boję, że więcej takiego szczęścia miała nie będę. Za jakiś czas pewnie będę szukać koteczki, ale - no właśnie - jak wyżej - jedna wielka niewiadoma. Myślałam nad dorosłą kotulką, ale Bazyl nie przepada za dorosłymi kotami i prędzej zaakceptowałby malucha, po drugie chodzi o to, żeby Cyryl miał towarzystwo do zabawy i trochę odpuścił Bazylkowi. Generalnie chodzi o to, że najbardziej na świecie chciałabym odzyskać Honoratkę, a to przecież niemożliwe :crying: :crying: :crying:
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 11, 2009 19:05 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

:cry:
przytulam mocno!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon paź 12, 2009 1:13 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

Obiecane zdjęcie Honoratki z Bazylkiem, z grudnia zeszłego roku:

Obrazek

Pasowali do siebie, prawda? Dwa kociaste w czapeczkach...

Próbuję robić zdjęcia Cyrylowi, ale uwiecznienie czarnego kota i sprawienie, by nie wyglądał jak czarna plama z oczami jest trudne :roll: Będę się jednak starać i pokażę Cioteczkom, jakie kocisko nam rośnie :1luvu:
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 12, 2009 10:03 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

piekne! :1luvu:
oczyska jak u Jasia!
Jasio i Daszek pojechali wczoraj do siebie. Jaś ok.Daszek teskni zaszyty w wersalce. Jas jako paskudny kolega warczał na niego wczoraj. Oj Kasiu jak ja sie o nich martwie.Jak mi źle,że Daszek tak cierpi. Wiem-to minie(jak zwykle)ale Jas mnie zaskoczył. Choć wiem,że jego reakcja była instynktowana.Na nowych smieciach pokazywał kto jest panem.
Ale wyglada,że przefajne państwo im sie trafiło.Wyrozumiałe i spokojne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon paź 12, 2009 10:19 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

Asieńko, będzie dobrze! Taka przeprowadzka to stres dla Daszka, ale myślę, że obecność Jasia pozwoli mu się pozbierać, to zawsze jakaś "kotwica", znajomy punkt w nowej rzeczywistości, mimo, że warczący :wink:. Chłopaki się kochają, będą się wspierać. Super, że udało im się znaleźć wspólny dom. A kciuki i pazurki za aklimatyzację zaciśnięte bardzo mocno.

Przytulam bardzo mocno, wiem, że bardzo kochasz oba kocurki i na pewno tęsknisz... Domek pewnie będzie w stałym kontakcie - gdyby było naprawdę źle, kociaste mogą wrócić, prawda? Ale trzymajmy się optymistycznej wersji i wierzmy, że wszystko się ułoży!
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 12, 2009 11:50 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

Dzieki za słowa otuchy.
W całym ambarasie zaskoczyło mnie to,że Jaś tak sie odwrócił od Daszka i zaczął go atakować.Wiem stres-ale i tak jestem zdziwiona.
Kasiu w kazdej chwili moga wrócic ale mam nadzieje,że dom powalczy o nich :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto paź 13, 2009 18:37 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

pomruczenia dla cudnych kociakow :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto paź 13, 2009 22:38 Re: OTWOCK-CYRYLEK podwórkowy miziak ma domek!

Dziękujemy za pomruczenia :D
Cyryl je za trzech (potrafi zjeść 1,5 saszetki na 1 posiedzenie!) i rośnie, powinniśmy mu zmienić imię (znowu! :lol: ), tym razem na Odkurzacz. Usiłuje jeść wszystko, co tylko się do tego nadaje, jedzenie czegokolwiek przy nim jest związane z karkołomną gimnastyką mającą na celu uratowanie posiłku przed wchłonięciem przez naszego żarłoczka - dziś użarł mi kawałek mlecznej bułeczki z masłem i jeszcze bezczelnie próbował napić się mojej herbaty wcale nie przejmując się burą... 8O Jest też wielbicielem innych niezdrowych dla kotecków rzeczy, m.in, żółtego sera. Oczywiście staramy się mu nie dawać takich smakołyków, ale czasem sam się obsłuży, niestety... :roll:

Asiu, jak tam Jaś i Daszek na nowych śmieciach? Aklimatyzują się powolutku? Pogodzili się?
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 8 gości