chociaż niektórzy zarzucali mi że we wszystkich jednakowo - wybacz mośka

Dzisiaj nie starczy mi czasu nawet na to więc szybki meldunek zanim zacznie sie nam młyn z rozmowami
Wczoraj było lepiej - gorączka spadła, w nocy puściła jeszcze dwa pawiki
ale ogólnie mała jest żywsza, bawi się i troszkę biega i jest chętna na jedzenie

PS wetka zwracała się do niej wczoraj "No chodź tu mały grubasku"
