Kotków 7.Agatka [*]. Zapraszamy do nowej edycji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 08, 2009 15:07

Przywiozłam już niewidomą kicię. Po drodze zahaczyłyśmy o lecznicę. Mała ma silne,ropiejące zapalenie dziąseł, spowodowane osadzaniem kamienia nazębnego, którego ma w pysiu bardzo dużo. Z bólu nie je. Jest lekko wychłodzona (38 stopni) i lekko odwodniona. Po wyleczeniu zapalenia trzeba będzie zrobić generalny porządek w buzi. Oczyszczanie, a być może i usunięcie niektórych ząbków.
Na razie dostała antybiotyk, tolfedynę oraz takie różowe tabletki na ząbki, nie pamiętam, jak się nazywają. Wet mówił, że jednym ze składników jest metronidazol, a ich działanie polega na tym, że uwalniają się z organizmu ze sliną, i w ten sposób leczą stany zapalne w jamie ustnej.
Teraz mam przez następne dni podawać leki i nawadniać dopóki nie zacznie jeść. Wet stwierdził, że nie jest aż tak odwodniona, żeby zakładać jej weflon. Na razie zacznę ją dokarmiać convem, a wg. prognoz weta za dzień lub dwa powinna zacząć jeść sama.
Jakby coś się działo, to oczywiście wizyta, Jak nie, to po skończeniu leków, czyli w piątek.
Teraz kicia drzemie w klateczce na warstwie ręczników, a obok włączyłam grzejnik olejowy żeby było jej cieplej.
Mała jest bardzo słabiutka, ale u weta dzielnie okazywała niezadowoleie, a po drodze w transporterku siedziała i rozglądała się.

Dzisiaj na dzień dobry wydałam na nią w lecznicy 50 zeta (jeszcze 10 jestem dłuzna) :roll: ), bo to jednak nie nasz wet. . Conva dostałam z Ciapkowa, więc za to przynajmniej płacić nie musiałam.
Prawdę powiedziawszy to ostatnie pieniądze na ten tydzień. Jutro wezmę zaliczkę za nstępny, ale gdyby ktoś mógł pomóc :oops: .
Narazie lecę obfocić bazarki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 15:57

Ale się u Ciebie dzieje....
Anka pisze:Przywiozłam już niewidomą kicię.

Wiem, że teraz masz urwanie głowy z nowymi tymczasami, ale jak już trochę opanujesz sytuację, zapraszm Cię razem z koteczką na wątek kotów niewidzących i niedowidzących (banerek w moim podpisie).

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 08, 2009 16:13

Aniu, to Stomgryl - przy ciężkim stanie paszczy jest niezastąpiony! Matyldzie uratował zęby przed rwaniem. Jest rewelacyjny :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 08, 2009 16:18

Ania znowu ma mnóstwo nowych kotków... 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie mar 08, 2009 17:38

Iza jako mama chrzestna wybrała imię kici - Victoria, w skrócie Viki. Ono ma jej przynieść zwycięstwo. Mamo chrzestna, dziękujemy :)

Viki biedniutka. spróbowałam ją odrobinę nakarmić strzykawką, w ten sposób, że celowałam prosto na języczek, co by nie urażać tragicznych dziąsełek :( . Łykała, ale chyba i tak ją bolało. Raczej się odkręcała i nie chciała.
Nie mam pojęcia, jak jej podać tabletkę. Pyszczek jest koszmarny. Sprawdzę, czy bardzo gorzka, jeśli nie to rozpuszczę w odrobinie wody.

Chyba jutro jeszcze pokażę ją naszemu wetowi. boję się o małą, a od wtorku nasz wet będzie osiągalny tylko w dalekiej lecznicy, gdzie mi bardzo trudno zdążyć po pracy.
Przy klateczce postawiłam piecyk, ma cieplutko.

Amelia ma tak ustawioną klatkę, że psy do niej nie wlazą, ale ona przez uchylone drzwiczki wyjdzie jeśli zechce. Narazie nie chce. Ale najważniejsze, że je.

Bardzo, bardzo proszę o kciuki i ciepłe myśli dla Viki.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 17:49

Biedna Viki... Trzymam kciuki za nią :ok:

Aniu, Stomorgyl (takie ponadcentymetrowej średnicy tabletki, z wierzchu różowe, w środku białe i jedna na dwadzieścia kilo w dawkowaniu) jest potwornie gorzki :( Ja moim futrom kruszyłam to dość drobno i wrzucałam w środek pyszczka, na tył języka, by nie mogły wypluć. Ale fakt, skuteczne to-to.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 08, 2009 17:55

Wiem, właśnie spróbowałam, sama gorycz. Spróbuję jej jakoś wrzucić do tego biednego pysia.
Biedula siedzi skulona.
Może powinna była dostać steryd? Podobno niektórzy weci na takie coś podają. Ten, u którego dzisiaj byłyśmy, powiedział, że steryd raczej nie. Że tylko antybiotyk, tolfa i te tabletki. No i glukoza, witaminki i takie tam.

no i wolałabym, żeby miała podwyższoną temperaturę, a nie tendencję do zaniżonej :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 18:03

No, udało się, tabletka poszła, ufff...

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 18:12

Niestety Stomogryl nie występuje w innej postaci :( My też wolelibyśmy zastrzyk podskórny.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie mar 08, 2009 18:15

Malenka Vikuniu, ladnie lykaj tableteczki i zdrowiej Slonce.

Kicia jest przesliczna, bardzo mnie ujela za serducho.
W Ciapkowie wtulala sie na raczkach, mruczala.
Bardzo bardzo mocno trzymam kciuki za kotuche!

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 18:17

Teraz nie mruczy, chyba jest bardzo obolała i zmęczona :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 20:06

Amelia zjadła z apetytem. Potem zrobiła wzorcową qpkę. A teraz siedzi w uchylonej klatce i mruczy.
Zdaje się w końcu trafił mi się chociaż jeden tymczas, o którego nie muszę drżeć (tfu tfu żeby nie zapeszyć).
Równowagę wyrównuje Viki :( . Ale mam jakieś takie wrażenie, że boli ją cokolwiek mniej. No chyba, że to moje pobożne życzenia. Współczuję jej strasznie, wiem co to ból tzw. ropnego zęba. A ona całe dziąsełka ma takie :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 08, 2009 20:08

Przesyłam pozytywną energię i trzymam kciuki za Viki i resztę zwierzyńca :!:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 08, 2009 20:22

Trzymam bardzo mocno kciuki za Viki :ok:.

Może mogłaby dostawać Metacam 0,2 ml do pysia - tak dawaliśmy kotce na początku przy mocno zaatakowanych dziąsłach przez kalciwirusa.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Nie mar 08, 2009 20:33

Trzymamy kciuki za Viki!
Może coś mi się uda wysupłać dla Viki...
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 1190 gości