Przygody Kociej Bandy Drombo vol. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 09, 2008 19:19

dawno temu jak reks byl mlodym szczenieciem to chowal swoje kosci pod moja poduszka, bo przeciez tapczan to JEGO legowisko :D :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto wrz 09, 2008 19:28

agul-la pisze:jaki ma hamaczek... :D

hand made 8)

hydra_pl pisze:sama słodycz

Obrazek Obrazek
pochwalę się

:love: :D

agul-la pisze:wytlumaczcie mi jak to jest, ze koty na lozku jedza? :D a myslalam, ze to ja tylko zwierzyniec rozpuszczam :D

hydra_pl pisze:no w końcu to ICH łóżko - to jedzą :)

to akurat kanapa w salonie, więc się nie liczy, tak? kanapy są 100% przystosowane do używania ich jako kocie blaty, tak? :lol: :lol: :lol:

(ale Miniówkę czasem karmię na łóżku :oops: )

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 19:30

to ja poproszę łopatologiczny opis produkcji hamaczka :)

albo zrób taki i mi sprzedaj :)
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Wto wrz 09, 2008 19:34

gruby sznurek, albo cienki zapleciony w warkocz x 2
kawałek dość sztywnej, ale mięciutkiej (wiadomo - te wrażliwe kocie doopk :roll: :lol: ) z wierzchu narzuty x 1
sznurek przyszyć na 2 bokach narzuty - z każdej strony związać końce i przymocować :D

8)

Wasza...
Vadee vel. Pomysłowa Dobromira 8)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 19:36

heh właśnie jakiś kot, przespacerował mi się po klawiaturze naciskając klawisz "POWER"
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Wto wrz 09, 2008 19:36

acha i hamaczek sobię zrobię bo jest fantastyczny nasza pomysłowa Dobromiro :)
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

Post » Wto wrz 09, 2008 19:37

hydra_pl pisze:heh właśnie jakiś kot, przespacerował mi się po klawiaturze naciskając klawisz "POWER"

:lol:

popisowy numer moich to pomniejszanie/powiększanie czcionki na forum do oporu 8)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 19:37

zaczarowany olowek :D
vadee pisze:ale Miniówkę czasem karmię na łóżku

kazdy kto twierdzi, ze nie pozwala spac i jesc zwierzetom w lozku klamie :twisted: :D[/quote]
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto wrz 09, 2008 19:39

hydra_pl pisze:acha i hamaczek sobię zrobię bo jest fantastyczny nasza pomysłowa Dobromiro :)

a dziękuję, dziękuję 8) mam sporo takich cudów w zanadrzu - kocie pieluchy np., wdzianka poronieniowe/sterylkowe, schowki z wejściem tylko dla maluchów itp. itd.... :wink:
tylko najlepiej, żeby sznurki nie wystawały za dużo poza hamak, bo wtedy się bardziej buja, a futra wolą raczej stabilne obiekty na drzemki :D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 19:41

agul-la pisze:zaczarowany olowek :D

kochana, jakbym ja miała zaczarowany ołówek, to by koty nie wracały z kociego domku :lol: :lol:
a jakie bym miała mieszkanie... i szafę... :love: :lol:
agul-la pisze:
vadee pisze:ale Miniówkę czasem karmię na łóżku

kazdy kto twierdzi, ze nie pozwala spac i jesc zwierzetom w lozku klamie :twisted: :D

tak samo, jak ci, którzy twierdzą, że nie całują kotów :twisted:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 19:44

i psow :D klamstwo klamstwo i jeszcze raz klamstwo :D jak mozna takiego futerka nie pocalowac?jak slysze, ze ktos mowi ze swierzeta smierdza to mowie zeby powachal siebie :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto wrz 09, 2008 19:46

agul-la pisze:i psow :D klamstwo klamstwo i jeszcze raz klamstwo :D jak mozna takiego futerka nie pocalowac?jak slysze, ze ktos mowi ze swierzeta smierdza to mowie zeby powachal siebie :D

taaak, a już zwłaszcza koty - są śmierdzące, brudne, fałszywe, duszą niemowlęta i przegryzają grdyki :lol: :lol: :lol:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 19:52

a jak w ciaze chcesz zajsc to trzymaj sie z dala od kotow, nawet ja to uslyszalam jak postanowilam, ze jednak je sobie zostawie. gotuje sie jak to slysze :evil:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto wrz 09, 2008 19:54

agul-la pisze:a jak w ciaze chcesz zajsc to trzymaj sie z dala od kotow, nawet ja to uslyszalam jak postanowilam, ze jednak je sobie zostawie. gotuje sie jak to slysze :evil:

wiesz, jeszcze rady typu: nie sprzątaj kociej kuwety, bo toksoplamoza, rozumiem.
ale już: pozbądźcie się kotów, bo zarażą matkę, a potem uduszą dziecko :roll:

nie :evil:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 09, 2008 20:11

taaaaa...
wiecie mini szansa na zarażenie się toxo jest :twisted:
krok pierwszy trzeba mieć kota nosiciela, załózmy, że takiego mamy to...
krokdrugi: nie wyrzucamy kupali z kuwety przez minimum 3 pełne doby
krok trzeci: zapewniamy kupalom takie możliwości kuwetowe, żeby sobie wyschły na wiór i zaczęły pylić
krok czwarty: teraz wystarczy tylko grzebać kilkanaście razy dziennie w kuwecie oczywiście macając kupale - bez rękawiczek!!!
krok piąty: nie myjemy rąk, a tym bardziej przed szykowaniem jedzenia i samym jedzeniem...
i w ten o to sposób uzyskujemy szansę na zarażenie się toxo, kilka razy mniejszą niż poprzez zjedzenie zarażonego mięsa :twisted:
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą. Albert Schweitzer
Jeśli komuś zalegam z płatnością, bądź wysyłką proszę o pw.
Rózne różności.

hydra_pl

 
Posty: 3466
Od: Nie cze 08, 2008 8:16
Lokalizacja: to ja wiem że w Łodzi, ale na jakim morzu?

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 79 gości