moje trzy Kotki po prostu koci świat ...... IT'S OVER

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2008 18:48

miszelina pisze:Ja się nie wstydzę. Wpłacę Wam troszkę w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że ten grosik za bazarek już wpłynął.


Ty wiesz, że moja wdzięczność dla Ciebie za wszelką pomoc już dawno przekroczyła wszystkie granice :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 08, 2008 19:30

Poszło parę złotych dla kociaczków...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw maja 08, 2008 19:50

Bungo pisze:Poszło parę złotych dla kociaczków...


Bungo, Mafia bardzo dziękuje za wsparcie :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 09, 2008 21:01

wieści od Etiopii (odsypia podróż):"Wróciłyśmy do Krakowa.

Nala miała mnóstwo wizyt w Warszawie:

-Usg u doktora Marcińskiego - grasica się w ciągu miesiąca sporo zmniejszyła doktor uważa że jest to przetrwała grasica a nie jak sugerowano grasiczak.

-Wizyta kontrolna u doktora Jagielskiego który stwierdził że teorie o nowotworze grasicy można wsadzić między bajki.
To że grasica w tym wieku jeszcze jest- jest to spowodowane wadami wrodzonymi Nali.
Doktor uważa że całkowicie ulegnie zanikowi.
W związku ze zmniejszeniem rozmiaru grasicy płuca mają coraz więcej miejsca - są lepiej rozprężone a co za tym idzie bardziej powietrzne.
Jest spora poprawa w stanie szczytów płuc.

Doktor Jagielski stwierdził że nie ma potrzeby następnych wizyt - proces nowotworowy został obalony.


-Wizyta kontrolna u doktora Niziołka- Nala miała zrobione kontrolne Echo serca. Niestety potwierdziły się przypuszczenia jeżeli chodzi o TĘTNIAKA .
Nala go ma - tętniak jest usytuowany w pobliżu serca. Oprócz tego zamiast trójdzielną zastawkę ma dwudzielną - występuje fala zwrotna. Ma przetrwały przewód tętniczy - dziura w sercu. I jeszcze parę rzeczy......... .


Nala powinna mieć operacje w krążeniu pozaustrojowym - wszczepienia protezy aorty. oraz do zamknięcia dziury w sercu.

Powinna ........ ale w Polsce nie ma takiej aparatury i ........

Szczerze mówiąc nie ma raczej w świecie takiego chirurga który by u zwierząt coś takiego wykonał...

W związku z tym po długiej rozmowie z doktorem Niziołkiem i doktorem Jagielskim Nala nie miała i nie będzie miała wykonanego badania TK ani MRI - obydwa badania wiążą się z pełną długotrwałą narkozą - około 40 minut lub dłużej ..
U Nali pełna narkoza jest przeciwwskazana - jest duże ryzyko zatrzymania akcji serca podczas znieczulenia.

Według opinii doktora Niziołka same wady serca jako takie na tą chwilę nie przeszkadzają Nali w życiu.
Niunia nie ma sinicy, duszności, płynu w jamie brzusznej ani w klatce piersiowej. Jedynym zagrożeniem jest tętniak ......

Puki Nala ma siłę chęć na życie.
Puki je pije i bryka będzie sobie żyła spokojnie.

W tej chwili Nali potrzebna jest:
- bardzo dobrej jakości karma
-nowy preparat na stawy- Arthroflex jest za słaby tzn. ma za mało składników
-święty spokój
-dużo miłości i zabawek którymi może się cieszyć

O to dla niej się postaram chce żeby miała jak najlepsze życie...


co do Mufasy:
Mufasa będzie miał wykonane kompleksowe badania w laboratorium LABOKLIN:

- kał (bakteriologia, mykologia pasożyty)
- krew ( kompleksowy profil koci )
- mocz badanie ogólne oraz posiew."

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt maja 09, 2008 21:13

Biedna Nala, tyle złego na jedną małą koteczkę :(

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 15:02

Mufasa miał pobraną krew.
Krew razem z kałem powędrowały kurierem do laboratorium weterynaryjnego.

Koszt jaki nas czeka to około 300 zł za badania.

Skończyły się saszetki intestinal trzeba zamówić 43 zł
Kończy się suchy intestinal 70 zł

Nala ma zamówiony preparat wzmacniający koszt 160 zł

Potrzebny jest jeszcze preparat przeciwbólowy / przeciwzapalny koszt 70 zł

Wizyta w Warszawie kosztowała ponad 300 zł prawie 400

W tej chwili jest potrzebne około 1100 zł...... :cry: :cry:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw maja 15, 2008 22:14

Poproszę o numer konta na pw, dorzucę od siebie grosik, bardzo mi żal i Nali i Mufasy.

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 15, 2008 22:18

Joako pisze:Poproszę o numer konta na pw, dorzucę od siebie grosik, bardzo mi żal i Nali i Mufasy.


Serdecznie dziękujemy za wsparcie.

Alarmowy Fundusz
Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

Numer konta: VWBank
78 2130 0004 2001 0388 0143 0001

z dopiskiem od: (nick z miau ) dla: Nali i Mufasy
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pt maja 16, 2008 11:28

wysłałam troszkę :)

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 16, 2008 12:38

Joako pisze:wysłałam troszkę :)


Bardzo ale to bardzo dziękuje w imieniu kotkow .
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Wto cze 03, 2008 17:00

kociuchy siedzą w hoteliku i dokazują na potęgę :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 05, 2008 23:31

podnoszę maluszki, one nadal proszą o pomoc, dopiero co zapłaciłam za nie rachunki na ponad 900 zł :(

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 08, 2008 17:30

Podnoszę :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 9:24

Co u kocich :)?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2008 18:16

Joako pisze:Co u kocich :)?


W końcu mi się udało dostać na miau.
Po trzykrotnym zmienianiu hasła i innych perypetiach.

A więc co u kociastych...

Mufek już ok.

Jedynie co mnie u Mafii niepokoi to kichanie- nie mają ropnego wycieku z nosa ani z oczu nie mają gorączki mają apetyt jedynie kichają ...
Kichają sporo.
Cały czas je obserwuje.
Podaje im beta glukan + wode z miodem + witaminę C.

Niestety trzeba będzie wkrótce powtórzyć u kociarni Advocate.
Te paskudne pasożyty które wyszły w kale u Mufasy lubią co jakis czas się odezwać.

Koszt Advocate dla 4 kotów to około 120 zł.

Te wszystkie antybiotyki które podawali Mufkowi bez badań było o doope rozbić. Przez te antybiotyki Mufasa ma problemy z wątrobą + pasożyt też dał w doopę....

Dobrze że poszłam do innego weta a on zalecił wykonanie badań kału....

Jutro idę dowiedzieć sie czy jest bakteriologia i mykologia.

I czy przysłali już rachunek :cry: Rachunek ma wynosić około 300 zł lub ponad 300 zł. :cry:

Nalusia ok
Macha wszystkim łapką

Pozdrawiam Beata.
Która w końcu może zająć się bazarkami....

oczywiście jak będą szły :cry: .....
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości