kasia86 pisze:Ja na Twoim miejscu rozłożyłabym wersalkę i położyłabym się tam spać.
Oczywiście nie wpuszczając na razie innych zwierząt do tego pokoju, żeby Misia czuła się bezpiecznie
Ona musi zobaczyć, że nic jej sie nie stanie, jak nie wejdzie do środka kanapy!
Hmmm, jakby tu powiedzieć...

Są pewne techniczne problemy z rozłożeniem tej "wersalki" (tak naprawdę to 3-częściowa rogówka)

nie wdając się w szczegóły: sama nie dam rady jej rozłożyć - to raz, a dwa - najpierw trzebaby Misię wyciągnąć ze środka, bo przecież jej tam na amen nie zamknę

(i tu znów potrzebna byłaby pomoc drugiej osoby...). Jest jeszcze "po trzecie" - jakbym już wyciągnęła kicię i rozłożyła tą część rogówki, na której bym spała - to zostałaby jeszcze druga część, w której Misia nadal mogłaby się chować

(co do trzeciej części rogówki - nie mam pojęcia czy da się tam schować - ja nie próbowałam

a Gabrych korzystał do tej pory z dwóch wcześniej wymienionych

)
Jeśli moje nocne towarzystwo nie pomoże, to wtedy spróbuję wprowadzić jakies bardziej radykalne działania
