Kielce-starsza kotka Misia znalazła nowy domek :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro kwi 23, 2008 9:58

smoczyca3g pisze:na jednej nocy nie zamierzam poprzestać 8) skoro Ty poświęcasz białą bluzeczkę przy tuleniu Sznycka - to ja mogę parę nocy zarwać, nie? ;)


Podobasz mi się coraz bardziej dziewczyno :lol: :ok: . Tylko patrzeć jak będziemy zmieniać tytuł wątku i świętować fakt, że Misia znalazła swoją przystań :D .

Co do pani Eli - tfu, tfu... żeby nie skiepściła sprawy


Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro kwi 23, 2008 10:02

Ja na Twoim miejscu rozłożyłabym wersalkę i położyłabym się tam spać.
Oczywiście nie wpuszczając na razie innych zwierząt do tego pokoju, żeby Misia czuła się bezpiecznie :wink:
Ona musi zobaczyć, że nic jej sie nie stanie, jak nie wejdzie do środka kanapy!
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40455
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 23, 2008 10:48

kasia86 pisze:Ja na Twoim miejscu rozłożyłabym wersalkę i położyłabym się tam spać.
Oczywiście nie wpuszczając na razie innych zwierząt do tego pokoju, żeby Misia czuła się bezpiecznie :wink:
Ona musi zobaczyć, że nic jej sie nie stanie, jak nie wejdzie do środka kanapy!


Hmmm, jakby tu powiedzieć... :oops: Są pewne techniczne problemy z rozłożeniem tej "wersalki" (tak naprawdę to 3-częściowa rogówka) :oops: nie wdając się w szczegóły: sama nie dam rady jej rozłożyć - to raz, a dwa - najpierw trzebaby Misię wyciągnąć ze środka, bo przecież jej tam na amen nie zamknę 8O (i tu znów potrzebna byłaby pomoc drugiej osoby...). Jest jeszcze "po trzecie" - jakbym już wyciągnęła kicię i rozłożyła tą część rogówki, na której bym spała - to zostałaby jeszcze druga część, w której Misia nadal mogłaby się chować :? (co do trzeciej części rogówki - nie mam pojęcia czy da się tam schować - ja nie próbowałam 8) a Gabrych korzystał do tej pory z dwóch wcześniej wymienionych ;) )

Jeśli moje nocne towarzystwo nie pomoże, to wtedy spróbuję wprowadzić jakies bardziej radykalne działania ;)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro kwi 23, 2008 10:49

JoasiaS pisze:Tylko patrzeć jak będziemy zmieniać tytuł wątku i świętować fakt, że Misia znalazła swoją przystań :D .

Joasia


8) 8) 8)

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw kwi 24, 2008 9:10

Co tam dziś na froncie robót?

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw kwi 24, 2008 9:13

Słuchajcie!! Wczoraj byłam świadkiem gonitwy Gabrysia za Misią!! 8O
Najwyraźniej wylazła przy nim z rogówki i plątała się po pokoju! :) Jak weszłam do pokoju słysząc podejrzane dźwięki, to widziałam już końcówkę gonitwy pod stołem między nogami krzeseł i skok Misi za rogówkę 8O
To chyba jest coraz lepiej? co? :)

Co prawda wczoraj syczała na moją wyciągniętą do niej rękę... :(
No ale nie wszystko na raz? tak? :)

Pokój najwyraźniej już opanowała :) ślady wylegiwania się na fotelu są bezsprzeczne :) Gabrych nie ma tak długich czarnych kłaków ;)
W ten weekend rozważam opcję wyciągnięcia jej z rogówki i zamknięcia dojścia do tych "podziemi"...

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw kwi 24, 2008 9:21

smoczyca3g pisze:Słuchajcie!! Wczoraj byłam świadkiem gonitwy Gabrysia za Misią!! 8O
Najwyraźniej wylazła przy nim z rogówki i plątała się po pokoju! :) Jak weszłam do pokoju słysząc podejrzane dźwięki, to widziałam już końcówkę gonitwy pod stołem między nogami krzeseł i skok Misi za rogówkę 8O
To chyba jest coraz lepiej? co? :)


Też mi na to wygląda :-)

smoczyca3g pisze:Co prawda wczoraj syczała na moją wyciągniętą do niej rękę... :(
No ale nie wszystko na raz? tak? :)


Tak! ;-)

smoczyca3g pisze:W ten weekend rozważam opcję wyciągnięcia jej z rogówki i zamknięcia dojścia do tych "podziemi"...


Myślę, że najwyższy czas na to 8)

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw kwi 24, 2008 9:26

JoasiaS pisze:
smoczyca3g pisze:Słuchajcie!! Wczoraj byłam świadkiem gonitwy Gabrysia za Misią!! 8O
Najwyraźniej wylazła przy nim z rogówki i plątała się po pokoju! :) Jak weszłam do pokoju słysząc podejrzane dźwięki, to widziałam już końcówkę gonitwy pod stołem między nogami krzeseł i skok Misi za rogówkę 8O
To chyba jest coraz lepiej? co? :)

Też mi na to wygląda :-)
smoczyca3g pisze:Co prawda wczoraj syczała na moją wyciągniętą do niej rękę... :(
No ale nie wszystko na raz? tak? :)

Tak! ;-)
smoczyca3g pisze:W ten weekend rozważam opcję wyciągnięcia jej z rogówki i zamknięcia dojścia do tych "podziemi"...

Myślę, że najwyższy czas na to 8)
Joasia

Powodzenia :ok: :ok: :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40455
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw kwi 24, 2008 9:32

senkju dziewczyny ;)

jeszcze pytanko: myślicie, że Gabrych tymi gonitwami jej nie zastraszy? nadal boję się ich zostawiać razem w ciągu dnia i Misia siedzi w zamkniętym pokoju... co prawda w największym pokoju, najbardziej nasłonecznionym i z największa ilością okien, ale... sama...

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt kwi 25, 2008 15:22

w gore , hooopsa :)

alodona

 
Posty: 923
Od: Sob mar 15, 2008 17:52
Lokalizacja: okolice nowego sacza

Post » Sob kwi 26, 2008 21:44

Jak moja ukochana Misia?

ewar

 
Posty: 56289
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 28, 2008 7:35

Witajcie
Nie mam dla Was niestety żadnych nowości. Chyba stanęliśmy w miejscu...
Nie wyciągałam jednak Misi z rogówki. Przemyślałam sprawę i postanowiłam z tym jeszcze ten tydzień zaczekać. Zbliża się długi weekend i jednego dnia będę miała rodzinny najazd. Doszłam do wniosku (przyznaję - nie wiem czy słusznego), że lepiej Misi nie narażać od razu na takie ekscesy...

(W piątek zakupiłam zabawkę - piórka na 50-centymetrowym patyczku, próbuję nim wywabić Misię z głębin :) )

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon kwi 28, 2008 8:33

Myślę Gosiu, że masz niesamowitą intuicję, jak radzić sobie z tą dziewczynką :wink: . Cały czas czekam na szczęśliwy finał. Jestem pewna, że nadejdzie, bo masz wyczucie w postępowaniu z kotami (nawet z tymi troszkę "dziczącymi się" w wersalce :wink: ) :D

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon kwi 28, 2008 8:51

JoasiaS pisze:Myślę Gosiu, że masz niesamowitą intuicję, jak radzić sobie z tą dziewczynką :wink: . Cały czas czekam na szczęśliwy finał. Jestem pewna, że nadejdzie, bo masz wyczucie w postępowaniu z kotami (nawet z tymi troszkę "dziczącymi się" w wersalce :wink: ) :D

Joasia


Dziękuję Joasiu za te słowa :-*) Cieszę się, że tak odbierasz moje działania, bo szczerze powiem, że sama czuję się niezbyt pewnie :)
Gabryś jest moim pierwszym w życiu kotem, a mam go przeciez dopiero od niespełna 7 m-cy! W dodatku dostałam go jako maluszka i właściwie mu matkowałam :) ale to przecież niewielkie doświadczenie w obchodzeniu się z kotami...
Z kociczką tak dorosłą jak Misiunia NIGDY nie miałam do czynienia. Nawet moja przyjaciółka - niewolnica 4 kotów ;) nie ma w swoim stadku takiego weterana. Dlatego tak ważne i cenne są dla mnie Wasze słowa wsparcia i rady :)

Buziaki!

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro kwi 30, 2008 8:39

Zwyczajem Doroty z mojego wątku zapytam tak:
:?: :?: :?:

:wink:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 847 gości