Quazimodo, czyli jak Najbrzydszy z Pięknych Dużą prowadza...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro sie 22, 2007 9:30

STRASZNIE się cieszę,że Quazimodo ma suuuuper domek!!!!!!!!!Cieszę się,że będzie szczęśliwy!!!!!BARDZO się cieszę!!!!!!
A do drapania dobry jest też drapak,który można kupić w sklepie zoologicznym lub internetowym.
życzę Ci Koteczku najlepszego domku na świecie bo na taki zasługujesz!!!!!

Kinga-Kotki

 
Posty: 1835
Od: Pon lip 03, 2006 15:52
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Śro sie 22, 2007 9:43

Do drapania najlepsze to są drzwi, takie jakie kiedyś był w setkach polskich, a przynajmniej warszawskich mieszkań, brązowe w środku z taką watą. Cudownie się w nie wbija pazurkami mrrr ;) niestety, czy raczej na szczęście dla wizualnych doznań u mnie już ich nie ma.

Nad drapnikiem też się zastanawiałam, ale jak kiedyś taki miałam to mój kot mam wrażenie, że uznał, że jestem jakaś dziwna.

Właśnie i mam jeszcze jedno pytanie, bo ja jak pisałam miałam strasznie pochorowanego kota, a że Kwasek mój cudny (ojej jak to miło napisać!) ma obniżoną odporność to wolałabym żeby nawet ze wspomnieniami po zarazkach nie miał kontaktu, generalnie większości rzeczy się pozbyliśmy, ale czy takie kocie zarazki mogą jakoś dłużej (do roku?) być w mieszkaniu? Wiem, że to naiwne pytanie ale naprawdę bardzo, bardzo się przejmuje, zwłaszcze, że widzę ile serduszek zabiło mocniej dla Quaziego.

reddie, coś Ty Quasi to szczęściarzem nie jest, ale zakończyło się poprostu dla niego 7 lat nieszczęść i teraz czeka go 21 szczęśćia :) A że i jego to ja większym szczęściarzem jestem, bo będę mu go troszkę podbierać, ale że szczeście mnoży się jak się je dzieli to będziemy wielce szczęśliwą bandą :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2007 10:17

Malati pisze:A swoją drogą tak abstrahując od wszystkiego mam pytanie o miejsce w domu dla kota do drapania. Moja babcia ma w domu bardzo nie wyjściowe pudła tekturowe i jej kotka to uwielbia, po dwoch, trzech dniach wyglądają koszmarnie, ja takiej domowej ozdoby bym wolała uniknąć, ale może jest coś innego, czy to całkiem nietrafiony pomysł? Albo na przykład pień drzewa? To fajne bo można też na nim usiąść i spoglądać na świat z trochę wyższej perspektywy a o czasu do czasu wbić w niego pazurki.


To jest bardzo dobry pomysł :wink:
U nas duży ogród, z mnóstwem drzew do drapania, ale nawet
w ogrodzie najczęściej "użytkowane" są właśnie pieńki. Np.
Obrazek
Albo tu
Obrazek

Ale kiedy przyjdzie ochota popazurzyć w domu to najlepiej do tego
nadaje się właśnie pieniek w przedpokoju - o:
Obrazek

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sie 22, 2007 10:28

To teraz pozostanie mi zdobycie i przetransportowanie pieńka do domu :) i dzięki za zdjęcie, teraz już wiem jakiej mniej więcej wysokości pieniek ma byc. Czuje sie okrutnie zielona w kocich sprawach jak czytam forum ale dzielnie to nadrapiam.

PS. Masz cudną bestie :)
PS2. Quasi już nie szuka domku, domek znalazła Quasiego :oops:
PS3. Zwracam uwagę bo jak ktoś przeczyta, zobaczy niecałkiem cudo z całkiem cudownym charakterkiem to mi go jeszcze odbierze a wtedy będę niepocieszona okrutnie

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2007 10:35

Malati pisze:To teraz pozostanie mi zdobycie i przetransportowanie pieńka do domu :) i dzięki za zdjęcie, teraz już wiem jakiej mniej więcej wysokości pieniek ma byc. Czuje sie okrutnie zielona w kocich sprawach jak czytam forum ale dzielnie to nadrapiam.

PS. Masz cudną bestie :)
PS2. Quasi już nie szuka domku, domek znalazła Quasiego :oops:
PS3. Zwracam uwagę bo jak ktoś przeczyta, zobaczy niecałkiem cudo z całkiem cudownym charakterkiem to mi go jeszcze odbierze a wtedy będę niepocieszona okrutnie


O przepraszam :oops: Rzeczywiście :D Ale to wszystko tak szybko się dzieje, ze aż trudno nadążyć :ryk:
Już zmieniam sygnaturkę :!: /poszukam kolejnej kociej bidy, której trzeba pomóc/ :lol:

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sie 22, 2007 10:40

;)

Ech może się znajdzie ktoś kto będzie miał taki w pełni idealny koci domek to wtedy jakoś się z tym pogodzę ;) Quasi zasługuje na w pełni cudowne miejsce .
O rany nie mogę się już doczekać aż go spotkam!


Mam wrażenie, że od samego myślenia o nim ubywa mi lat ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2007 15:15

Przeczytałam cały wątek (stanowczo za rzadko bywałam na forum i sporo mnie omija), oczywiście ze wzruszeniem widocznym na klawiaturze :roll:
Malati! :love:
Taki jeden nieduży kocion, a taki skuteczny w przepołowianiu serc psiarzy na kocio-psie.
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Śro sie 22, 2007 16:00

Malati - to co kot bedzie chetnie drapal zalezy od preferencji wlasnych kota i od tego gdzie i jak potencjalne powierzchnie drapalne sa ustawione :roll:

Moim kociakom zakupilam drapak o taki: http://www.zooplus.pl/shop/koty/drapak_ ... lymp/32875

Kociaste lubia go drapac, lubia spac na gorze, a maluch lubi czasem sobie wlazic do dzior i bawic sie mycha 8) Czesto koty drapia to, co jest w poblizu ich ulubionych miejsc do spania lub siedzenia, wiec jezeli udalo by sie zorganizowac drapaczek, na ktorym kot moze wygodnie spac lub obserwowac okolice - calkiem prawdopodobne, ze bedzie go wykorzystywal tez do drapania :wink:

Kawalek pienka to dobry pomysl: moj tata wstawil kiedys do mieszkania swoja rzezbe - okazala sie byc swietnym drapakiem :lol: Poza tym mozna zorganizowac cos wiklinowego, albo ciasno owinac noge stolowa grubym sznurkiem, albo zakupic mate sizalowa na podloge [ja wlasnie zamowilam taka mate: http://animalia.pl/produkt.php?id=4860 ], albo mozna mate sizalowa zawiesic na scianie [kilka przykladow z animalii: http://animalia.pl/produkt.php?id=8796 http://animalia.pl/produkt.php?id=4993 http://animalia.pl/produkt.php?id=4995 ]

Powodzenia w organizowaniu miejsc do drapania dla naszego ulubienca!
:D

varulv

 
Posty: 1370
Od: Wto lip 10, 2007 23:18
Lokalizacja: Basildon [Essex]

Post » Śro sie 22, 2007 16:32

varulv dziękuje za rady. Chyba na razie (w weekend) poszukam jakiegoś pniaka, coby było miejsce dla Quaziego w sam raz na początek, a później zobaczę co on naprawdę lubi i będziemy wspólnie ewoluować. W ogóle to miałam taki pomysł, żeby na przykład na górze pniaka umieścić coś miękkiego, hmmm :)

A przed chwilą wróciłam ze sklepu, oglądałam szeleczki, zabawki i im podobne, ale bałam się kupić coby jeszcze niczego nie zapeszyć, w przyszłym tygodniu wybiorę się na łowy, w tym tylko zapoznam się z terenem!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2007 17:08

Obrazek

Takie poglądowe zdjęcie mam, może Cię zainspiruje, sam to zrobił mój tż - na podstawie przymocowany pniak, wiśni chyba, i jeszcze budka z otwieranym sufitem na zawiasach.
Budka służy tylko do zabawy, nie sypiały w niej nigdy, ale w chowanego to i owszem.
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Śro sie 22, 2007 17:48

Strasznie sie ciesze,ze Quazi ma domek !!!!!!!! :dance: Jak dobrze ,ze choc niektore historie koncza sie tak pieknie :lol: Buzi buzi dla Quaziego-SuperKota :love:

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sie 22, 2007 19:07

:dance: :dance2: ja też bardzo się cieszę z domku Quziego!! Jak dobrze.. :D

kaczkadziwaczka1

 
Posty: 58
Od: Śro sie 15, 2007 13:05
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Śro sie 22, 2007 21:42

Dziś Quazi przyjechał do mnie do mieszkania.
Co ja tu mam teraz kino za darmo, to się opisac nie da!!!!!
Quazi zaczął pobyt o opędzlowania michy jedzenia i potem zaczął zwiedzać podskakując jak zajączek z radości.
No i najlepsze było jak dotarło do niego, że ma tu teraz swojego psa do dyspozycji...
Widzieliście jak w bajce "Kubuś Puchatek" Tygrysek bryka sobie i tak podskakuje w jednym miejscu unosząc się w powietrzu i spadając na cztery łapki w to samo miesce? No to tak właśnie Quazi skacze po mojej amstaffce, która jest wniebowzięta, że w końcu jakiś super rozrywkowy kot się trafił. Quazi strzela Tosi takie baranki i tak sie mizia, że Tosia ma ciągle jego wąsy w nosie i kicha. Ale jest z tego powodu wielce zdowolona. Mam tu teraz w domu dwóch najlepszych funfli. Łażą razem. Tosia do łazienki - Quazi tup tup za nią. Tosia do kuchni - Quazi obok niej. I cały czas bryka i się o nią obija a moja psiaca kręci ogonem takie kółka z radości, że szok :lol: :lol: :lol:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 22, 2007 21:59 re

jak sie ciesze , a 10 dni temu była beznadzieja czy mozesz mi powiedziec dlaczego usuwalas mu zeby bo ja mam tez problem juz roku czasu ze swoja kotka z dziaslami i kaza mi usunac zeby.

meggi 2

 
Posty: 8752
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro sie 22, 2007 22:11

To dobrze,że Quaziemu jest tak wesoło i dobrze.
Jakie przyjemne wieści. :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 12 gości