MIKUŚ :) - I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 05, 2007 13:03

A masz kryta kuwete, czy zwykla ? :)
U mnie jak sioo.. to też troche narozsypywane :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto cze 05, 2007 13:09

To dobre wieści, że to raczej tylko stan zapalny.
Mikuś przesłodki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto cze 05, 2007 13:52

cassidy pisze:A masz kryta kuwete, czy zwykla ? :)
U mnie jak sioo.. to też troche narozsypywane :)

Mam normalną kuwetę. U mnie, gdy Hugcio na sioo idzie to grzecznie kuca, potem zakopuje, ale delikatnie. Ale na qooopala to jest dopiero - drapanie, wywalenie połowy żwirku na podłogę.
Marcelibu
 

Post » Wto cze 05, 2007 14:02

Aga86 pisze:To dobre wieści, że to raczej tylko stan zapalny.
Mikuś przesłodki.


Dziękujemy prześlicznie :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto cze 05, 2007 14:02

Marcelibu pisze:
cassidy pisze:A masz kryta kuwete, czy zwykla ? :)
U mnie jak sioo.. to też troche narozsypywane :)

Mam normalną kuwetę. U mnie, gdy Hugcio na sioo idzie to grzecznie kuca, potem zakopuje, ale delikatnie. Ale na qooopala to jest dopiero - drapanie, wywalenie połowy żwirku na podłogę.


A wyobraź sobie, że mam drewniany żwirek... :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto cze 05, 2007 14:23

cassidy pisze:
Marcelibu pisze:
cassidy pisze:A masz kryta kuwete, czy zwykla ? :)
U mnie jak sioo.. to też troche narozsypywane :)

Mam normalną kuwetę. U mnie, gdy Hugcio na sioo idzie to grzecznie kuca, potem zakopuje, ale delikatnie. Ale na qooopala to jest dopiero - drapanie, wywalenie połowy żwirku na podłogę.


A wyobraź sobie, że mam drewniany żwirek... :)

Uuu, to ja używam Benka "zielony las". Trochę cięższy...
Marcelibu
 

Post » Wto cze 05, 2007 14:27

Ja nie biorę betonitowych, bo potem wygląda, jakbym ciągle miała remont w łazience :)
Wszystko opruszone.. takiego to mam kopacza :)
Z dwojga złego wolę drewniany :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 08, 2007 10:58

Oj.. wszyscy już o nas zapomnieli :(

Tak więc.. wczoraj dorobiliśmy się drapaka :) Kot na początku przerażony jakimś ogromnym kartonem na środku pokoju chował się pod łóżkiem.
Do rozłożonego drapaka też ostrożnie podchodził..
Już na szczęście przestał się go bać, ale i tak jeszcze nie przyzwyczaił się do niego:)
Ale nie jest źle ! Drzemał nawet w budce :)

Trzeba dać mu parę dni na oswojenie się z nowym przedmiotem w domu, bo z tego, co zauważyłam, to on za bardzo zmian nie lubi.
Pożyjemy zobaczymy..:)
Ew. kocimiętką drapak psikniemy, to zainteresowanie powinno wzrosnąć :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 08, 2007 12:05

Właśnie wieści mnie dochodzą, że drapie drapak ! :)
Co za mądry chłopak :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt cze 08, 2007 15:09

Brawo!!!
Marcelibu
 

Post » Nie cze 10, 2007 18:16

A oto pare fotek Mikusia na drapaczku :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Nie cze 10, 2007 18:39

Mikuś jest tak mocno "wypaskowany" - wygląda jak prawdziwy tygrys. Masz wyniki biopsji na papierze?
Marcelibu
 

Post » Nie cze 10, 2007 18:47

Wyniki poszły do weta.. na razie tam nie dzwoniłam.
Czyli od zeszłej soboty.
Chyba za ok. tydzień pojedziemy na kontrolę i wtedy się dopytam.
Myślę, że gdyby coś było nie tak, to by zadzwoniła do mnie...
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pon cze 11, 2007 10:56

Jakiś tydzień temu bylo siuu do brodzika :/
No więc od tego czasu prysznic zamknięty..

Ale wczoraj przerósł samego siebie.. siuu do zlewu 8O :evil:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Śro cze 13, 2007 8:31

Wygląda na to, że sama muszę do siebie zaglądać :(

Dzisiaj jedziemy do wetki, aby obejrzała naszego pięknisia :)
Zwłaszcza te węzełki..
Może w końcu uda się umówić na szczepionko.. a potem kastrację.. :twisted:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 35 gości