Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 11, 2007 8:48

:1luvu: Piękne!!! prawdziwy Tyrgys

Q&A&KOT

 
Posty: 40
Od: Czw kwi 12, 2007 20:08
Lokalizacja: Piła

Post » Śro lip 11, 2007 9:00

Filmik z łazienkowym Elmem cudny :1luvu:
1 bryt, 2 dachówki, 3 devonki, 2 orienty, 2 azjaty, 1 kundelka i straszne kudłate MCO

FluszakPluszak

 
Posty: 3465
Od: Pt gru 08, 2006 0:28

Post » Śro lip 11, 2007 14:09

:D Pięknie Elmo morduję myszkę :D

Słodki z niego kociak - lubi sie bawić :D

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 11, 2007 14:28

puss pisze:pomijając fakt, że Elmo wychodzi z łazienki coraz częściej i awanturuje się, jeśli zamykam drzwi i on nie może wyjść, to jeszcze do tego dziś w nocy przyszłam do jadalni, a Elmo spał na fotelu wiklinowym, więc go wzięłam na kolana i przytuliłam i zaczęłam głaskać, a on zaczął MRUCZEĆ :!: pierwszy raz od kiedy jest u mnie Elmo mruczał!!!!
czekałam na to 6 miesięcy, ale doczekałam się!!

jest też nowy filmik jak Elmo bawi się sznurkową myszą w łazience, ale nie wgrałam go na żaden serwer na razie.


Aż mi się oczka zaszkliły :)
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Wto lip 31, 2007 21:28

Co tam słychać u Elma i spółki??

Q&A&KOT

 
Posty: 40
Od: Czw kwi 12, 2007 20:08
Lokalizacja: Piła

Post » Czw sie 23, 2007 9:30

nowe wieści - przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale wiecie - Domino i jej fiv, maluchy i tym podobne sprawy :oops:

najnowsze zdjęcie Maksa

Obrazek

i Emilki

Obrazek

jeśli chodzi o Elma, to prezentuje on postawę całkowicie aspołeczną. dla niego inne koty, a tym bardziej ludzie, mogliby nie istnieć. Elmo całe dnie śpi na fotelach, na wykładzinie albo na łóżku. nie przychodzi na posiłki - tzn czasami siada razem z innymi kotami, które czekają na jedzenie, ale po chwili odchodzi się położyć w drugim pokoju. kiedy podsuwam mu pod nos gotowane mięsko, wącha, ale nie zjada tylko odchodzi. przychodzi jeść kieyd nikogo nie ma przy miskach, i najchętniej zjada Babycata maluchom ;)
ludzi Elmo uważa za jakąś pomyłkę natury, lub może efekt uboczny tworzenia świata. akceptuje ich tylko dlatego, że jeszcze nie mamy w domu maszynerii, która sama napełniałaby miski, gdy są już puste, sprzątała kuwety i zmieniała pościel i kocyki na nowe i pachnące.
całkiem dobrze nauczył się żyć w ciemnościach, ale myślę, że wolałby widzieć. myślicie, że dr Garncarz poradziłby coś na Elmową ślepotę?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 27, 2007 10:08

Elmer pozdrawia stęsknionych fanów ;)

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sie 27, 2007 10:26 przez puss, łącznie edytowano 1 raz

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 27, 2007 10:25

śliczne Kociaczki masz :D :D :D :D :D :D :D

Kinga-Kotki

 
Posty: 1835
Od: Pon lip 03, 2006 15:52
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Pon sie 27, 2007 10:25

puss pisze:Elmer pozdrawia stęsknionych fanów ;)

Obrazek[

On jest śliczny. :love:
puss pisze:myślicie, że dr Garncarz poradziłby coś na Elmową ślepotę?

Ja bym osobiście próbowała każdej możliwości.
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pon sie 27, 2007 13:03

Wszystkie kotki śliczne :D
Elmo jakiś taki lekko zblazowany siedzi pod tą ścianą... :roll: :wink:
Myślę, że by się nie obraził, gdyby choć trochę udało się przywrócić wzrok :wink:

:ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 27, 2007 13:06

no Elmo tak już ma, że taki zblazowany wiecznie :roll:

nie mam kiedy z nim pojechać do Warszawy :(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 31, 2007 9:42

zabrałam Elma do dr Juszczaka - kociego okulisty w Poznaniu.

spóźniłam się z leczeniem. gdybym zaczęła leczyć Elma wcześniej, może dałoby się uratować wzrok w oku :(
niestety od wypadku minęło ponad pół roku i teraz można tylko próbować poprawić widzenie. bo według dr Juszczaka Elmo widzi w 10 %. podobno koty, które całkowicie nie widzą, nie skaczą na krzesła czy fotele, ani z nich nie zeskakują. nie wchodzą też wysoko. a Elmo to wszystko robi. dno oka jest nieuszkodzone, nerwy są całe. najpewniej odkleiła się siatkówka oka, ponieważ są blizny po zrostach. siatkówka próbowała wrócić na swoje miejsce po wypadku, ale niestety sama z siebie nie umiała.
wczoraj Elmo dostał zastrzyk na pobudzenie tkanki oka, drugi zastrzyk będzie za tydzień, a za 2 tygodnie będzie wiadomo na ile on może widzieć i co dalej. mam mu też zakraplać oko preparatem, który mu rozszerzy źrenicę i oko będzie miało więcej światła. dr Juszczak twierdzi, że Elmo widzi półcienie przy bardzo dobrym świetle.
może sama się oszukuję, ale dzisiaj Elmo jest jakiś inny. przede wszystkim nie dawał sobie zakroplić oka, bo jak tylko zbliżałam fiolkę do oka, wyrywał się jak szalony? "widział" tą fiolkę? nie wiem...
kiedyś mogłam mu zakraplać oko bez problemu.

mówią, że nie ma co się biczować, ale ja mam poczucie winy, że przez moją opieszałość Elmo nie będzie widział. ale przecież na początku walczyłyśmy o jego życie, bo jego stan był krytyczny. zresztą weci nie dawali mu szans na widzenie...

ale i tak się czuję winna :(

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 31, 2007 9:53

Aż się spłakałam.. jeszcze tu kolega w pracy jakaś taka łzawa muze puszcza :roll:

puss: nie wiń się.. zrobiłaś dla niego wszystko, co potrafiłaś.. przecież już na początku dowiadywałaś się, jak z tym oczkiem jest. Powiedzieli, że nie ma szans.
Dobrze, że chociaż w 10% Elmo coś widzi. Wierzę, że będzie widział więcej niż teraz. Już coś się przecież ruszyło, skoro masz wrażenie, że widzi fiolkę.
Trzymam kciuki za Ciebie i Elmusia. Przekaż mu dużo głasków i mizianek ode mnie :ok:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pt sie 31, 2007 10:01

dziękuję za ciepłe słowa, cassidy.
mam nadzieję, że będzie trochę lepiej.

a poza tym wpisuję dr Juszczaka do wetów polecanych - fantastyczny człowiek :ok:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 31, 2007 10:16

puss pisze:dziękuję za ciepłe słowa, cassidy.
mam nadzieję, że będzie trochę lepiej.

a poza tym wpisuję dr Juszczaka do wetów polecanych - fantastyczny człowiek :ok:

Koniecznie pisz na bieżąco, co się dzieje z oczkiem !!

A mam wrażenie, że dr Juszczak już gdzieś był w wetech podanych wymieniony :roll: Ale może mi się pomieszało... :oops:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 1023 gości