Koty - moja pasja.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 26, 2008 15:08

nikt nas nie czyta :(

ale pare slow napisze
moja kociarnia sie powieksza
tymczaswiczow jest 21 kotkow, ale dojada wkrotce kolejne bidule, 5 kocioosob

z domkami zastoj :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lip 26, 2008 15:09

moje psy pozdrawiaja kociarnie

brutus
Obrazek


saba
Obrazek
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob lip 26, 2008 16:10

Czytałby, czytał, ale wyszukiwarka mi w ogole nie działa...

Piękne psy! :D

Dziękujemy za odwiedziny, Migo do teraz biega zaaferowana, choć podczas wizyty jakos super aktywna nie była...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sie 01, 2008 22:33

Mala Paciunia znowu kaszle, nawraca to ciagle
teraz byly odrobaczane, odczekam troche i po weekendzie pojedziemy na badanie krwi
wet na podstawie objawow sklanial sie ku astmie, przepisal steryd
nie podaje go jednak jeszcze

Duza Paciunia, tez od zawsze kaszle, jej badania nie wykazaly nic istotnego

martwie sie :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt sie 01, 2008 23:19

Z góry przepraszam, jeśli coś palnę, bo nie czytałam całego wątku :oops:
Moją uwagę zwrócił kaszel w tytule. Właśnie mam podobny problem. Mój Bunio kaszle właściwie od zawsze, ostatnio to się nasiliło- dostał Marbocyl, potem Synulox. Kaszel minął, węzły chłonne trochę się zmniejszyły.
Kolejny raz został odrobaczony Panacur( trzy dni z rzędu). Morfologia w porządku, Felv/ FiV ujemny.
Zrobiłam też rtg - w Warszawie (posłałam tam zdjęcie) wypatrzyli coś na płucach, poradzili powtórzyć, bo małe i kiepsko widać, u mnie stwierdzili, że zniszczone drzewo oskrzelowe.
Nie wiem, czy to Ci coś podpowie :roll: w każdym razie radziłabym rtg.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob sie 02, 2008 17:58

Ponieważ przedwcześnie cieszyłam się, że kaszel mojego kota ustał po antybiotykach ( dziś znów się rozkaszlał), chciałabym dopytać, co to znaczy, że Duża Paciunia kaszle od zawsze? Ile ma lat i jakie badania miała robione?
I czy możesz coś więcej napisać o objawach małej Paciuni, po czym wet stwierdził astmę?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Sob sie 02, 2008 18:04

jesli kot kaszlacy mial robione zdjecie RTG, to moze warto je wyslac do konsulatcji dr. Niziolkowi z Warszawy?
on jest specjalista od serca i pluc...

moja Bajka ma astme, kaszle 2-3 razy dziennie
dostaje codziennie leki plus jest inhalowana, troche pomaga

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sie 02, 2008 18:24

ten kaszel jest specyficzny, jakby czegos odchrzaknac nie mogla
jej matka ma to samo, kaszle od zawsze

kiedys myslalam ze to z robali, bo byla wychodzaca
odrobacznia nie usunely problemu

a ta mlodsza nie wychodzila nigdy wiec nie wiem skad to ma

charakterystyczne jest to, ze kaszel pojawia sie np gdy mam otwarte okno, w nocy lub po nocy, przeziebienia, alergia?

ona pare lat temu miala rtg pluc, gdy szukano powodu jej stanu, gdy ciezko zachorowala po ropomaciczu
wtedy rtg nic nei wykazalo

w przyszlym tygodniu mialy miec szczepienia, nie wiem co w takiej sytuacji

na pewno wczesniej ja skonsultuje
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob sie 02, 2008 18:39

Jola, Bajka miala rozne podejrzenia i wiele badan, w tym rtg ogladal dr Marcinski - nic nie widzial... oprocz bardzo przewezonej tchawicy, to tez wyszlo na USG...

a dr Niziolek spojrzal na to samo zdjecie rtg i mowi - prosze spojrzec, jakie "smoliste" pluca, to bez watpliowsci astma

Bajka faktycznie gorzej sie czuje, gdy jest cieplo jak teraz...

wydaje mi sie, ze nie ma co opozniac szczepienia, ale skonsultowac warto

:ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob sie 02, 2008 18:52

Znowu kaszle...
:cry:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2008 22:38

kot zawsze pierwszy przy zrodle ciepla 8)

Obrazek

pozdrawiamy
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 30, 2008 19:09

Duza Paciunia w koncu zostala zaszczepiona
Mala byla juz wczesniej a z Duza czekalismy kilka tygodni by podleczyc zapalenie dziasel

pisze o niej w momencie gdy kot ma galopki po calym domu
zastanawiam sie czy wet sie jej wklul prawidlowo, bo ta kotka nie ma zadnych objawow poszczepiennych :roll:
wczesniej po fel-o-vax V chorowaly
teraz zdecydowalam sie na to samo ale z Meriala (purevax)

nie zebym chciala zeby to odchorowala, ale... za mala dawka czy co?
Mala Paciunia jakas niewyrazna byla po tej samej szczepionce, a Duza ma "dzika" 8O

byla dzisiaj dzielna, bardzo

wet proponuje czyszczenie zabkow, ten stan zapalny nadal jest, kamien go powoduje, w przyszlym tygodniu lub pozniej kicia musi trafic tam z powrotem :(
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie paź 05, 2008 12:15

pochorowaly mi sie obie :(
objawy wskazuja na kk

Malej nie mam co podac, jest uczulona na amoxyciline a tylko to w rozncyh postaciach mam teraz w domu
dostaja scanomune tylko

martwie sie bardzo
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon paź 06, 2008 14:14

I jak się czują?
Bidulinki...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 06, 2008 23:08

jakby lepiej, ale oczka nadal lzawia
dostaja tylko scanomune
ciagle nie mam czasu ich zabrac do weta

dzisiaj zawozilam kotke do adocji, ich nie chcialam zabierac bo to sporo czasu zajmowalo, a one tak bardzo jezdzic nie lubia, nie chcialam je meczyc
moze jutro nam sie uda
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 31 gości