SŁODKA KROPECZKA już znalazła swoich dużych :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 06, 2006 14:10 KOMU CUDNĄ KROPKE?????????????????

Zapomniałam napisać że Kropcia wczorj zjadła kawałek banana ,wręcz wymusiła go odemnie,bo kot i banan jakoś mi nie idzie w parze ,malpie zachowanie tak ,jedzenie nie. Bananka jadła Nadia z Margplcia one uwielbiają banany ale kot 8O :lol: dałam troszke ,dopraszała się o jeszcze ale na pierwszy raz bałam się :wink: potem dobierała sie do jabłka 8O coś jej sie smaki pokręciły :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 06, 2006 20:09

Weszłam dziś do Banku i wszystkie 3 panie zawołaly - A GDZIE KOTKI :?: :lol: jak wracałam z Lecznicy z kiciami to byłam u nich wpłaty zrobić,oczywiście pokazałam śliczności,Misiek jak zwykle zawojował wszystkie babki a Kropcia darła sie okropnie -nie rusz mnie ,nie rusz :evil: To też kociary ale w mniejszym stopni chyba :wink: Nikt o Kropcie nie pyta :cry: oprócz mojego TŻ który wlazł i pierwsze słowa i kroki też :evil: :evil: :twisted: do Kropci nie do mnie do KROPCI :evil: Wezcie tego kota odemnie :x
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 06, 2006 23:32

Kropcia szaleje :lol: ale jak nie szaleje to siedzi na rękach :wink: była dziś w odwiedzinach u dziadka ,dwa piętra niżej :wink: zachowywała sie jak przystało na młodą dame ,pozwoliła się głaskać i bawić z sobą ,była bardzo grzeczna,no ale dziadek to jej osobisty kierowca :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 0:41

Poszła spać do TŻ :crying: zdrajczyni :evil: ale to on się nie wyśpi :ryk:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 11:42

Coś za coś :)

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Wto lis 07, 2006 12:51

Spała z chłopami ,łaziła jak ta ladacznica :evil: od jednego chłopa do drugiego ,młodszego ,skarżył sie że nie może przez nią spac ,bał się że Malucha przygniecie,żmije wychowałam :twisted: Właśnie wpadła w śmietanke :lol: następna chętna do śmietanki :D o rany i tymi łapkami po szybie jeżdzi :evil: fajne mam okna 8O :wink: dawno nie myłam :evil: stawiam na oknie bo te ciućki psy wszystko ++++++to już Kropcia pozdrawia- wypiją :wink: Noskiem dalej flukamy :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 18:47

Jesteśmy po wizycie u weta. nowy antybiotyk Synuolus czy cosik takiego,rozpisane jesteśmy na cały tydzien :cry: nie ma gorączki ale katarek się utrzymuje i troszke ropki,z dupci sito :cry: dostaje też wzmacniajace i kropelke Cebionu ,biedna Słodka Kropeczka,przyjechała do mbie kichająca , to już 3 tygodnie . Kieszen świeci pustkami,ale co tam kieszen kiedy ten malentas tyle czau jest kuty :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 19:09

Dorcia, czy Kropeczka nie jest za bardzo faszerowana tymi antybiotykami? Wyjałowi sie za bardzo i uodporni na antybiotyki. To wprawdzie synulox, nieźle tolerowany przez koty, ale wcześniej też cos dostawała - troche mnie to martwi. Dobrze podawać lakcid chroniący florę bakteryjną.
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 07, 2006 19:24

Basiu dziękuje,ona dostaje od poczatku lakcid ,ampułka na dwa razy dziennie,nigdy nie miała problemu z brzuszkiem ,qupale jak siemasz,tylko jedzonko pierw do pynia wkładam ,dopiero jak załapie to wcina,nadżerki dopiero sie pogoiły,ale ten katar z ropką,myślisz żeby odstawić antybiotyk i co dalej ,jak bedzie nawrot :?: fluka ostro i kicha też,le dwoch ją bada ,już sama nie wiem ,radosn ,wesoła ,żywiołowa.Co rdzisz Basiu :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 19:41

Sama, bez konsultacji z wetem w zadnym wypadku nie mozesz odstawić antybiotyku, to byłoby najgorsze wyjście. Nie wiem jakie leki Kropka dostawała wcześniej, jakie to były zastrzyki... mam nadzieję, ze masz dobrego weta.

Jesli jednak synulox nie załatwi sprawy, to warto byłoby pobrać wydzielinę na posiew - wyniki tego badania pozwolą dobrać odpowiednie leki. Tak było w przypadku Sary, na jej katar niektóre leki nie działały.

Trzymam kciuki, żeby moje obawy były płonne i katar się skończył :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 07, 2006 19:49

No to tak zrobimy,tym bardziej że już było lepiej ,właściwie nie flikała jak mówi mój TŻ,Biotyl ,Betamox ,jeszcze sprawdze żebym nie porypała :cry: Napisałam ci na Pw.Boje się bo wiem że KK jest łagodne jeżeli jest dobrze leczone,wiem też że potrafi się ciągnąć i ciągnąć,leczona jest dwa tyg. przyjechała z kichaniem i to ciągle sprawdzałam ,badał ję ale jak wyrzuciły nadżerki i zapaszek poszedł nieładny to nie było na co czekać.Ostatnie zastrzyki były co dwa dni ,na 48godz. ech śpi maluszek mi na kolanach i zdrowy kot z wyglądu a ciągle nie do konca.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 07, 2006 23:41

Kropeczka czyta wątek i ogląda swoje fotki :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A wśród swoich osobistych futrzaków prezentuje się najpiękniej :love:

Obrazek
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lis 08, 2006 9:04

Jeszcze trochę i zakocham sie w pekinczykach - cudowna scenka!
Widać po oczkach, jaka Kropcia rozanielona i że czuje się wreszcie bezpieczna.
Domku, znajdź się.

nongie

 
Posty: 2164
Od: Nie wrz 26, 2004 14:39

Post » Śro lis 08, 2006 12:26

pekinczyki to oddawna moja miłość :lol: Nadia ma przechlapane bo to ją zawsze wszystkie wykorzystują do przutulanie ,deptania i ugniatania,śmiejemy się że co niektóre robią jej masaż :wink: i to ją ciumkają :lol: Margolcia jest do zabawy :lol: Krpcia przed chwilą miała atak kichawki :cry: wykichała sporo ropki .to chyba dobrze że zaczyna schodzić to co zalegało tyle czasu :? Po wczorajszej wizycie u wetki dostała takiej głupawki że do pozna nie można było ją ujarzmić była KROPCIA SZATAN DEMOLCIA :lol: Spała ze mną panów tylko odwiedziła :wink: zawstydziła się że nazwałam ją ladacznicą :wink: Kropka je suchą karmeRC.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 08, 2006 12:42

Kochane masz Dorciu zwierzaczki. :love:

Jeśli wydzielina w nosku Kropki zalegała a teraz zaczyna schodzić, to idzie ku dobremu. :ok:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 13 gości