dumny -Chuduś,Chudelek-odszedł dumnie 24stycznia 2015

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 30, 2006 22:33

iwona_35 pisze:
Czemu nie.....ci którzy są w temacie..WIEDZĄ O CO CHODZI...............PRAWDA?????????????????
boimy się podpisu..schronisko............prawda????????????????


8O 8O 8O
Wydawało mi się, że jestem w temacie....ale przyznam szczerze,że nic nie rozumiem...Nie doczytałam czegoś???
Ostatnio edytowano Nie gru 31, 2006 19:45 przez pixie65, łącznie edytowano 1 raz
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob gru 30, 2006 22:56

ko_da1 pisze:Iwona powiem Ci tyle ..............jakbym tak w przyszlym zyciu była kotem , i miałabym kłopoty.... to szukałabym właśnie Ciebie bo wiem że bym sie nie zawiodła i do końca byś walczyłą o moje małe kruche życie , wiem bo Cie juz zdażyłam na tyle poznać że bym Ci bez wahania zaufała :wink: :aniolek:


Pięknie to napisałaś!
Też chciałabym być takim kotem i dotrzeć do Iwony!
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Sob gru 30, 2006 22:58

Iwona :( , olej...
sama wiesz, ale i my, ile robisz dla kotów
chciałabym pomoc bardziej ale z pieniedzmi nie za dobrze u mnie (łagodnie powiedziane ;) ) , jest skarpetkowa aukcja na Ciebie na KB...
nieustające kciuki!
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Nie gru 31, 2006 9:34

dzieki
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie gru 31, 2006 9:50

A więc tak..wiedziałam, że kiedyś to nastąpi....
Że pewna osoba mi bedzie bruździć,po tym gdy nie zgodziłam sie na pewne warunki....jest to sprawa niemiła i nieciekawa... komentować nie bede...


Szkoda tylko, że uderzyła w momencie gdy lecze Dumnego,kota którego wszyscy znacie...
Chociaż mój TŻ nie jest zdziwiony....
to ja byłam głupia i naiwna....
Za bardzo ufam ludziom.....

Dziekuje tym wszystkim którzy mi wierzą i ufają....tak jak napisała Ko_da1 i inni ....iść do schroniska to olbrzymie przeżycie..mieć zdjęcia tych ,którym się nie udało.....itd....trzymać na reku koteczka ,którego potem wkładasz do klatki nie wiedząc czy nie skazujesz go na smierć.....
Ko_da1 prawda????????????

W schronisku teraz wszyscy podkładają nam kłody ,nie mozemy już wyciągnąć chorego zwierzęcia...teraz w sobotę póltorej godziny walczyłysmy aby wyciagnąć koteczkę ...która ma domek a jest ''leczona''
Nie udało nam się....
Próbujemy odbudować tylko to ,aby móc ratować tych ,którym zdjęcia nam nie pozwalaja robić....dlaczego ...?wiemy....to są te bezimienne....


Dziękuje jeszcze raz za sms,za PW i za telefony ,które powstrzymały mnie tego wieczora od tego że nie zwariowałam
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie gru 31, 2006 9:57

Dobrze że nie dałaś się zwariować :!:
Trzymaj się Kochana!!! Pamiętaj że robisz dobrze i jesteś dobrym człowiekiem, tego nikt Ci nie odbierze :!:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie gru 31, 2006 10:24

Mam nadzieję ,że już jest Ci lepiej Iwonko <tuli>
A teraz ... jak to by powiedział Pinkie do Mózga ...
- Co będziemy jutro robić?
- Będziemy zdobywać świat!
Czy jakoś tak to było :oops: Ty Iwonko zdobywasz świat każdego dnia :) W nadchodzącym Nowym Roku życzę Ci tego ,żeby nigdy nie zabrakło Ci siły i energii do działania, bo wszyscy przecież wiemy ,że serca z pewnością nie zabraknie :)

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Nie gru 31, 2006 10:45

Sporty pisze:Mam nadzieję ,że już jest Ci lepiej Iwonko <tuli>
A teraz ... jak to by powiedział Pinkie do Mózga ...
- Co będziemy jutro robić?
- Będziemy zdobywać świat!
Czy jakoś tak to było :oops: Ty Iwonko zdobywasz świat każdego dnia :) W nadchodzącym Nowym Roku życzę Ci tego ,żeby nigdy nie zabrakło Ci siły i energii do działania, bo wszyscy przecież wiemy ,że serca z pewnością nie zabraknie :)


Ja sie podpisuje :lol: pozatym już wiem jak to jest jak sie przez sen płacze ........oby kicia wytrzymała .......kciuki bardzo potrzebne dla tej koteczki :(


Zeby nie była bezimienna :roll:, goniła ze mną muche po parapecie wczoraj ....może by tak nazwać ja Maja ??
Ostatnio edytowano Nie gru 31, 2006 10:53 przez ko_da1, łącznie edytowano 2 razy
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie gru 31, 2006 10:47

ko_da1 pisze:
Sporty pisze:Mam nadzieję ,że już jest Ci lepiej Iwonko <tuli>
A teraz ... jak to by powiedział Pinkie do Mózga ...
- Co będziemy jutro robić?
- Będziemy zdobywać świat!
Czy jakoś tak to było :oops: Ty Iwonko zdobywasz świat każdego dnia :) W nadchodzącym Nowym Roku życzę Ci tego ,żeby nigdy nie zabrakło Ci siły i energii do działania, bo wszyscy przecież wiemy ,że serca z pewnością nie zabraknie :)


Ja sie podpisuje :lol: pozatym już wiem jak to jest jak sie przez sen płacze ........oby kicia wytrzymała .......kciuki bardzo potrezbne dla tej koteczki :(

Wytrzyma ... jak my w to nie będziemy wierzyć to kto?
Wytrzymasz, prawda mała? :cat3:
EDIT:
Maja ... mówię tak na moją siostrę. Ślicznie :)

Sporty

 
Posty: 1373
Od: Czw paź 20, 2005 8:06
Lokalizacja: Mikołów

Post » Nie gru 31, 2006 10:57

iwona_35 pisze:A więc tak..wiedziałam, że kiedyś to nastąpi....
Tak ode mnie... jeśli już oswoiłaś się z myślą o kłopotach to napisz spokojnie o co biega, tak, żeby i ci, co w temacie nie są mogli w nim być.

...bo to ja nic nie rozumiem i trzeba łopatologicznie i po konkretach, o co bardzo Cię proszę :roll:
Trudno - z wyjaśnieniami będzie niemiło, ale i tak nie jest cacy, a po wyjaśnieniach będzie przewiewniej. :roll:

Pozdrawiam :D
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Nie gru 31, 2006 11:18

ziemowit pisze:
iwona_35 pisze:A więc tak..wiedziałam, że kiedyś to nastąpi....
Tak ode mnie... jeśli już oswoiłaś się z myślą o kłopotach to napisz spokojnie o co biega, tak, żeby i ci, co w temacie nie są mogli w nim być.

...bo to ja nic nie rozumiem i trzeba łopatologicznie i po konkretach, o co bardzo Cię proszę :roll:
Trudno - z wyjaśnieniami będzie niemiło, ale i tak nie jest cacy, a po wyjaśnieniach będzie przewiewniej. :roll:

Pozdrawiam :D


Tak ochłonełam....tak jak pisałam wcześniej dziewcyny z Fundusza jesteście wspaniałe.....

Bez problemu podam wam namiary na weta który go leczy....pare osób widziało mojego chłopaka i moga poswiadczyć w jakim jest stanie...


wziełam go wtedy gdy Szczęsciare wyadoptowalam do BIAŁEGOSTOKU...
i Klunkiego do SUWAŁK

mnóstwo kotów się przwineło przez mój dom.....


Stało się jak sie stało.......dziewczyny dzieki..podam namiary na weta gdzie lecze Dumnego.....ale BARDZO PROSZE NIE WYSYŁAJCIE MI PIENIĘDZY....
Dajcie innej biedzie...ja sobie poradze.....


Dziękuje.....
Ostatnio edytowano Wto sty 02, 2007 5:35 przez iwona_35, łącznie edytowano 2 razy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie gru 31, 2006 11:39

iwona_35 pisze: ufffff...otworze puszke pandory
jakby to rzec... dzieje się coś w Katowicach
jak to koty - zawsze się tam o coś podrapią... :lol:
ja tam jestem zdania, że trzeba mówić wsio, żeby wietrzyć... ale też jest kilka osób, które mają mi to za złe :P

wcale nie jest łatwo wietrzyć, żeby chaos przeciągu nie wywiał dywanu przez okno (tak miał jeden znajomy, jak wietrzył podczas huraganu :P )

tak, że proszę o te konkrety licząc się z tym, że mi możesz odmówić, licząc się też z tym, że wywołam i sprowokuję huragan i te dywany latające oknami

chociaż na liscie świąteczno-noworocznych życzeń miałbym jakąś jasność i przejrzystość tego, co się u Was dzieje, bo - oprócz drapania się - coś tam się u Was dzieje też dla kotów :roll:
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Nie gru 31, 2006 11:49

dubel
Ostatnio edytowano Wto sty 02, 2007 5:36 przez iwona_35, łącznie edytowano 1 raz
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Nie gru 31, 2006 11:49

Ziemowit, jesteś mądry człek :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 31, 2006 12:02

ziemowit no az sie uśmiałąm :D a od wczoraj nie jest mi wcale do smiechu .........
Ja pomoge łapać te dywany jak co i myśle że jeszce wielu nam pomoze :lol:

a w katowicach nie jet teraz latwo , ani kotom ani nam , ja niestety nie moge za wiele sie wypowiadac znam tylko kilka spraw o ktorych wiem od osób tam pracujących , powiem szczerze włos mi sie zjezył na głowie :strach: , najgorsze jest to że oni nam nie ufają bo dla nich fundacja nie kojazy sie z niczym dobrym , muszą uwierzyc w to ze my do fundacji nie nalezymy i jesteśmy tylko grupą osób probujących ratowac koty dla ktorych życie nigdy nie było łaskawe a pobyt w schronisku stał sie ostatnim gwozdziem do "trumny" , nie każdy kot umie sobie poradzić ze schroniskowym zyciem niektore poddają sie zaraz na wstępie niestety i to do nich wyciągamy w pierwszej kolejnosci nasze ręce .........fakt jest taki że te koty potrzebują leczenia nieraz leczenie jest sporych kosztów i to niestety sprawiło ze zostały odcięte od fundacji "za duze koszty za małe wpływy "
i od tego sie wszystko zeczeło ,,,,,,, nie mam prawa sie więcej wypowiadac ale wiem jedno ja tych kotów nie zostawie , nie umiem poprostu .....
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 45 gości