Ładny ten plecak

Estetyczny.
Faktem drobnym przy okazji jest, że nie mam stówy. Ale ludzie większe trudności pokonywali.
Nie do pokonania jest natomiast to, że ja nie wezmę na plecy ponad 5 kg. Właśnie prędzej do ręki - na krótko. Taką mam konstrukcję [nie przeczę, że fatalną] nie boli mnie żaden staw, mogę chodzić, sprzątać, ćwiczyć, jestem dość elastyczna i różne takie - nie mogę nosić. Po prostu.. jakby to.. nie oderwę od ziemi pewnego ciężaru.
Ayo, ja wiem, że Ty silna kobieta jesteś. Patmol takoż - kawał sportowca
Wózek - tak jak pisałam - za daleko bym poszła w tę pogodę, autobus [do którego miałabym trudność to wsadzić] tam nie jedzie ode mnie. I podwórze, przez które żaden wózek , jak pada, nie przejedzie.
Wczoraj wieczorem Morul miał takie zimne uszy, że nie mogłam wycisnąć żadnej krwi. Oczywiście próbowałam rozgrzewać, ale ona, po metacamie chyba, ozdrowiała

i próbowała walczyć. Słabo , bo to grzeczny kotek, ale wystarczy, że łbem zarzuci przy kłuciu, żeby było po ptakach. Nie mogę i nie chcę jej przyciskać do podłoża, ani jakkolwiek ją siłowo niewolić ze względu na ten guz. Już i tak ma tam krwiaka nie wiadomo od czego. Kojarzy mi się z mało subtelnym 'obmacywaniem' w pierwszej lecznicy - długo to trwało, a to co wetka brała za powiększoną nerkę musiało być tym guzem.
Rano cukier wysoki, więc już nad ranem mnie molestowała o jedzenie. Nie je dużo , ale je. Oba jedzą jakoś.
I jak to człowieka byle gówno potrafi ucieszyć

Morela robiła jakąś małą, zasuszoną kupkę chyba przedwczoraj, Migdał jeszcze wcześniej. On się na dodatek zakłacza. Pchałam w nich jakieś liście, pastę z rossmana [choć pewnie ma cukier] , ale wizja jeżdżenia z jednym, z drugim, a przede wszystkim jak to Moreli zrobić by jej nie uszkodzić, jak spacyfikować Migdała..
A nad ranem słyszę jak kupka wpada do kuwety - przez ciemność widzę, że Migdał jest koło mnie, więc wiem, że to Morul, a potem raniutko śmierdzi w łazience - Migdałek się postarał
I takie mamy radości ostatnio. Ale kotka w dużo lepszej kondycji, gdzieś łazi, interesuje się.. itp. Co znaczy, że trudniej będzie ją kłuć
Człowiekowi nie dogodzi
