....szkoda

bo jak by każdy ,,klikną,,w niego zamawiając coś było by fajnie... gdzieś ten banerek widziałam pod kogoś wpisem....

jeszcze poszukam....U mnie wczoraj było troche smiesznie....bo koty chodziły za sobą cały dzień ,psocąc sie sobie na wzajem nawet i syczenie było ale jak tylko mnie zobaczyły to ,,udawały,,że to żadne z nich nie wydało tego dzwięku

.....a na wieczór na zmiane ,,mnie udeptywały,, smiesznie to wyglądało....
najpierw Kiciunia......


potem Klarcia....


...a koniec z końców Kiciunia spał na parapecie a Klara ze mną.....

Ja już nawet zasypiam bo tak bałam się że ją zduszę ale mój instynkt macierzyński chyba się znowu załączył bo jak Klara sie ruszu to , to czuje....
