Jak tam, Igusia dalej czysci miseczki?

Moderator: Estraven

Kotimont pisze:O, Iguszka dziś postanowiła się poukrywać.
W związku z tym śniadanie zjadła pośpiesznie, ale i do syta i tyle kota widzieliśmy
Przez cały dzień jej nie było.
Znalazła się dopiero po dwukrotnym odprawieniu szamańskich obrzędów (grzechotanie talerzykiem z chrupkami, potrząsanie torbą z tymiż).
Po zjedzeniu antybiotyku zniknęła.
Antybiotyk, wypróbowanym sposobem dostała za pomocą strzykawki do pyszczka. Zero protestu![]()
Synergal rozpuszczony został w łyżce skondensowanego mleka, a Iguszka sama pysio otwierała. Chętniej niż Teresiak.
Mam nadzieję, że podobnie jak w przypadku burasi, kupolania nie będzie.
Przed zniknięciem Iga pochłonęla jeszcze trochę chrupów i znikła. Nie zdążyła opędzlować reszty misek![]()
Tereska natomiast spędziła kilka samotnych godzin szczelnie okryta kołdrą. To jej hit ostatnich tygodni. Kot beztlenowiec


jak kot oddycha jak zwinie sie jak tortilla w koc, kołdrę i tak spi do białego rana
Kotimont pisze:Ooo, dawno nas tu nie było
Dziękujemy za piękne życzenia![]()
Kochane Kotełki i Duzi,
dobrze, że Stary Rok odszedł, zabierając ze sobą zmęczenie, bezradność i lęki.
Nowy: zdrowy, radosny, pełen sił, nadziei, pomysłów i energii już się rozgaszcza na najbliższe 12 miesięcy.
Dajmy mu szansę, niech nas poprowadzi w nowe, nieznane i fascynujące przestrzenie.
Uwierzmy mu, że nic nas nie jest w stanie przerosnąć i wszystkiemu podołamy.
I jedziemy dalej

Super!!!
Dzielna Tereska - TEGO imienia też nie użyję
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości